Wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. II PK 212/11

Umowa o pracę członka zarządu spółki kapitałowej, w której przyjęto, że pracownik na wypadek odwołania z zarządu uzyska odszkodowanie równe wy­nagrodzeniu do trwania końca umowy, nie jest z tej przyczyny nieważna jako mająca na celu obejście ustawy (art. 18 k.p. i art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).

Teza urzędowa

SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący, sprawozdawca)

SSN Zbigniew Myszka

SSN Romualda Spyt

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 kwietnia 2012 r. sprawy z powództwa Macieja M. przeciwko "P." SA w J. o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę, odszkodowanie umowne, sprostowanie świadectwa pracy, wynagrodzenie chorobowe, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 20 kwietnia 2011 r. [...]

uchylił zaskarżony wyrok w pkt 3 i 4 i w tym zakresie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa-Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

W sprawie rozpoczętej pozwem Macieja M. z 17 października 2002 r. o od­szkodowanie za bezprawne rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. oraz o odszkodowanie za rozwiązanie tej umowy przed upływem terminu, na który została zawarta, Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ wyrokiem z 21 września 2010 r. uwzględnił pierwsze żądanie i oddalił drugie. Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wyro­kiem z 20 kwietnia 2011 r. oddalił w zakresie głównych rozstrzygnięć apelacje po­woda i pozwanego pracodawcy Spółki Akcyjnej "P." w J. Ustalono, że powód został zatrudniony jako prezes zarządu pozwanej Spółki na podstawie umowy o pracę z 22 stycznia 2002 r. zawartej na okres jednego roku. W aneksie do tej umowy (w § 5) zapisano, że w przypadku odwołania powoda ze stanowiska prezesa zarządu przed upływem okresu (roku), umowa zostanie rozwiązana za dwutygodniowym wypowie­dzeniem i w takim przypadku powodowi przysługiwać będzie odszkodowanie w wy­sokości wynagrodzenia za okres,do upływu którego umowa miała trwać. Wysokość odszkodowania ustalona została jako suma wynagrodzenia, które powód miałby otrzymać, gdyby umowa o pracę nie została rozwiązana. Powodowi przysługiwało wynagrodzenie w kwocie 30.000 zł, na które składało się wynagrodzenie zasadnicze 10.000 zł oraz dodatkowe w formie miesięcznej premii w wysokości: 200% wynagro­dzenia zasadniczego po przekroczeniu 1.000 Mg pozyskanych olejów odpadowych i 400 % wynagrodzenia zasadniczego po przekroczeniu 2.000 Mg pozyskanych olejów odpadowych. Uchwałą z 16 września 2002 r. rada nadzorcza odwołała powoda z funkcji prezesa zarządu. Pismem z 24 września 2002 r. doręczonym powodowi 4 października 2002 r. pozwana rozwiązała z nim umowę o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Jako przyczynę podano brak należytej staranności w zarządzaniu Spółką, działanie na jej szkodę i szkodę akcjonariuszy. Naruszenia obowiązków miały polegać na utworzeniu stanowiska pracy i zatrudnieniu na tym stanowisku pracownika wbrew przyjętemu schematowi organizacyjnemu Spółki, a także na nawiązywaniu stosunków pracy w sprzeczności z przyjętym budżetem, za­wieraniu umów cywilnoprawnych, które naraziły Spółkę na nieuzasadnione koszty, powodując utratę bieżącej płynności finansowej oraz nieusprawiedliwionym porzuce­niu pracy. Sąd Rejonowy uznał, że rozwiązanie umowy o pracę naruszało art. 52 k.p. Z tego tytułu zasądził powodowi odszkodowanie w wysokości trzymiesięcznego wy­nagrodzenia (90.000 zł) na podstawie art. 58 k.p. w związku z art. 56 § 1 k.p. Oddalił żądanie odszkodowania za okres, do którego umowa została zawarta. Stwierdził, że zawarte w tym zakresie postanowienie umowne (§ 5 umowy o pracę) jest nieważne na mocy art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. Zmierza do obejścia przepisów prawa pracy, przyznając pracownikowi odszkodowanie bez względu na przyczynę rozwiązania stosunku pracy i wyłączając tym samym ocenę przez sąd pracy zasad­ności rozwiązania umowy o pracę. Ponadto pozostaje również w sprzeczności z za­sadami współżycia społecznego. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu oddalenia apelacji powoda stwierdził brak naruszenia prawa, w szczególności art. 18 k.p., art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p. i § 5 umowy o pracę. Przepis art. 18 k.p. nie został naruszony, gdyż uprawnienie z § 5 umowy o pracę "pozostaje poza sporem". Jednak nie może być oceniane w oderwaniu od pozostałych regulacji Kodeksu pracy oraz innych ak­tów normatywnych. Strony przewidując dalece korzystne dla powoda uprawnienie pracownicze w wypadku rozwiązaniu umowy o pracę dążyły do przyznania odszko­dowania, niezależnie od przyczyn zakończenia stosunku pracy. Oznacza to, iż cał­kowicie na uboczu miały pozostawać przepisy prawa pracy, w szczególności art. 56 § 1 k.p. Sąd pracy zgodnie z rozważanym postanowieniem umowy stał się jedynie podmiotem, którego rola miała ograniczać się do zasądzenia odszkodowania bez badania faktycznych przyczyn rozwiązania stosunku pracy. Regulacje prawa pracy miały więc w niniejszej kwestii nie obowiązywać. Nie można się z tym zgodzić. Re­guła art. 56 § 1 k.p. należy do bezwzględnie obowiązujących norm prawa pracy i choć można drogą porozumienia stron przewidzieć korzystniejsze uprawnienia dla pracownika, to nie można tym zabiegiem doprowadzić do wyłączenia analizy zasad­ności rozwiązania umowy o pracę przez właściwy i niezawisły sąd. W tym zakresie zatem przedmiotowe postanowienie umowy uznać należy za próbę obejścia norm "kogentywnych" prawa pracy, a tym samym jako nieważne w myśl art. 58 § 1 k.c. Postanowienie umowy jest nieważne również ze względu na zasady współżycia społecznego. Wykracza poza nie postanowienie, które w sposób absolutnie jedno­stronny przewiduje sankcję odszkodowawczą w przypadku rozwiązania umowy o pracę bez określenia jakichkolwiek przesłanek i warunków dla nabycia takiego uprawnienia. Wysokość odszkodowania równa jest wynagrodzeniu, które otrzymy­wałby pracownik, gdyby umowa nie przestała obowiązywać. Taka konstrukcja umowy rażąco krzywdzi jedną stronę zobowiązania, w ramach którego zawsze będzie mu­siało zostać wykonane świadczenie przez pracodawcę (niezależnie od faktu jej roz­wiązania czy trwania do końca przewidzianego okresu winien jest on wypłacić taką samą kwotę wynagrodzenia pracownikowi). Nie ma to nic wspólnego z gwarancjami zatrudnienia dla pracownika, a jest przejawem wadliwego z punktu widzenia przyjętej w społeczeństwie aksjologii uprzywilejowania jednej strony umowy względem drugiej. Sąd pierwszej instancji wykazał w sposób wystarczający i zrozumiały na czym miała polegać sprzeczność postanowienia umownego z zasadami współżycia społecznego. Nie mają one postaci skodyfikowanego katalogu reguł postępowania, które winno się przytaczać na potrzeby rozstrzygnięcia. Chodzi o przyjęte reguły słuszności, które nie pozwalają na przyznawanie uprawnień, które mogłyby prowadzić do rezultatów nie­sprawiedliwych i rażąco krzywdzących jedną stronę zobowiązania. Taka forma wska­zania zasad współżycia społecznego winna być uznana za wystarczającą.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty