Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie i w związku z tym została oddalona, potwierdzając prawidłowość postępowania dowodowego oraz decyzji administracyjnych dotyczących odmowy przyznania dodatku węglowego.
Umowa zawarta przez skarżącą, dotycząca montażu elementów, nie stanowi umowy o dzieło; podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu jako umowa o świadczenie usług. Skargę kasacyjną oddalono."
Umowy zawarte przez E.B. z G.P. należy kwalifikować jako umowy o świadczenie usług, co uzasadnia objęcie obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym, zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit.e ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Skarga kasacyjna oddalona.
Świadczenie pielęgnacyjne przysługuje, jeśli brak aktywności zawodowej wynika bezpośrednio z konieczności opieki nad niepełnosprawnym członkiem rodziny; brak pełnego badania stanu faktycznego uzasadnia uchylenie decyzji odmawiającej świadczenia.
Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, iż w przypadku zbiegu uprawnień do świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego zdecyduje bezwzględna konieczność rezygnacji z jednego z nich; brak takiej decyzji uniemożliwia przyznanie równoczesnych świadczeń.
Umowy zawarte przez E.B. z kontrahentami stanowiły umowy o świadczenie usług, a nie umowy o dzieło, co skutkowało obowiązkiem objęcia ubezpieczeniem zdrowotnym. Skarga kasacyjna E.B. została oddalona z uwagi na brak naruszenia prawa przez sąd I instancji.
Dane z rejestru REGON na dzień 30 września 2020 r. nie są jedynym i wyłącznym dowodem na przeważającą działalność gospodarczą dla celów zwolnienia z opłacania składek zgodnie z ustawą COVID-19. W przypadku wątpliwości co do zgodności danych z rzeczywistością, organ powinien uwzględniać inne środki dowodowe.
Umowa nazwana umową o dzieło, której przedmiotem jest wykonywanie typowych, powtarzalnych czynności, bez osiągnięcia indywidualnego, weryfikowalnego rezultatu, traktowana jest jako umowa o świadczenie usług do której stosuje się przepisy o zleceniu, co skutkuje objęciem obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego.
NSA uchylając wyrok WSA nakazuje jego ponowne rozpoznanie, podkreślając konieczność pełnej analizy stanu zdrowia i sytuacji finansowej skarżącego w kontekście umorzenia należności wobec ZUS.
Umowa między skarżącym a uczestnikiem postępowania jest umową o świadczenie usług, do której stosuje się przepisy kodeksu cywilnego o zleceniu. Uczestnik postępowania podlega w związku z tym obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego, a nie jest to umowa o dzieło.
Sprzedaż przez podmiot krajowy produktów leczniczych oddziałowi zagranicznego przedsiębiorstwa w Polsce traktuje się jako sprzedaż do podmiotu zagranicznego, wymuszając wcześniej obowiązek zgłoszenia takiego zamiaru Głównemu Inspektorowi Farmaceutycznemu pod rygorem administracyjnej kary pieniężnej.
Umowa między stronami, mimo określenia jej jako "umowa o dzieło", jest w istocie umową o świadczenie usług. Wykonywanie na jej podstawie prac montażowych powoduje obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego, zgodnie z przepisami dotyczącymi zlecenia.
Umowy, choć nazwane umowami o dzieło, spełniają kryteria umów o świadczenie usług według kodeksu cywilnego i podlegają obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Umowy zawarte przez Skarżącą, będące podstawą do wygłoszenia wykładów, są umowami o świadczenie usług podlegającymi obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu, a nie umowami o dzieło. Wykłady nie skutkowały powstaniem zindywidualizowanego dzieła, które mogłoby być ocenione pod kątem istnienia wad.
Skarga kasacyjna K.A. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oddalona; postępowanie w przedmiocie zwolnienia ze składek umorzone jako bezprzedmiotowe z powodu braku należności na dzień decyzji ZUS.
Umowy zawarte przez E. B. z uczestniczką postępowania stanowią umowy zlecenia o świadczenie usług, a nie umowy o dzieło, co uzasadnia podleganie ubezpieczeniu zdrowotnemu przez uczestniczkę (art. 66 ust. 1 pkt 1 lit.e ustawy o świadczeniach).
Wykonywanie pracy na podstawie umów, które w swojej istocie są umowami zlecenia, nakłada na wykonawcę obowiązek podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu. Nazwanie umowy przez strony jako "umowy o dzieło" nie przesądza jej charakteru prawnego, który wynika z jej rzeczywistego przedmiotu i okoliczności wykonania.
Umowy zawarte między stronami nie były umowami o dzieło, lecz umowami o świadczenie usług co skutkuje obowiązkiem ubezpieczenia zdrowotnego zgodnie z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach zdrowotnych. Przy interpretacji umów decyduje ich realny przedmiot, nie nazwa, co wpływa na obowiązki ubezpieczeniowe.