Wyrok SN z dnia 20 marca 2007 r., sygn. II PK 214/06
Świadome złożenie przez pracownika zatrudnionego na stanowisku likwidatora szkód niezgodnego z prawdą oświadczenia o okolicznościach powstania szkody w jego samochodzie ubezpieczonym przez ubezpieczyciela będącego jednocześnie jego pracodawcą może być uznane za szczególnie naganne i ciężkie naruszenie obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy.
Przewodniczący SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca), Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Herbert Szurgacz.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 20 marca 2007 r. sprawy z powództwa Anny S. przeciwko PZU SA w W. Oddziałowi Okręgowemu w S. o przywrócenie do pracy, na skutek skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie z dnia 22 lutego 2006 r. [...]
oddalił skargę kasacyjną i zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 120 (sto dwadzieścia) zł tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Szczecinie z 11 stycznia 2005 r., przywracający powódkę do pracy oraz zasądzający od pozwanego na jej rzecz 7.859,16 zł tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pod warunkiem zgłoszenia gotowości podjęcia pracy w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku i oddalił powództwo.
Powódka Anna S. żądała przywrócenia jej do pracy na dotychczasowych warunkach w pozwanym Powszechnym Zakładzie Ubezpieczeń SA w W. Oddziale Okręgowym w S. (powoływanym dalej, jako „PZU”) oraz zasądzenia kosztów zastępstwa prawnego. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy ustalił, że Anna S. była zatrudniona w PZU na stanowisku sekretarki. Po powrocie do pracy po urlopach macierzyńskim i wychowawczym została przeniesiona na podstawie porozumienia stron do Zespołu Likwidacji Szkód Osobowych w Centrum Likwidacji Szkód i Oceny Ryzyka w S. na stanowisko inspektora. Dnia 28 lutego 2003 r. powódka powiadomiła policję o uszkodzeniu jej samochodu (Skody Fabia). W zgłoszeniu szkody do ubezpieczyciela PZU SA podała, że o jej zaistnieniu dowiedziała się od sąsiadki. Na szkicu sytuacyjnym wskazała, że ubezpieczony samochód stał pod blokiem, zaparkowany równolegle do ulicy lewym bokiem, który miał uszkodzenia. Samochód miał też liczne zarysowania na zderzaku, błotniku przednim i tylnym, drzwiach przednich oraz miał urwane lusterko. Koszt naprawy ustalono na 3.877,81 zł. Dnia 3 marca 2003 r. Andrzej S. (mąż powódki) cofnął wniosek o wypłatę odszkodowania z ubezpieczenia, ponieważ zgłosił się sprawca, który zaoferował pokrycie szkody. Osoba ta podała, że do uszkodzenia doszło na skutek otarcia Skody Fabii przez palety z pustakami betonowymi, które przesunął samochód dostawczy. Tego samego dnia powołana przez ubezpieczyciela komisja stwierdziła, że uszkodzenia pojazdu nie mogły powstać w okolicznościach wskazanych w zgłoszeniu szkody, a ich rodzaj wskazuje na kontakt samochodu z murem lub inną strukturą tego typu. W związku z tym sprawa została przekazana do Wydziału do Spraw Operacyjnego Badania Szkód. W dniu 6 marca 2003 r. Anna S. została wezwana do Biura Kontroli Wewnętrznej przez Naczelnika Roberta D., który zagroził jej, że jeśli nie przyzna, iż do uszkodzenia samochodu doszło na skutek otarcia o mur, poniesie konsekwencje służbowe, z dyscyplinarnym zwolnieniem z pracy włącznie. Powódka, obawiając się tych konsekwencji zmieniła wersję zdarzenia i podpisała protokół przesłuchania, zgodnie z którym: do uszkodzeń doszło podczas wykonywania przez nią manewru skrętu na terenie firmy męża i otarcia samochodem o mur; o szkodzie nie poinformowała męża i uszkodzonym samochodem udała się do domu, gdzie zaparkowała go pod blokiem; nieprawdziwe informacje w zgłoszeniu szkody podała z obawy przed reakcją męża. Jednakże tego samego dnia w domu, po rozmowie z mężem, postanowiła wycofać złożone pod presją oświadczenia. Dnia 7 marca 2003 r. pozwany rozwiązał z Anną S. umowę o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 52 § 1 k.p., wskazując jako przyczynę podanie nieprawdziwych informacji w zgłoszeniu własnej szkody komunikacyjnej, czym mogła narazić pracodawcę na szkodę i naruszyła § 5 pkt 7 regulaminu pracy Oddziału Okręgowego PZU SA w S., zgodnie z którym podstawowym obowiązkiem pracownika jest dbanie o dobro zakładu pracy i jego mienie. Bezpośrednio po wręczeniu jej pisma pracodawcy, Anna S. złożyła pisemne oświadczenie o wycofaniu złożonych 6 marca 2003 r. wyjaśnień, wskazując, że ich treść została wymuszona, a opisane okoliczności nie miały miejsca. Ubezpieczyciel w toku prowadzonego nadal postępowania wyjaśniającego powołał rzeczoznawców, którzy uznali, że przedmiotowe uszkodzenia nie powstały ani w sposób wskazany w zgłoszeniu szkody, ani w sposób opisany w protokole z 6 marca 2003 r. Natomiast rzeczoznawcy sporządzający opinie na zlecenie Andrzeja S. stwierdzili, że w trakcie kolizji uszkodzony pojazd nie poruszał się, nie jest również możliwe, aby uszkodzenia powstały „na skutek otarcia z murem przedstawionym podczas wizji lokalnej”. Pismem z 14 kwietnia 2003 r. zastępca dyrektora Oddziału Okręgowego PZU SA w S. złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Annę S., polegającego na tym, że usiłowała wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie w wysokości 3.877,81 zł z ubezpieczenia autocasco. Prokurator odmówił wszczęcia dochodzenia, a Sąd Rejonowy w Szczecinie utrzymał zaskarżone postanowienie prokuratora w mocy, wskazując, że nie ma dowodów na to, że do uszkodzeń pojazdu doszło w warunkach wyłączających odpowiedzialność ubezpieczyciela. Ponadto przed wszczęciem postępowania karnego nastąpiło zapobieżenie wypłacie odszkodowania w postaci wycofania wniosku o wypłatę odszkodowania.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty