13.10.2009 Podatki

Wyrok NSA z dnia 13 października 2009 r., sygn. II FSK 514/09

 

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Zbigniew Kmieciak, Sędzia NSA Antoni Hanusz (sprawozdawca), Sędzia WSA del. Ludmiła Jajkiewicz, Protokolant Anna Dziewiż - Przychodzeń, po rozpoznaniu w dniu 13 października 2009 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej Dyrektora Izby Skarbowej w O. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 10 grudnia 2008 r. sygn. akt I SA/Ol 470/08 w sprawie ze skargi "A." sp. z o.o. w W. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w O. z dnia 1 września 2008 r. nr [...] w przedmiocie określenia dochodu za 2002 r. niepowodującego powstania zobowiązania w podatku dochodowym od osób prawnych 1) uchyla zaskarżony wyrok w całości i przekazuje sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Olsztynie do ponownego rozpoznania, 2) zasądza od "A." sp. z o.o. w W. na rzecz Dyrektora Izby Skarbowej w O. kwotę 490 (słownie: czterysta dziewięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

II FSK 514/09

Uzasadnienie

1. Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 grudnia 2008 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w sprawie o sygnaturze akt I SA/Ol 470/08, działając na podstawie art. 145 § 1 ust. 1 pkt 1 lit. a) i c) ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 roku Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) dalej p.p.s.a., uchylił zaskarżoną przez "A" Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w O. z dnia 1 września 2008 roku w przedmiocie określenia dochodu za 2002 roku nie powodującego powstania zobowiązania w podatku dochodowym od osób prawnych. Ze stanu faktycznego przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia przez Sąd wynikało, że decyzją z dnia 1 września 2008 roku Dyrektor Izby Skarbowej, działając na podstawie art. 233 § 1 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8 poz. 60 ze zm.), po rozpatrzeniu odwołania wniesionego przez "B" Spółka z o.o. (obecnie "A" Spółka z o.o. z siedzibą w W.) uchylił w całości decyzję Naczelnika Urzędu Skarbowego z dnia 24 sierpnia 2006 r. i określił spółce dochód nie powodujący powstania zobowiązania podatkowego w podatku dochodowym od osób prawnych za 2002 rok, w wysokości 923.086,65 zł. Z akt sprawy wynikało, że wymienioną wyżej decyzję Dyrektor Izby Skarbowej wydał po uchyleniu przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie wyrokiem z 21 grudnia 2007r. o sygn. I SA/Ol 534/07, wcześniejszej decyzji z dnia 16 lipca 2007r., którą zakwestionowano wykazanie przez Spółkę po stronie kosztów uzyskania przychodów, wydatków na łączną kwotę 66.809.105,53 zł. Składały się na nie strata z tytułu zawartych kontraktów terminowych w wysokości 65.899.657,08 zł. Jak ustalił Naczelnik Urzędu Skarbowego, w celu zabezpieczenia realizacji kontraktu na budowę tłoczni gazu w C., S. i Z., spółka przystąpiła do transakcji zabezpieczających typu forward z firmą "BC". W ocenie organów, wydatek ten nie spełniał warunków określonych w przepisach art. 16 ust. 1 pkt 8b ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (Dz. U. z 2000r. Nr 54, poz. 654 ze zm., powoływanej dalej jako u.p.d.o.p.). Spółka zawarła kontrakty zabezpieczające typu forward przed dniem wejścia w życie kontraktów na budowę tłoczni, a zatem brak było związku przyczynowo - skutkowego między poniesionym wydatkiem, a osiąganymi w następnych latach przychodami. Zakwestionowano także wartość odsetek w wysokości 589.448,45 zł, zapłaconych z tytułu udzielonej Spółce przez "B" pożyczki celem uzyskania środków pieniężnych na pokrycie kosztów wynikających z realizacji kontraktów terminowych. Z uwagi na nieuznanie za koszt uzyskania przychodów strat związanych z realizacją tych kontraktów organy nie uznały również za taki koszt, wartości odsetek od pożyczki. Wątpliwości organów wzbudziła też kwota 320.000,00 zł z tytułu zaniechanej inwestycji w obcym środku trwałym, w związku z wycofaniem się Spółki z projektu utworzenia tajnej kancelarii, niezbędnej dla uczestnictwa w przetargach wojskowych. Kosztu tego nie uznano powołując przepis art. 16 ust. 1 pkt 41 u.p.d.o.p. Uzasadniając wyrok z dnia 21 grudnia 2007r. Sąd wskazał na poczynione przez organy ustalenia faktyczne, z których wynikało, że trzy kontrakty na budowę tłoczni gazu w wymienionych wyżej miejscowościach, w systemie "pod klucz", dla systemu gazociągów tranzytowych na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej, "B" Spółka z o.o. zawarła jako wykonawca z Przedsiębiorstwem Handlu Zagranicznego "B" S.A., w dniu 14 stycznia 2000 roku. Jako cenę ryczałtową za wykonanie kontraktów ustalono kwotę netto stanowiącą równowartość 89.400.000 USD za każdy kontrakt. Strony uzgodniły datę zakończenia realizacji kontraktów na dzień 31.03.2002 r., natomiast jako datę rozpoczęcia wykonania zawartych kontraktów przyjęły dzień ich wejścia w życie, uzależniony od łącznego spełnienia wymienionych w kontrakcie warunków. Kolejnymi aneksami sporządzonymi osobno dla każdego z kontraktów, strony umowy przedłużały ich termin wejścia w życie. Dodatkowo część aneksów zawierała zmiany postanowień odnośnie ustalonej pierwotnie ceny ryczałtowej. Przewidując wydatki z tytułu zakupu urządzeń i podzespołów niezbędnych do realizacji kontraktów na budowę tłoczni gazu, określone w walutach obcych, bądź jako ich równowartość, spółka zawarła z "BC" kontrakty terminowe forward na zakup walut obcych. Według strony, zabezpieczona została całość planowanych płatności dla kontraktu C. w kwocie 144.750.000 SEK oraz część planowanych płatności dla kontraktu S. w kwocie 109.050.000 SEK, przy czym dla tego ostatniego kontraktu, część transakcji była zamykana w latach 2000-2001, a ich suma wyniosła dla tego kontraktu 75.350.000 SEK. Ostatecznie wysokość wydatków w SEK, dla których zawarto transakcje zabezpieczające wynosiła około połowy planowanych wydatków w tej walucie łącznie dla trzech tłoczni, co według spółki wynikało z oceny poziomu ryzyka kursowego dla tej waluty. Kontrakty terminowe były następnie "rolowane", tzn. strona nie realizowała w zapadającym terminie bezpośrednio transakcji kupna walut, lecz zawierała transakcję odwrotną (sprzedaży waluty po tym samym kursie i z tą samą datą zapadalności, co w pierwotnym kontrakcie), a następnie zawierała kolejny kontrakt terminowy na zakup waluty z nową datą zapadalności i po kursie odpowiednio zindeksowanym w stosunku do kursu wcześniejszego kontraktu. Kontrakty te były rolowane do dnia 30.08.2002 r., kiedy nastąpiło ich ostateczne zamknięcie (pisma z 20.12.2004r. oraz 3.02.2006r.). Ponadto niewielka część kontraktów została wcześniej zamknięta, bądź zrealizowana. W związku z kontraktami terminowymi, na dzień 30 sierpnia 2002 r. spółka była zobowiązana do kupna 16.306.302 EUR za łączną kwotę 86.785.381,32 zł. W miejsce bezpośredniej realizacji transakcji kupna waluty, w dniu 27.08.2002 r. zawarła jednak kolejny kontrakt na sprzedaż EUR w kwocie 21.409.986,76 EUR (86.785.381,33 zł), tj. równej zobowiązaniom z tytułu wcześniejszych kontraktów. W wyniku kompensaty zobowiązań i należności pozostało Spółce zobowiązanie wobec "BC" w wysokości 5.103.684,76 EUR. Ponadto na dzień 30 sierpnia 2002 r. "B" była zobowiązana do kupna 220.100.000,00 SEK za łączną kwotę 142.478.460 zł. W miejsce bezpośredniej realizacji transakcji kupna waluty w dniu 27.08.2002 r. zawarła zaś kolejny kontrakt na sprzedaż SEK w kwocie 321.535.680,43 SEK, co dawało kwotę należności wyrażonej w złotych 142.478.460 zł, tj. równej zobowiązaniom z tytułu wcześniejszych kontraktów. W wyniku kompensaty zobowiązań i należności spółce pozostało zobowiązanie wobec "A" wysokości 101.435.680,43 SEK. Spółka zawarła ponadto kontrakt na wymianę kwoty wyrażonej w SEK w wysokości 101.435.680,43 na EUR po kursie 9,12 SEK/EUR, co dało kwotę wyrażoną w EUR w wysokości 11.122.333,38. Łącznie z kwotą 5.103.684,76 EUR Spółka miała wobec "BC" zobowiązanie w wysokości 16.226.018,14 EUR, tj. takiej, jaka została faktycznie przelana w dniu 30.08.2002 r. na konto "BC". Według złożonych w toku postępowania podatkowego wyjaśnień, celem zawieranych przez stronę kontraktów terminowych było zabezpieczenie przed skutkami zmian kursów walut ("hedging") planowanych przepływów walutowych, związanych z realizacją kontraktów handlowych na budowę trzech tłoczni gazu. Postępowanie takie było zaś zgodne z instrukcjami Grupy w zakresie polityki finansowej oraz z własną polityką rachunkowości. Stroną transakcji terminowych typu forward, czyli podmiotem zabezpieczającym, była spółka "BC", zajmująca się profesjonalnie utrzymaniem płynności spółek Grupy skarżącej spółki. Realizacja robót w ramach budowy trzech tłoczni gazu wymagała nabywania od podmiotów zagranicznych urządzeń tłoczni oraz półfabrykatów, przy czym wynagrodzenie dostawców zagranicznych ustalane było w walutach obcych, tj. SEK lub EUR. Ponieważ kontrakty na budowę tłoczni nie weszły w życie w pierwotnie ustalonym terminie, a rozpoczęcie robót było kolejnymi aneksami przesuwane w czasie, również zawarte transakcje walutowe nie były przez spółkę realizowane w ustalonych terminach zapadalności, lecz przekładane na następne terminy poprzez "rolowanie". Z powodu opóźnienia w realizacji kontraktów, wygasały lub zmieniały się oferty niektórych dostawców, co powodowało zasadność zamknięcia niektórych kontraktów terminowych już w 2001 r. (szczególnie kontraktów w SEK). Natomiast w przypadku niektórych kontraktów terminowych, spółka decydowała się na ich realizację (zakup waluty) - gdy występowały bieżące potrzeby zakupu (wydatkowania waluty) związane z innymi kontraktami. Wskutek kompensaty zobowiązań i należności oraz w związku ze znaczną rozbieżnością między kursami określonymi w "rolowanych" przez długi okres kontraktach, a aktualnymi kursami walut, spółka zrealizowała stratę na tych transakcjach w łącznej wysokości 16.226.018,14 EUR, co po przeliczeniu dało kwotę 65.899.657,08 zł, którą strona ujęła w kosztach uzyskania przychodów w roku 2002. Kwota 16.226.018,14 EUR przelana została na rzecz "BC" w dniu 30.08.2002 r. Organy podatkowe uznały, że przedmiotowe kontrakty typu forward nie miały charakteru zabezpieczającego. Ustalenie takie organy oparły na tym, że zawarte przez spółkę kontrakty na budowę tłoczni gazu, z uwagi na niespełnienie warunków nie weszły w życie, nie było przedmiotu zabezpieczenia, nie zostały zawarte z kontrahentami zagranicznymi umowy na dostawy urządzeń i towarów do budowy tłoczni gazu, nie poniesiono wydatków na zakup urządzeń do budowy tłoczni gazu na rynkach zagranicznych, minimalne wydatki ponoszone w latach 2000-2002 były dokonywane w PLN, nie powodując ryzyka kursowego. Wreszcie, w 2002 roku spółka nie osiągnęła przychodu z tytułu zawartych kontraktów na budowę tłoczni gazu. W ocenie organów, zawarcie przez spółkę kontraktów zabezpieczających przed dniem wejścia w życie kontraktów na budowę tłoczni gazu, będącą przed listopadem 2002 r. dopiero w fazie wstępnych porozumień, było działaniem przedwczesnym i ekonomicznie nieuzasadnionym. Uchwałę o budowie tłoczni gazu w C. i S. Rada Nadzorcza inwestora, podjęła bowiem dopiero w grudniu 2003 r. Brak było tym samym związku między wydatkiem na rozwiązanie kontraktu zabezpieczającego, a osiąganymi w następnych latach przychodami z realizacji przedsięwzięcia. Jak wskazywały organy, z okoliczności sprawy wynikało, iż spółka zawarła w dniu 14.01.2000r. trzy kontrakty, dla których data rozpoczęcia realizacji została uzależniona od spełnienia wielu warunków, niezrealizowanych do czasu zawarcia pierwszego z aneksów, tj. do 28.02.2000r. Kontrakty terminowe zabezpieczające płatności w walutach obcych zawarła natomiast pomimo, że w tym czasie nie było określonego terminu wejścia w życie kontraktów zabezpieczanych. Podatnik odstąpił zaś od kontraktów terminowych znajdując się w takich samych warunkach, tj. gdy jeszcze nie rozpoczął realizacji tłoczni, ponosząc znaczne wydatki w związku z utrzymywaniem instrumentów pochodnych przez wiele miesięcy. Jako podstawę prawną oceny okoliczności faktycznych sprawy Dyrektor Izby Skarbowej powoływał art. 16 ust. 1 pkt 8b u.p.d.o.p., zgodnie z którym nie uważa się za koszty uzyskania przychodów wydatków związanych z nabyciem pochodnych instrumentów finansowych - do czasu realizacji praw wynikających z tych instrumentów albo rezygnacji z realizacji praw wynikających z tych instrumentów albo ich odpłatnego zbycia (o ile wydatki te nie powiększają wartości początkowej środka trwałego oraz wartości niematerialnych i prawnych). Odwołał się też do definicji legalnej "pochodnych instrumentów finansowych", zawartej w art. 16 ust. 1 pkt 8b u.p.d.o.p., przez które w myśl ustawy rozumie się prawa majątkowe, których cena zależy bezpośrednio lub pośrednio od ceny towarów, walut obcych, waluty polskiej, złota dewizowego, platyny dewizowej lub papierów wartościowych, albo od wysokości stóp procentowych lub indeksów, a w szczególności opcje i kontrakty terminowe. W ocenie organu odwoławczego, zawierane przez Spółkę kontrakty terminowe na zakup walut, jako prawa majątkowe o cenie uzależnionej od ceny walut obcych, mieściły się w ustawowej definicji pochodnych instrumentów finansowych. Przepis art. 16 ust. 1 pkt 8b u.p.d.o.p. nie mógł być jednak interpretowany w taki sposób, że po zajściu jednego ze zdarzeń, tj.: realizacji, rezygnacji z praw lub ich zbycia, koszty z tytułu instrumentu pochodnego, automatycznie stały się kosztem uzyskania przychodów. Niezbędnym do tego jest, jak oceniły organy, spełnienie warunku istnienia związku kosztu z osiąganymi przychodami. Aby możliwe było potrącenie w 2002 r. kosztów poniesionych z tytułu zamknięcia transakcji terminowych, musiałyby w momencie ich zawarcia wystąpić zdarzenia gospodarcze pozwalające uznać, że koszty te są związane i mają wpływ lub mogą przyczynić się do osiągnięcia konkretnych przychodów w tym roku lub w latach następnych. Tymczasem w roku 2002, nie nastąpiło nawet wejście w życie przedmiotowych kontraktów i spółka, w ocenie organu odwoławczego, nie musiała z tego tytułu zabezpieczać przyszłych płatności. Kontrakty dotyczące budowy tłoczni weszły w życie dopiero 31.12.2003 r., a rozpoczęcie prac nastąpiło z początkiem 2004r.. Koszty dostaw i przychody, wystąpiły w jeszcze późniejszym okresie. Dyrektor Izby Skarbowej podnosił, że w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów, Spółka nie poniosła w 2002 r. żadnych wydatków na zakup urządzeń do budowy tłoczni gazu, będących podstawą zabezpieczenia przedsięwzięcia przed ryzykiem kursowym. Brak było umowy na dostawę urządzeń podpisanej z zagranicznymi kontrahentami. Z tej przyczyny wydatki poniesione z tytułu transakcji zabezpieczających typu forward, zawartych z "BC" nie mogły stanowić kosztów uzyskania przychodów roku 2002. W kwestii nieuznania za koszty uzyskania przychodów spółki odsetek od pożyczki, zaciągniętej na spłatę kosztów związanych z zamknięciem walutowych kontraktów terminowych, udzielonej spółce przez "BC" w dniu 27.08.2002r. w kwocie 589.448,45 zł, organ II instancji podzielał stanowisko Naczelnika Urzędu Skarbowego, że podobnie jak koszty transakcji terminowych, również koszty odsetek od pożyczki zaciągniętej na sfinansowanie tych transakcji, związane były bezpośrednio z kontraktami zabezpieczającymi, nie zaś z ogólną działalnością spółki. Skoro zaś kontrakty zabezpieczające nie miały związku z przyszłymi przychodami, to konsekwentnie, spłata odsetek od pożyczki na te instrumenty pochodne również nie może być uznana za koszty uzyskania przychodów, o których mowa w art. 15 ust. 1 u.p.d.o.p. Zdaniem Dyrektora Izby Skarbowej, prawidłowym było też stanowisko organu I instancji odnośnie nie uznania za koszt wydatku na kwotę 320.000,00 zł netto za wykonanie projektu instalacji i systemów dla kancelarii tajnej "A". Na podstawie art. 16 ust. 1 pkt 41 u.p.d.o.p. przedmiotowa wartość, jako koszty zaniechanej inwestycji, nie mogła bowiem stanowić kosztów uzyskania przychodów, w sytuacji gdy strona wycofała się z projektu utworzenia tajnej kancelarii, niezbędnej dla uczestnictwa Spółki w przetargach wojskowych. Składając skargę na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie spółka zwracała uwagę, że oceny racjonalności działania podatnika należało dokonać z uwzględnieniem okoliczności i stanu wiedzy z momentu podejmowania decyzji o jego podjęciu, a nie ex post. Oceniając skutki działań podjętych przez "A" na podstawie wiedzy co do okoliczności, które wystąpiły już po podjęciu decyzji o zabezpieczeniu kontraktu, organ odwoławczy postąpił zaś nie tylko wbrew prawu, ale także zasadom logiki. Takie stanowisko organu II instancji wykluczyło bowiem w ogóle ponoszenie i rozliczanie strat. Podnosząc, że organy niesłusznie zakwestionowały decyzję o zawarciu kontraktów terminowych w momencie, gdy strona nie mogła mieć pewności co do tego, czy zabezpieczane kontrakty będą zrealizowane i w jakim nastąpi to terminie, spółka wskazywała, że przesunięcie w czasie realizacji inwestycji spowodował czynnik polityczny, tj. napięcia we wzajemnych relacjach pomiędzy Polską i R. Zarządzenie i zabezpieczanie się przed tego rodzaju ryzykiem leżało całkowicie poza zakresem możliwości strony. Biorąc pod uwagę treść kontraktu na budowę tłoczni, mogła ona trwać w uzasadnionym przekonaniu, że wejście w życie tego kontraktu jest kwestią dni, a najdalej tygodni. Przewidywany termin realizacji oznaczono konkretną datą co, biorąc pod uwagę długoterminowy okres wykonywania kontraktu, było przesłanką do jak najszybszego rozpoczęcia prac. Dokonywane aneksami zmiany terminu wejścia w życie kontraktów (o stosunkowo niedługie okresy) również wskazywało na to, że strony stale pozostawały w przekonaniu o rychłym rozpoczęciu realizacji umowy. "A" nie miała też podstaw, aby obawiać się o zdolność finansową Inwestora do zapłaty zaliczki warunkującej wejście w życie głównej części kontraktów, przy czym jako spółka należąca do "P" .A. i "O", była bardzo wiarygodnym partnerem biznesowym. Uznając zasadność wniesionej skargi i uchylając decyzję organu II instancji w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2007 r., o sygn. akt I SA/Ol 534/07, Wojewódzki Sąd Administracyjny podzielił argumentację spółki o konieczności dokonywania ocen w zakresie związku przyczynowo - skutkowego między poniesionym kosztem a uzyskanym przychodem z chwili podejmowania decyzji o poniesieniu kosztów, a nie ex post - z punktu widzenia zdarzeń jakie po podjęciu decyzji nastąpiły. Ponadto, oceniając w pierwszej kolejności prawidłowość zastosowania przez organy podatkowe przepisów postępowania, sąd zgodził się ze stroną skarżącą, iż organy uchybiły ich treści w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy. Jego zdaniem, naruszyły one art. 122 i art. 191 Ordynacji podatkowej poprzez nierozpatrzenie wszystkich dowodów zebranych w sprawie. Nieprawidłowa była też dokonana przez nie ocena zeznań świadków polegająca na uznaniu, że zeznania te potwierdzają jedynie stanowisko strony, iż podejmowała ona działania standardowe w przypadku zawierania umów długoterminowych o znacznych wartościach. Podobnie, organ II instancji pominął, wedle oceny sądu zawartej w wyroku z dnia 21grudnia 2007 roku przedstawiony przez stronę dowód z opinii ekonomisty prof. K. J. oraz dowód z opinii prawnej prof. N. i mgr D. S. Odnośnie tej drugiej opinii Sąd przyznał, że wprawdzie w myśl art. 197 Ordynacji podatkowej, dowodem w postępowaniu podatkowym nie może być opinia dotycząca prawa krajowego, jednakże odwoływanie się przez stronę do poglądów prawnych wyrażonych w orzecznictwie, czy też opinii prywatnej zawsze traktować należy jako pogląd prawny samej strony, który wymaga analizy i oceny przez organ. Całkowite pominięcie przez Dyrektora Izby Skarbowej załączonych do odwołania opinii stanowiło, zdaniem Sądu, naruszenie art. 180 § 1 oraz art. 121 Ordynacji podatkowej. Organy nie wyjaśniły stanu faktycznego, w stopniu pozwalającym zakwestionować wydatki poniesione przez spółkę jako koszty uzyskania przychodów. Sąd wskazał też, że mimo obszernego uzasadnienia decyzji organ nie podał z jakiego przepisu wynikał postawiony przez niego wymóg, by pochodne instrumenty finansowe zabezpieczały wyłącznie realizowane inwestycje. W zakresie zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków na usługi projektowe, Sąd uwzględniając argumentację skarżącej podniósł, że ogólne wywody organu dotyczące zaniechanych inwestycji nie odnosiły się do stanu faktycznego sprawy. Bezzasadna była też dokonana przez organ rozszerzająca interpretacja pojęcia "zaniechanych inwestycji" poprzez utożsamienie ich z wydatkami związanymi z planowanym, a następnie zaniechanym przez podatnika rozszerzeniem skali prowadzonej działalności gospodarczej. Organy nie wskazały również przesłanek pozwalających na zrównanie pojęcia inwestycji z procesem budowlanym, a jedynie ograniczyły się do powołania okoliczności faktycznych potwierdzających, że podatnik rozpoczął proces budowlany, dokonując wydatku na projekt. W wydanej po ponownym rozpatrzeniu sprawy, decyzji z dnia 1 września 2008r. Dyrektor Izby Skarbowej podzielił argumentację strony, że aby zaliczyć koszt z tytułu nabycia pochodnych instrumentów finansowych do kosztów danego roku podatkowego, należy spełnić łącznie następujące przesłanki: wydatki na ich nabycie muszą być w związku przyczynowo - skutkowym z osiąganymi przychodami oraz prawa wynikające z tych instrumentów zostały do końca roku zrealizowane, bądź też podatnik w tym terminie zrezygnował z ich realizacji albo dokonał ich zbycia. Okolicznością, która wpłynęła na ustalenie organów co do braku związku między wydatkiem na rozwiązanie kontraktu zabezpieczającego, a osiąganymi przychodami z realizacji tłoczni gazu był zaś fakt, iż spółka nie mając ustalonych terminów wejścia w życie kontraktów realizacji tłoczni gazu, zawarła niezależne od nich i niezwiązane z nimi terminowe kontrakty zabezpieczające forward. Zawarcie tych kontraktów było więc w danym momencie niecelowe i przedwczesne. Nie wystąpił związek między kontraktem terminowym zabezpieczającym, a kontraktem na realizację przedsięwzięcia budowy tłoczni. Podpisywanie kolejnych aneksów, przesuwających terminy rozpoczęcia realizacji tłoczni i faktyczne ich rozpoczęcie w 2004 r., wskazywało, iż ustalane aneksami terminy nie były pewne, a spółka nie miała żadnych podstaw do zawierania kontraktów zabezpieczających, a także do ich późniejszego rolowania. Zatem, w ocenie organu odwoławczego, wysnuty przez organ I instancji wniosek, że nie istniał "przedmiot zabezpieczenia" można uznać za uzasadniony. Organ II instancji podkreślił, że w rzeczywistości podatnik zabezpieczył ryzyko walutowe przed wejściem w życie tych kontraktów i odstąpił od tych kontraktów, znajdując się w takich samych warunkach, tj. gdy jeszcze nie rozpoczął realizacji tłoczni, ponosząc znaczne wydatki w związku z utrzymywaniem instrumentów pochodnych przez wiele miesięcy. Jak podniósł organ odwoławczy, ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynikało, iż spółka w 2002 r. nie poniosła żadnych wydatków na zakup urządzeń do budowy tłoczni. Poza jedną ofertą z 2000r., nie przedstawiła żadnych, innych ofert handlowych. Nie pertraktowała ona więc w latach 2000 - 2002 z innymi kontrahentami aktualnych cen towarów, czy dostaw urządzeń do tłoczni gazu. Potwierdzeniem powyższego jest brak jakiejkolwiek umowy na dostawę urządzeń podpisanej z zagranicznymi kontrahentami, które dawałyby ewentualną podstawę dokonania zabezpieczeń przepływów finansowych w walutach obcych. Dyrektor Izby Skarbowej zwrócił uwagę, iż przesłuchani świadkowie: K.S., W.P. i E.W. w swoich zeznaniach wskazywali, że strona oczekiwała pozytywnych wyników finansowych związanych z kontraktami na realizacje tłoczni gazu, bazując na wcześniejszych realizacjach dotyczących projektów K. i W. Wskazując na różnice pomiędzy prawem podatkowym i bilansowym Dyrektor Izby nie uznał argumentu strony odnoszącego się do prezentacji kontraktów forward w księgach rachunkowych spółki i akceptacji przez audytora wykazanych transakcji, jako efektywnych z ekonomicznego punktu widzenia. W odniesieniu do przedstawionych przez stronę opinii biegłych, Dyrektor Izby Skarbowej wyraził pogląd, iż bazują one na wiedzy teoretycznej oraz stanowią interpretacje przepisów prawa dotyczących kontraktów terminowych. Jak podniesiono w uzasadnieniu decyzji, z treści opinii wynika, że zostały one sporządzone w oparciu o powszechnie dostępną literaturę przedmiotu i nie mają odniesienia do dokumentów źródłowych zebranych w przedmiotowej sprawie. Opracowanie prof. J. dotyczyło jedynie strony ekonomicznej zagadnienia. Nie można zaś zgodzić się z zawartą w nim tezą, że działanie strony, polegające na zawarciu kontraktów terminowych forward, gdy jeszcze nie były realizowane kontrakty na budowę tłoczni, było racjonalne. Odnośnie opinii sporządzonej przez prof. W. N. i mgr D. S. organ stwierdził, że rozważania teoretyczne autorów są oparte o powszechnie dostępne publikacje, stąd prezentowane wywody odnośnie mechanizmów zawierania transakcji forward oraz kosztów uzyskania przychodów, są zgodne z ogólnie przyjętymi przez organy podatkowe zasadami. Jak podniósł organ odwoławczy, na podjęte rozstrzygnięcie wpływ miała ocena, że koszt uzyskania przychodu stanowić mogą koszty zabezpieczenia przed ryzykiem kursowym ponoszone w trakcie realizacji kontraktu. W konsekwencji, wydatek taki, ponoszony już w trakcie negocjacji, nie jest kosztem bezpośrednim (nie ma związku z przyszłym kontraktem), ani też pośrednim, gdyż poniesienie go nie wpływa na efekt tych negocjacji. Zdaniem organu, poniesienie wymienionych kosztów nie miało żadnego wpływu na przychody podatnika. Wydatki z tego tytułu przyczyniły się do zmniejszenia zysku na transakcji. Odnosząc się do kwestii zaliczenia odsetek od pożyczki udzielonej Spółce przez "BC" w dniu 27.08.2002 r., organ II instancji zauważył, że były one bezpośrednio związane z kontraktami zabezpieczającymi, nie zaś z ogólną działalnością Spółki. Skoro zaś kontrakty zabezpieczające nie miały związku z przyszłymi przychodami, to kosztami uzyskania przychodów nie były również spłaty odsetek od pożyczki na te instrumenty pochodne. Ustosunkowując się natomiast do zagadnienia zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków dotyczących kancelarii tajnej, Dyrektor Izby Skarbowej, stwierdził, że wbrew dokonanej przez organ I instancji ocenie, działania jakie podjęła spółka nie mieściły się w pojęciu "zaniechanej inwestycji" w obcym środku trwałym. Zdaniem organu, wydatek ten bezspornie wykazywał związek z osiąganymi przychodami w sposób pośredni, a zatem spełnił warunki z art. 15 ust. 1 u.p.d.o.p. 2. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w wyniku przeprowadzenia sądowej kontroli objętej skargą decyzji ocenił, że narusza ona prawo w stopniu uzasadniającym uchylenie tego rozstrzygnięcia. Sąd rozważania zmierzające do uzasadnienia wyrażonego w wyroku stanowiska rozpoczął od przytoczenia treści art.153 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, stosownie do którego ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w orzeczeniu sądu wiążą w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność było przedmiotem zaskarżenia. Sąd w pierwszej kolejności zbadał zatem, czy w zaskarżonej decyzji zostały prawidłowo wykonane przez organ zawarte we wcześniejszym wyroku WSA zalecenia co do uzupełnienia postępowania poprzez dokonanie oceny zebranych dowodów z zeznań świadków, opinii ekonomisty prof. K. J. oraz opinii prawnej i odniesienia się do stanowiska strony w tym zakresie oraz czy organy wyjaśniły przesłanki rozstrzygnięcia, z uwzględnieniem zasad procesowych wyrażonych w przepisach art. 122 i art.187 § 1 oraz art.121 § 1, art.124 i art.180 § 1 Ordynacji podatkowej. Jak argumentowano w zaskarżonym wyroku organy naruszyły te przepisy gdyż nie wyjaśniły stanu faktycznego w stopniu pozwalającym zakwestionować wydatki poniesione przez Spółkę jako koszty uzyskania przychodów. W dalszej kolejności Sąd wskazał, że jak podniósł Sąd w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 grudnia 2007r., organy obu instancji nie wykazały z jakiego przepisu wynika wymóg by pochodne instrumenty finansowe zabezpieczały wyłącznie realizowane inwestycje, a taka teza jest podstawą rozstrzygnięć obu organów. Pomijając też inicjatywę dowodową strony w celu wykazania związku zakwestionowanego wydatku z przychodem Spółki przedwcześnie sformułowały wnioski, iż z bliżej niewiadomych powodów podjęła Ona ryzyko zawarcia kontraktów terminowych związanych z dostawami dla realizacji tych umów, których koszty miała ponieść w walutach obcych. Sąd zwrócił ponadto uwagę, iż dopóki nie zostanie wyjaśniona powyższa kwestia, nie może być przedmiotem rozważań spór pomiędzy stronami odnośnie zaliczenia do kosztów odsetek zapłaconych przez Spółkę z tytułu udzielonej jej pożyczki na pokrycie wydatków związanych z zawarciem kontraktów terminowych. W dalszej kolejności Sąd podniósł, że w związku z uwzględnieniem przez organ drugiej instancji w ponownym postępowaniu stanowiska strony odnośnie wydatków na inwestycję, która została zaniechana, istota sporu przy obecnym rozpoznaniu sprawy przez Sąd administracyjny sprowadzała się tym samym do rozstrzygnięcia, czy prawidłowym w świetle materiałów zebranych w toku postępowania podatkowego było nieuznanie przez organy za koszt uzyskania przychodów straty na łączną sumę 65.899.657,08 zł, z tytułu zawartych przez "A" transakcji zabezpieczających typu forward. Sąd podniósł również, że zawarte przez spółkę kontrakty terminowe miały zabezpieczać płatności w walutach obcych na rzecz poddostawców urządzeń niezbędnych do realizacji przez spółkę inwestycji polegającej na budowie trzech tłoczni gazu w ramach gazociągu J. Organ nie kwestionował prawa zabezpieczenia się przed wahaniami kursów walut w drodze zawierania kontraktów terminowych na instrumenty pochodne, ani możliwości zaliczania związanych z tym wydatków do kosztów uzyskania przychodów. Uznając jednak brak podstaw do zaliczenia w koszty wydatku stanowiącego równowartość kwoty 16.226.018,14 EUR związanego ze stratą na zawartych kontraktach terminowych, organ przyjął między innymi, że w świetle przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, kategorii "kosztu podatkowego" nie można utożsamiać z kosztem ekonomicznym, ani rachunkowym. Na tle wykładni art. 15 ust.1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych stanowisko takie, wedle oceny Sądu należało uznać za zbyt daleko idące. Sąd wyraził pogląd stosownie do którego koszty ponoszone przez podatnika należy oceniać pod kątem ich celowości, a więc dążenia do uzyskania przychodu, a nie rezultatu, jaki przyniosły w postaci konkretnego przychodu. Argumentację spółki, iż zakwalifikowanie danego stanu faktycznego do kosztów uzyskania przychodów zależy od przeznaczenia poszczególnych wydatków należało tym samym uznać za trafną. Takie stanowisko zajął też WSA w Olsztynie w cyt. wyżej wyroku z 21 grudnia 2007r. wskazując, że Dyrektor Izby Skarbowej powinien dokonać oceny wszystkich dowodów, z uwzględnieniem tego, iż "art. 15 u.p.d.o.p. nie daje podstawy do oceniania racjonalności wydatków, a uznanie danego wydatku za koszty uzyskania przychodów powinno być uzależnione przede wszystkim od jego przeznaczenia", co jak trafnie podniesiono w skardze, zostało w ponownym rozstrzygnięciu organu niezauważone. Sąd podzielił również wywody strony skarżącej, iż na podstawie treści art. 15 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych jedynym kryterium, o jakie można byłoby ewentualnie oprzeć ocenę "celowości" działań podatnika, jest kryterium gospodarcze. W świetle materiału dowodowego sprawy, jak wskazał Sąd, w przypadku zakwestionowanych kosztów związanych z kontraktami terminowymi kryterium to zostało spełnione. Dowody te potwierdzają bowiem, że działania spółki związane z zawarciem i następnie rolowaniem kontraktów terminowych były ekonomicznie uzasadnione, zaś w momencie podejmowania decyzji w tym zakresie spółka działała w przekonaniu co do zasadności tych działań. Wedle oceny Sądu, pomimo obszernych motywów uzasadnienia decyzji drugoinstancyjnej organ ten nie wykazał, iż w obowiązującym stanie prawnym istnieje wymóg by pochodne instrumenty finansowe zabezpieczały wyłącznie realizowane inwestycje. Taka zaś była podstawowa teza rozstrzygnięć organów obu instancji, na co zwracano uwagę w wyroku z 21 grudnia 2007r., o sygnaturze akt I SA/Ol 534/07. Potwierdzenie w treści uzasadnienia zaskarżonej decyzji znajdowały też jak argumentował Sąd zarzuty skargi, iż pomimo niewskazania tych przepisów organ utożsamiał istnienie przedmiotu zabezpieczenia z wejściem w życie kontraktów zabezpieczanych oraz istnieniem zawartych umów z poddostawcami urządzeń do jej budowy. Jak bowiem wskazano na str. 40 uzasadnienia decyzji, "koszty zabezpieczenia przed ryzykiem kursowym ponoszone w trakcie realizacji kontraktu mogą stanowić koszt uzyskania przychodu. Taki zaś wydatek, ponoszony już w trakcie negocjacji, nie jest kosztem bezpośrednim, ani też pośrednim, gdyż poniesienie go nie wpływa na efekt tych negocjacji". Według organu ponownie rozpoznającego sprawę "nie można zgodzić się ze Spółką że Jej działanie było prawidłowe, gdy zabezpieczała ryzyko kursowe na etapie podpisywania kontraktów, a nie dopiero w trakcie jego realizacji" (str. 37 uzasadnienia). Takie stanowisko nie mogło zdaniem Sądu zasługiwać na uwzględnienie, gdyż kontrakt na budowę tłoczni gazu zawarty został w dniu 14 stycznia 2000 r., zaś pierwszy kontrakt terminowy 6 kwietnia 2000 r.. Wbrew twierdzeniom organu Spółka zawarła kontrakty forward już po podpisaniu kontraktów na realizację tłoczni gazu, a nie na etapie ich negocjowania. Za trafną Sąd uznał również argumentację strony skarżącej na tle innej kwestii spornej w zakresie zastosowania do stanu faktycznego sprawy art. 15 ust. 1 u.p.d.o.p., a dotyczącej związku przyczynowego pomiędzy wydatkami związanymi z kontraktami forward, a przychodami Spółki. W ocenie Dyrektora Izby Skarbowej, analizowane wydatki nie wykazują ani bezpośredniego, ani pośredniego związku z osiąganymi później przychodami. Nie przyczyniły się też do osiągnięcia w późniejszym czasie przychodów. Tym samym, jak podano na str. 41 uzasadnienia zaskarżonej decyzji, została naruszona podstawowa przesłanka o związku wydatku z przychodem. Reasumując Sąd stwierdził, iż wydając zaskarżoną decyzję organ nie w pełni wykonał wiążące zalecenia Sądu zawarte w cyt. wyżej wyroku Sądu z dnia 21 grudnia 2007r.. W rezultacie dokonał błędnej oceny prawnej stanu faktycznego sprawy ponownie przyjmując, że koszt uzyskania przychodu może stanowić jedynie wydatek z tytułu zabezpieczenia przed ryzykiem kursowym ponoszony w trakcie realizacji kontraktu zabezpieczanego oraz, że wydatek taki nie stanowił kosztu o którym mowa w art.15 ust.1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, z uwagi na brak związku przyczynowo - skutkowego z osiąganymi przez Spółkę przychodami. Sąd zalecił też organom, by przy ponownym rozpoznaniu sprawy wzięły pod uwagę okoliczności zawarcia przez spółkę zakwestionowanych kontraktów terminowych. Powinny też mieć na uwadze, że istotne znaczenie dla uznania wydatku za koszt uzyskania przychodów w rozumieniu art.15 ust.1 updopr ma to, iż należy go oceniać pod kątem celowości, a więc dążenia do uzyskania przychodu, a nie rezultatu, jaki przyniósł w postaci konkretnego przychodu. 3. W skardze kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego Dyrektor Izby Skarbowej zaskarżył wskazany powyżej wyrok w całości zarzucając mu naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, to jest art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 153 u.p.p.s.a. Do naruszenia tego dojść miało w wyniku zarzucenia organowi podatkowemu wydania decyzji bez uwzględnienia wiążącej oceny prawnej wynikającej z prawomocnego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 21 grudnia 2007 roku I SA/Ol 534/07. Zarzucono także naruszenie art. 134 § 1, art. 3 § 1 u.p.p.s.a. w związku z art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 roku Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269) poprzez stwierdzenie dokonania przez organ podatkowy błędnej oceny ustaleń faktycznych i przeprowadzonych dowodów. W kolejnym zarzucie skargi kasacyjnej Dyrektor Izby Skarbowej wskazał na uchybienie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c), art. 141 § 4 i art. 151 u.p.p.s.a. poprzez stwierdzenie naruszenia przez organy podatkowe art. 153 tej ustawy oraz nieuwzględnienie zasady swobodnej oceny dowodów wynikającej z art. 191 ustawy Ordynacja podatkowa. Wreszcie podniesiono uchybienie w zakresie art. 141 § 4 u.p.p.s.a. poprzez zawarcie w uzasadnieniu błędnych wskazań co do dalszego postępowania organu w związku z naruszeniami prawa procesowego. Wskazując na powyższe zarzuty autor skargi kasacyjnej domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Olsztynie oraz zasądzenia zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego. 4. Skarżąca spółka w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o oddalenie skargi kasacyjnej oraz zasądzenia zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego argumentując, że wyrok sądu pierwszej instancji nie narusza prawa, a skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych zarzutów. 5. Rozpoznając niniejszą sprawę Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje. Skarga kasacyjna zawiera usprawiedliwione podstawy. W myśl art. 174 pkt 1 i pkt 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi skargę kasacyjną można oprzeć na podstawie naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub na podstawie naruszenia przepisów postępowania, jeżeli uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Przytoczenie właściwych podstaw kasacyjnych, wskazanie zarzutów oraz ich uzasadnienie jest istotnym elementem skargi kasacyjnej, gdyż Naczelny Sąd Administracyjny nie jest uprawniony do samodzielnego konkretyzowania zarzutów ani stawiania hipotez w zakresie przepisu stanowiącego podstawę skargi kasacyjnej. W myśl bowiem art. 183 § 1 u.p.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej biorąc z urzędu po uwagę jedynie nieważność postępowania. W ocenie orzekającego w niniejszej sprawie Sądu w rozpoznawanej sprawie sytuacja ta nie ma jednak miejsca. Rozpoznawana skarga kasacyjna została oparta na obydwóch podstawach kasacyjnych wymienionych w art. 174 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, to jest na podstawie naruszenia przez sąd pierwszej instancji przepisów prawa materialnego, a więc art. 174 punkt 1 ustawy, jak również na podstawie naruszenia przepisów postępowania, czyli art. 174 punkt 2 u.p.p.s.a. Z tej przyczyny w pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutów dotyczących naruszenia przepisów postępowania. Rozpatrzenie tych zarzutów poprzedzać musi rozpoznanie zawartych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia norm prawa materialnego. Nie można bowiem opierać skargi kasacyjnej na zarzucie błędnej wykładni prawa materialnego lub jego niewłaściwego zastosowania zanim nie rozpatrzy się zarzutów naruszenia przez sąd przepisów postępowania. Pierwszy z zarzutów naruszenia przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, którego wyrok został objęty skargą kasacyjną Dyrektora Izby Skarbowej w O., przepisów postępowania dotyczy uchybienia art. 145 § 1 pkt 1 lit. c) w związku z art. 153 u.p.p.s.a. Rozpatrując zarzut naruszenia przez Sąd normy art. 153 u.p.p.s.a. z powodu nie uwzględnienia przez podatkowy organ odwoławczy oceny prawnej i wskazania co do dalszego postępowania zawartej w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 21.12.2007 roku o sygn. akt I SA/Ol 534/07, w odniesieniu do zastosowania art. 15 ust 1 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, stwierdzić należy, iż aby ustosunkować się do stanowiska strony skarżącej trzeba odnieść się do treści tego wyroku. Jego uzasadnienie skupia się przede wszystkim na wadach formalnych postępowania podatkowego, które spowodowały niepełne, zdaniem Sądu, ustalenie stanu faktycznego. Pominięto bowiem w uchylonej decyzji, dokonując w niej oceny materiału dowodowego, szereg środków dowodowych istotnych dla wydania prawidłowego rozstrzygnięcia w sprawie. Sąd uznał więc, że zaskarżona decyzja została wydana bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych, czym naruszono dyspozycję art. 121, art. 122 i art. 187 § 1 oraz 191 Ordynacji podatkowej. Wobec tego przy ponownym rozpoznaniu sprawy organ podatkowy obowiązany był dokonać oceny wszystkich zgromadzonych materiałów. Jednocześnie sąd administracyjny, po raz pierwszy rozpatrując niniejszą sprawę podniósł, że organy obu instancji nie wskazały z jakiego przepisu wynika wymóg by pochodne instrumenty finansowe zabezpieczały wyłącznie realizowane inwestycje. Dodał więc, że ocena prawna zgromadzonego materiału dowodowego musi uwzględniać okoliczność, iż art. 15 ustawy nie daje podstawy do oceniania racjonalności wydatków natomiast uznanie danego wydatku za koszty uzyskania przychodów powinno być uzależnione przede wszystkim od jego przeznaczenia. Sąd nie wskazał natomiast jaki przepis ustawy podatkowej taką możliwość przewiduje. Rozpatrując więc zarzut naruszenia przez Dyrektora Izby Skarbowej w O. dyspozycji art. 153 u.p.p.s.a. należy zwrócić uwagę na treść uzasadnienia wyroku sądu administracyjnego pierwszej instancji zaskarżonego w trybie kasacyjnym. Z treści uzasadnienia tego wyroku wynika bowiem, że podatkowy organ odwoławczy nie uwzględnił oceny prawnej i wskazania co do dalszego postępowania wyłącznie w odniesieniu do wykładni art. 15 ust 1 ustawy i w ten sposób uchybił dyspozycji normy art. 153 u.p.p.s.a. Sąd wskazując na tę wadę prawną decyzji podatkowej przytoczył i zaakceptował jednocześnie stanowisko wyrażone w tym zakresie we wcześniejszym wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie, to jest z dnia 21.12 2007 roku. Oznacza to, że w pozostałym zakresie, a więc w przedmiocie oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, Sąd, który ponownie rozpatrywał tę sprawę uznał, że ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania zostały uwzględnione. W tym zakresie wyrok nie został zaskarżony. Z tego powodu przedmiotem kontroli kasacyjnej zaskarżonego wyroku może być jedynie zarzut, który w związku z treścią art. 153 u.p.p.s.a. odnosi się do wadliwego zastosowania art. 15 ust 1 ustawy, a więc niezgodnego z oceną prawną wyrażoną w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 21.12 2007 roku. Z tego powodu bezzasadne są zarzuty skargi kasacyjnej organu, który wskazuje na uchybienia przez sąd w zaskarżonym wyroku art. 134 § 1, art. 3 § 1 u.p.p.s.a oraz art. 1 § 2 ustawy Prawo o ustroju sądów administracyjnych. Sąd, którego wyrok jest przedmiotem kontroli kasacyjnej w istocie rzeczy zawęził bowiem swoje stanowisko do kwestii mającej za przedmiot sformowania zwrotu stosunkowego kwalifikującego zastosowanie przez podatkowy organ odwoławczy przepisu art. 15 ust 1 ustawy jako normy odniesienia niezgodnie z brzmieniem jej. Sąd uznał, iż w tym zakresie podatkowy organ odwoławczy nie uwzględnił oceny prawnej i wskazań co do dalszego postępowania. Równie niezasadny jest zarzut naruszenia przepisów postępowania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie dotyczący uchybienia przepisom art. 141 § 4 u.p.p.s.a. Rozpatrując ten zarzut stwierdzić należy, iż Sąd dokonując kontroli legalności zaskarżonej decyzji Dyrektora Izby Skarbowej w O. zastosował się w pełni do dyspozycji art. 141 § 4 u.p.p.s.a. Zgodnie z treścią tego przepisu uzasadnienie wyroku powinno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawę prawną rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienie. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie te elementy. Umożliwia to Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu ocenę zasadności przesłanek, na których oparto zaskarżone orzeczenie oraz zakresu podporządkowania się ocenie prawnej i wskazaniom co do dalszego postępowania organu podatkowego. Natomiast stwierdzenie, iż uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy formalne, o których mowa w art. 141 § 4 u.p.p.s.a. nie oznacza, że należy tym samym podzielić argumentację oraz motywy jakie znalazły się w treści uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji objętego postępowaniem kasacyjnym. Zarzut kasacyjny Dyrektora Izby Skarbowej w O. dotyczący naruszenia przez Sąd dyspozycji art. 153 u.p.p.s.a. w związku z art. 15 ust 1 ustawy jest uzasadniony i zasługuje na uwzględnienie. Organ, którego decyzję w przedmiocie określenia dochodu za 2002 rok nie powodującego powstania zobowiązania w podatku dochodowym od osób prawnych, uchylono wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z dnia 21.12.2007 roku o sygn. akt 534/07, przy ponownym rozpatrywaniu sprawy, zastosował się do oceny prawnej oraz wskazania co do dalszego postępowania zawartych w orzeczeniu tego Sądu. Podatkowy organ odwoławczy jako podstawę prawną rozstrzygnięcia podatkowego prawidłowo wskazał zgodnie z przedmiotem sprawy art. 15 ust 1 ustawy podatkowej. W przepisie tym prawodawca uznał za koszty uzyskania przychodów te nakłady, których poniesienie miało na celu uzyskanie przychodów. Treść uregulowania ujętego w art. 15 ust 1 tej ustawy wskazuje, że prawodawca świadomie użył pojęć niedookreślonych, dopuszczając ich elastyczne stosowanie, a więc z możliwością zachowania luzu decyzyjnego, w zależności od okoliczności faktycznych sprawy. Organ odwoławczy wskazując jako podstawę prawną swego rozstrzygnięcia przepis art. 15 ust 1 ustawy prawidłowo wywiódł, że wydatki na pochodne instrumenty finansowe zabezpieczające konkretne przychody mogą stanowić koszty uzyskania przychodów wyłącznie w przypadku, gdy realizowane były konkretne inwestycje, to jest w sytuacji w której wystąpiłby bezpośredni lub pośredni związek z przychodami. Należy zwrócić uwagę, iż ustawodawca nie uzależnia jednak uznania kosztu uzyskania przychodów od bezwzględnego wymogu osiągnięcia przychodu. Czym innym jest bowiem działanie w celu osiągnięcia przychodu czym innym skutek tego działania w postaci jego rzeczywistego osiągnięcia. Uznanie danego wydatku za koszty uzyskania przychodów powinno być uzależnione przede wszystkim od jego przeznaczenia. Zamiar podatnika uzyskania lub powiększenia przychodów na skutek poniesienia wydatków, na co wskazuje badana sprawa, jest kategorią subiektywną i trudną do jednoznacznego zdefiniowania. Aby można było zaliczyć poniesione wydatki do kosztów uzyskania przychodów, działania podatnika muszą zmierzać w celu uzyskania przychodu i być wyraźnie skierowane na uzyskanie tego przychodu. Kosztami uzyskania przychodu będą więc zarówno koszty pozostające w bezpośrednim związku z uzyskanymi przychodami, jak pozostające w związku pośrednim, jeżeli zostanie wykazane, że zostały w sposób racjonalny poniesione w celu uzyskania przychodów, nawet wówczas gdy z obiektywnych powodów przychód nie został osiągnięty. Aby dany wydatek mógł być na gruncie analizowanej sprawy zaliczony do kosztów uzyskania przychodów musi być poniesiony w taki sposób, aby stwierdzić można było racjonalność działania przedsiębiorcy. Jej znamiona pojawiają wtedy gdy stwierdzi się, że on mógł w związku z poniesionymi nakładami spodziewać się z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia przychodu. Uzasadnieniem dla poniesienia wydatków może być także dążenie do uniknięcia ryzyka wystąpienia ewentualnych strat związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą, w tym zmiany kursu walutowego. Warunkiem zaliczenia wydatków do kosztów uzyskania przychodów jest jednak wykazanie przez podatnika, że poniesione wydatki są racjonalne tak co do zasady, jakich wysokości. Skoro ustawodawca wyraźnie wiąże koszty uzyskania przychodów z celem osiągnięcia przychodów, to cel ten musi być widoczny. Oznacza to, że ponoszone koszty powinny cel realizować lub co najmniej zakładać realnie jego osiągnięcie. Mając na uwadze stan sprawy będącej przedmiotem kontroli kasacyjnej stwierdzić należy, iż nie każdy wydatek poniesiony przez spółkę w ramach prowadzonej działalności gospodarczej należy uznać za koszt uzyskania przychodu, gdyż oznaczałoby to w praktyce przerzucenie na finanse państwa całego ryzyka związanego z określonym przedsięwzięciem gospodarczym. Aby możliwość zakwalifikowania konkretnego wydatku jako kosztu uzyskania przychodu w danym roku podatkowym, sytuacji kiedy poniesienie tego wydatku nie było związane z uzyskaniem przychodu, uzależnione jest od rzetelnej i całościowej oceny tego, czy w świetle wszystkich występujących w sprawie okoliczności przy zachowaniu należytej staranności spółka w momencie dokonywania wydatku mogła i powinna przewidzieć, iż ten wydatek spodziewanego przychodu nie przysporzy. Staranności takiej spółka nie dochowała. Jak wynik z akt sprawy spółka zawarła w dniu 14.01.2000 roku trzy kontrakty, których data rozpoczęcia realizacji uzależniona była od spełnienia pewnych warunków, które do czasu zawarcia pierwszego z aneksów nie zostały spełnione. Tymczasem mimo, iż nie nastąpiło faktyczne rozpoczęcie realizacji kontraktów na budowę trzech tłoczni gazu, spółka zawarła kontrakty terminowe forward zabezpieczające płatności w walutach obcych. W tym czasie nie było określonego terminu wskazującego kiedy kontrakty z dnia 14.01.2000 roku na budowę tłoczni wejdą w życie. Na brak realnej możliwości osiągnięcia przychodów w badanym roku podatkowym wskazuje więc sytuacja, w której wejście w życie kontraktu zostało uzależnione od spełnienia wielu różnych warunków. Mając to na uwadze nie można więc twierdzić, że w momencie podpisania umowy uzasadnione było w sensie obiektywnym przekonanie spółki o realnej możliwości osiągnięcia przychodów. Dopiero spełnienie warunków i wejście w życie kontraktów na budowę tłoczni i osiągnięcie w związku z tym potencjalnych przychodów czyniło realnym i dawało racjonalną przesłankę do uwzględnienia w kosztach uzyskania przychodów wydatków na nabycie pochodnych instrumentów finansowych typu forward. Wobec tego zawarcie kontraktów forward było w analizowanym czasie niecelowe, bowiem nie było wyraźnego i dającego się obiektywnie zweryfikować związku między kontraktem terminowym zabezpieczającym płatności w walutach obcych a kontraktami na realizację budowy tłoczni gazu. Na brak realnej możliwości osiągnięcia przychodów wskazuje także fakt, iż kolejnym aneksem określono termin wejścia w życie kontraktów na koniec 2002 roku. Mimo przesunięcie tego terminu, co powinno stanowić przesłankę negatywną nabycia instrumentów finansowych, nie wstrzymało działań zabezpieczających spółki przed różnicami kursów walutowych, która zawarła następny kontrakt zabezpieczający. Podobnie stało się w przypadku trzeciego kontraktu zabezpieczającego, który zawarto po podpisaniu dalszego aneksu przesuwającego datę wejścia w życie kontraktów do dnia 30.06.2001 roku. Zawarcie następnych aneksów przesuwających terminy rozpoczęcia realizacji tłoczni wskazują, jak trafnie wywodzi podatkowy organ odwoławczy, że ustalane terminy nie były pewne. Nie istniały więc racjonalne przesłanki do zawierania kontraktów zabezpieczających a także do ich późniejszego przedłużania. W momencie zawierania kontraktów zabezpieczających spółka nie miała bowiem racjonalnie uzasadnionej pewności czy i kiedy wejdą w życie kontrakty na realizacje tłoczni. Faktycznie spółka zabezpieczyła ryzyko walutowe przed wejściem w życie kontraktów i odstąpiła od tych kontraktów, znajdując się w takich samych warunkach, to jest gdy jeszcze nie rozpoczęła realizuję tłoczni ponosząc wydatki w związku z utrzymywaniem instrumentów pochodnych przez wiele miesięcy. Brak posługiwania się kryterium racjonalności ekonomicznej przez podatnika w zakresie kosztów związanych z kontraktami terminowymi zabezpieczającym płatności w walutach obcych wynika też z sytuacji, w której z kontraktu zawartego z "P", zgodnie z ofertą dla zamawianych urządzeń wynika, że w dniu 13.04.2000 r. ustalono, iż datą wejścia w życie oferty będzie spełnienie kilku warunków. Fakt ten potwierdza stanowisko podatkowego organu odwoławczego, że w tym dniu nie istniała jeszcze racjonalna przesłanka do zabezpieczenia płatności za dostawy. Spółka nie mając zawartych umów z innymi dostawcami również nie miała przesłanek do zabezpieczenia płatności. Stąd uznać należy, iż kontrakty zabezpieczające nie miały na celu zabezpieczenie kursu walut, po którym miały być nabywane urządzenia, ponieważ w tych datach nie było uzgodnień co do dostaw i warunków płatności z dostawcami spółki. Jednocześnie ze zgromadzonego w sprawie dowodów wynika, że spółka w 2002 roku nie poniosła żadnych wydatków na zakup urządzeń stwarzających konieczność zabezpieczenia się spółki przed ryzykiem kursowym na rynkach zagranicznych i minimalizacji dodatkowych kosztów z tytułu płatności w walutach obcych za materiały potrzebne do budowy tłoczni gazu. Ze stanu faktycznego sprawy wynika, że w 2002 roku spółka nie zawarła żadnych umów z kontrahentami zagranicznymi. Nie przedstawiła też żadnych faktur na zakup urządzeń, czy materiałów, które były by przeznaczone lub wykorzystywane do budowy tłoczni gazu. Nie istniał więc przedmiot zabezpieczenia. Natomiast przedstawione przez spółkę dokumenty potwierdzają jedynie, że w latach 2000-2002 ponosiła ona wydatki na dodatkowe egzemplarze dokumentacji tłoczni oraz koszty przygotowania budów. Wydatki te nie świadczą jednak, że spółka rozpoczęła realizację kontraktu, gdyż termin rozpoczęcia prac był ustalany aneksami. Z zestawień wydatków poniesionych w 2002 roku, na co słusznie zwraca uwagę podatkowy organ odwoławczy, wynika, że spółka zaewidencjonowała jedynie wydatki ogólne. A zatem przychodu związanego z tymi robotami nie można wiązać z kosztami kontraktów zabezpieczających z tytułu płatności w walutach obcych spółki, które były związane z kontraktami dotyczącymi budowy tłoczni. Oznacza to, że terminy wykonania robót przygotowawczych nie były uzależnione od terminów realizacji kontraktu zabezpieczającego. Jak wynika z akt sprawy spółka nie przedstawiła, z wyjątkiem jednej żadnych ofert handlowych. Wskazuje to, że faktycznie spółka nie pertraktowała w latach 2000-2002 z innymi kontrahentami aktualnych cen towarów, czy dostaw urządzeń do tłoczni gazu. Potwierdzeniem tego stanowiska jest brak jakiejkolwiek umowy na dostawę urządzeń podpisanej z zagranicznymi kontrahentami, które dawałyby podstawę dokonania zabezpieczenia przepływów finansowych w walutach obcych. Powyższe fakty dowodzą, że spółka nie miała racjonalnych przesłanek ponoszenia wydatków w celu zabezpieczenia płatności konkretnie ustalonych warunków umów, z dostawą w danym okresie i miejscu. Ponadto mając na uwadze brak racjonalności przesłanek leżących u podstaw zawarcia kontraktów terminowych zabezpieczających płatności w walutach obcych typu forward wskazać należy, iż w aneksie z dnia 29.06.2001 roku określającego wejście w życie kontraktu do dnia 30.06.2002 r. ustalono możliwości negocjacji cen ryczałtowych budowy tłoczni oraz uwzględnienie kosztów robót przygotowawczych. Trafnie więc Dyrektor Izby Skarbowej uznał, że zaliczone przez spółkę do kosztów uzyskania przychodów wydatki nie są związane z zabezpieczeniem dostaw dla kontraktu realizacji tłoczni gazu, wobec tego nie mają związku z przychodem z tego przedsięwzięcia, a w konsekwencji nie mogą stanowić kosztów uzyskania przychodów na podstawie art. 15 ust 1 ustawy podatkowej w 2002 roku. Mając na względzie ustalenia stanu faktycznego podatkowy organ odwoławczy słusznie doszedł do przekonania, iż w momencie ponoszenia przez skarżącą spółkę wydatku na pochodne instrumenty finansowe typu forward cel osiągnięcia przychodów nie był widoczny i sensie obiektywnym realny. Wydatki te nie zmierzały do osiągnięcia przychodu z prowadzonej w ramach spółki działalności gospodarczej prowadzonej. Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 185 § 1 ustawy z dnia 30.08.2002r., Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzeczono jak w sentencji. Natomiast o kosztach postępowania kasacyjnego postanowiono zgodnie z art. 203 pkt 2 tej ustawy i § 14 pkt 2 lit a) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty
ikona zobacz najnowsze Dokumenty podobne