Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok WSA w Opolu z powodu błędnego kwestionowania legalności urządzeń pomiarowych i niewłaściwej oceny dowodów, przekazując sprawę do ponownego rozpoznania.
Decyzja WSA uchylająca nałożenie kary pieniężnej jest wadliwa; NSA nakazuje ponowne rozpoznanie sprawy, wskazując, iż brak zezwolenia kategorycznie wyklucza egzonerację.
Uchylono wyrok WSA w Opolu z dnia 11 maja 2023 r., przekazując sprawę do ponownego rozpoznania. Stwierdzono, że decyzja GITD została wydana zgodnie z prawem, a zapewnienia urzędników nie zwalniają z obowiązku posiadania zezwolenia.
O ile organy prowadzące postępowanie w przedmiocie cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami - na podstawie art. 103 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 5 stycznia 2011 o kierujących pojazdami (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1268 ze zm.; dalej: u.k.p.) - nie mają prawnej możliwości weryfikacji wydanego orzeczenia lekarskiego pod względem jego treści, o tyle na organach ciąży obowiązek ustalenia, czy przesłane
Zaświadczenie potwierdzające pełnienie służby w warunkach zagrożenia życia i zdrowia powinno być wydane jedynie w oparciu o bezsporną dokumentację organu. Brak takich dowodów w aktach sprawy uzasadnia odmowę wydania zaświadczenia przez Szefa KAS.
Użycie magnesu w celu fałszowania danych rejestrowanych przez tachograf wypełnia znamiona naruszenia lp. 6.1.3 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, co uzasadnia nałożenie kary pieniężnej.
NSA uchylił wyrok WSA, uznając przewóz za regularny specjalny wymagający zezwolenia i oddalił skargę, stwierdzając właściwe zebranie dowodów przez inspektora.