Czy księgowa odpowiada odszkodowawczo za drobny błąd przy rejestracji spółki z o.o. przez S24
PROBLEM
Zgłosił się do mnie klient ze sprawą rejestracji spółki i chęcią zawarcia umowy o świadczenie usług księgowych po tej rejestracji. W związku z tym, że spełniam wymogi prawne i posiadam wpis do rejestru działalności na rzecz spółek lub trustów, przyjęłam to zlecenie. Zaoferowałam klientowi rejestrację spółki w promocyjnej cenie 500 zł + VAT, pod warunkiem że zawrze umowę o usługi księgowe dla tej spółki. Klient przyjął ofertę. Przysłał mi wiadomość e-mail, w której wskazał, do kiedy spółka powinna zostać zarejestrowana. Poinformował także, że bardzo ważne jest, aby nie było jakichkolwiek, nawet najmniejszych błędów, ponieważ w razie ich wystąpienia spółka może ponieść dużą stratę. Spółka ma budować kilkanaście bardzo drogich stołów drewnianych z wyszukanego drewna o nietypowym kolorze – ręczna robota na zamówienie. Takie drewno dostarcza do Polski firma, w której pracuje znajomy mojego klienta. Firma ta, przy nawiązywaniu współpracy z nowym podmiotem, potrafi zaoferować rabat 30% na drewno, mimo że i tak sprzedaje je najtaniej w Polsce. Warunkiem przyznania rabatu jest odpowiednie zaopatrzenie firmy w kapitał. W przypadku spółki z o.o. musi ona mieć kapitał zakładowy w wysokości co najmniej 40 000 zł, a dokumentacja w tym zakresie powinna być nieskazitelna. Mój klient otrzymał nawet list intencyjny, w którym sprzedawca drewna zapewnił, że jeśli powstanie spółka z wpłaconym kapitałem zakładowym co najmniej 40 000 zł i zostanie to wpisane do KRS, to otrzyma rabat 30%, pod warunkiem że dokona zakupu drewna (bez rabatu) o wartości co najmniej 40 000 zł do określonej daty. W ten sposób oszczędziłby 12 000 zł. Klient przesłał mi skan tego listu e-mailem. W związku z rejestracją spółki mój klient przyszedł do mnie ze wspólnikiem i przynieśli ze sobą kapitał 40 000 zł, aby można go było od razu wnieść do kasy spółki. Przygotowaliśmy wszystkie dokumenty związane z rejestracją spółki, a także raport kasowy dotyczący wniesienia kapitału zakładowego. Złożyliśmy wniosek o rejestrację. Wszystko poszło bardzo dobrze – spółka została zarejestrowana. Mój klient niezwłocznie udał się, aby zakupić drewno. Niestety, sprzedawca odmówił sprzedaży, stwierdzając, że w KRS widnieje informacja o braku wpłaty kapitału zakładowego. Klient natychmiast przyszedł do mnie – rzeczywiście, wkradł się mały błąd we wniosku. Podczas jego poprawiania przypadkowo nie załączyło się oświadczenie o pokryciu kapitału. Rejestracja trwała dość długo, a byłam po całym dniu pracy i zmęczenie dawało się we znaki. Poleciłam klientowi mojego kolegę adwokata, aby pomógł to naprawić. Zrobił wszystko, co możliwe, i to bezpłatnie, jednak wpis o wpłacie kapitału nie został dokonany przed upływem terminu promocji. Klient obecnie oczekuje ode mnie zwrotu 12 000 zł, ponieważ musiał zakupić drewno bez rabatu. Wiem, że polisa OC biura rachunkowego nie obejmuje takich sytuacji. Czy jednak mogę postąpić w ten sposób, że zwrócę klientowi jedynie 500 zł + VAT i nie będę już płacić tej kwoty 12 000 zł? Drobne błędy zdarzają się zawsze, a w tym przypadku kwota mojego wynagrodzenia jest całkowicie niewspółmierna do poniesionej przez klienta straty.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
