Wyrok SN z dnia 24 maja 2011 r., sygn. II PK 299/10
Wszelkie informacje prywatne pracodawcy stanowiące jego własność lub dobro osobiste, które nie są upubliczniane lub kierowane do pracownika, nie powinny być przez niego nagrywane i gromadzone.
Sąd Najwyższy w składzie: SSN Romualda Spyt (przewodniczący) SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca) SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa Iwony M. przeciwko M. Spółce z o.o. w P. o odszkodowanie i świadczenie urlopowe, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 24 maja 2011 r., skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w P. z dnia 25 czerwca 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym (1) oraz w czwartym (IV) w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego i w tym zakresie sprawę przekazuje Sądowi Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z 25 czerwca 2010 r. zmienił oddalający powództwo wyrok Sądu Rejonowego z 23 marca 2010 r. w ten sposób, że zasądził od pozwanego pracodawcy spółki z o.o. M. w P. na rzecz powódki Iwony M. odszkodowanie w kwocie 12.900 zł za rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z jej winy (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.). Przyczyną rozwiązania umowy było: - naruszenie zasady uczciwości, lojalności wobec pracodawcy oraz zasad współżycia społecznego poprzez nagrywanie bez zgody pracodawcy jego rozmów odbywających się w pomieszczeniu zamkniętym bez udziału pracowników i osób trzecich; - naruszenie zasady uczciwości i lojalności wobec pracodawcy, zachowania w tajemnicy informacji dotyczących pracodawcy, których ujawnienie mogłoby narazić go na szkodę, zasad współżycia społecznego poprzez kierowanie gróźb i dotyczących podjęcia działań zmierzających do zniszczenia spółki oraz ujawnienia informacji uzyskanych w trakcie bezprawnego nagrywania rozmów pracodawcy; - naruszenie zasady lojalności, uczciwości, obowiązku dbałości o dobro pracodawcy i zasad współżycia społecznego poprzez sprzedaż w trakcie zwolnienia lekarskiego towarów w sklepie i wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z celem jego udzielania. Sąd Rejonowy ustalił, że powódka była zatrudniana przez pozwanego jako kierownik działu sprzedaży. Firma zatrudniała kilku pracowników i stosunki były koleżeńskie. W 2008 r. była kontrola z urzędu celnego w sprawie akcyzy na olej opałowy i powódka składała zeznania jako świadek. Na stacji paliw pozwanego pracował zięć powódki, który z uwagi na nieprawidłowości został zwolniony na mocy porozumienia stron. W październiku 2008 r. powódka otrzymała podwyżkę wynagrodzenia, jednak stosunki między powódką a członkami zarządu zaczęły się stopniowo pogarszać. Powódka powiedziała księgowej, iż zamierza odwołać zeznania w postępowaniu prowadzonym przez urząd celny, które w korzystnym świetle stawiały działalność pozwanego w zakresie przestrzegania przepisów celnych oraz podatkowych. W rozmowie z członkami zarządu domagała się gratyfikacji finansowej w zamian za zaniechanie zawiadomienia urzędu celnego, mówiąc, że może poczynić kroki ujawniające działanie firmy na szkodę państwa. W lutym 2009 r. powódka powiedziała księgowej, że zrobi wszystko, aby zniszczyć firmę oraz odwoła zeznania w urzędzie celnym, zawiadomi Państwową Inspekcję Pracy i będzie walczyć o siebie. Powiedziała, że nagrywała rozmowy członków zarządu spółki prowadzone w oddzielnym pokoju. Od 2 marca 2009 r. powódka wzięła urlop a potem od 31 marca do 26 kwietnia 2009 r. była na zwolnieniu lekarskim. 23 kwietnia 2009 r. została zauważona, gdy przejęła obowiązki sprzedawcy w sklepie swojego zięcia. W kwietniu 2009 r. powódka powtórzyła księgowej, że zniszczy firmę i że nagrywała rozmowy członków zarządu spółki. Księgowa przekazała to członkom zarządu, którzy spotkali się z powódką. Wówczas powiedziała im, że nagrywała ich rozmowy przeprowadzane w jednym z pomieszczeń biura, w którym członkowie zarządu rozmawiają na osobności oraz że szuka dowodów aby zniszczyć firmę, nadto iż odwoła zeznania złożone w 2008 r. w postępowaniu prowadzonym przez urząd celny. W związku z takim zachowaniem powódki pozwany 11 maja 2009 r. rozwiązał z nią umowę o pracę bez wypowiedzenia. W uzasadnieniu oddalenia powództwa Sąd Rejonowy stwierdził, iż pozwany wykazał, że powódka wielokrotnie groziła zniszczeniem firmy, poprzez odwołanie korzystnej treści zeznań złożonych w urzędzie celnym w związku z kontrolą rozliczania akcyzy przy obrocie wyrobami ropopochodnymi. Zachowanie powódki naruszało podstawowe obowiązki pracownicze. Powódka wprawdzie podała, że blefowała i nie nagrywała rozmów członków zarządu, lecz twierdziła tak, aby wzmocnić swoje słowa, iż odwoła zeznania w urzędzie celnym. Nie zmienia to oceny, że groziła pracodawcy, powołując się na nieprawdziwy fakt nagrywania, że spowoduje niekorzystną sytuację dla firmy w oparciu o te nagrania, co niewątpliwie stanowi naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i zasad współżycia społecznego, zasady lojalności i uczciwości wobec pracodawcy, a także wynikającego z ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji obowiązku nieujawniania informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Odnośnie nagrywania rozmów członków zarządu powódka przyznała, że nie nagrywała tych rozmów, natomiast wskazywała na to pracownikom i członkom zarządu, aby wzmocnić twierdzenia, że odwoła zeznania przed urzędem celnym. Powódka groziła zatem pracodawcy powołując się na nieprawdziwy fakt nagrywania, że spowoduje niekorzystną sytuację dla firmy w oparciu o te nagrania, co niewątpliwie stanowi naruszenie podstawowego obowiązku pracownika dbałości o dobro zakładu pracy. Uzasadniony był także zarzut dotyczący świadczenia pracy w czasie zwolnienia lekarskiego, czyli wykorzystywania zwolnienia niezgodnie z jego celem.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty