10.08.2017 Obrót gospodarczy

Wyrok SN z dnia 10 sierpnia 2017 r., sygn. II CSK 837/16

Art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. pozwala na zasądzenie zadośćuczynienia pieniężnego od ubezpieczyciela na rzecz najbliższego członka rodziny w sytuacji, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu (wypadku komunikacyjnego), który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 roku.

Teza od Redakcji

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)

SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)

SSN Roman Trzaskowski

w sprawie z powództwa H. W. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej - A. L. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 sierpnia 2017 r., skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 15 lipca 2016 r., sygn. akt VII Ca (...),

uchyla zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Rejonowego w B. z dnia 19 lutego 2016 r. sygn. akt I C (...) i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w B. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powódka H. W., pozwem wniesionym w dniu 25 sierpnia 2014 r., rozszerzonym pismem procesowym z dnia 31 grudnia 2015 r., wniosła o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwot po 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w wyniku śmierci córki K. W. i syna P. W. w związku z naruszeniem dóbr osobistych w postaci więzi rodzinnej. Jako podstawę roszczenia wskazała art. 448 w zw. z art. 23 i 24 k.c. przy zastosowaniu art. 2 ustawy o zmianie k.c.

Interwencję uboczną po stronie pozwanego zgłosił A. L. - właściciel nie ubezpieczonego pojazdu.

Wyrokiem z dnia 15 lipca 2016 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił apelację powódki od wyroku Sądu Rejonowego w B. z dnia 19 lutego 2016 r. oddalającego powództwo. Podstawa faktyczna i prawna rozstrzygnięć sądów obu instancji były tożsame. Ustalono, że w dniu 24 sierpnia 2000 r. w miejscowości O. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego śmierć ponieśli córka powódki K. W. (urodzona 23 lutego 1982 r.), syn powódki P. W. (urodzony 14 lutego 1971 r.) i kierujący - S. C., a poważnych obrażeń ciała doznał właściciel samochodu A. L. Postanowieniem Prokuratury Rejonowej w B. z dnia 21 września 2000 r. umorzono dochodzenie przeciwko S. C. - podejrzanemu o umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości oraz nie posiadając uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi w ruchu lądowym, kierował samochodem osobowym z nadmierną prędkością, niedostosowaną do stanu drogi, a na łuku drogi w prawo zjechał na lewe pobocze i uderzył przodem pojazdu w drzewo, powodując u dwojga pasażerów rozległe obrażenia wewnętrzne i natychmiastowy zgon, u trzeciego pasażera zaś liczne stłuczenia i złamania, tj. o czyn z art. 177 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k. - wobec jego śmierci. Z informacji Komendy Powiatowej Policji w P. wynika, że akta tej sprawy zostały archiwizowane, a następnie zniszczone. Sądy przyjęły, że poza powyższym postanowieniem, zapisami w repertorium oraz szczątkowymi informacjami z Komendy Powiatowej Policji w P. o zniszczeniu akt w tak oznaczonej sprawie brak materiałów dokumentujących przebieg wypadku. Stan zdrowia A. L. uniemożliwia udzielenie wyjaśnień. Sądy zgodnie uznały, że skoro nie ma żadnej dokumentacji dotyczącej przebiegu zdarzenia, to brak materiału dowodowego w oparciu o który rzeczoznawca z zakresu ruchu drogowego mógłby dokonać rekonstrukcji wypadku, co uzasadnia oddalenie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Sąd pierwszej instancji stwierdził wręcz, co zaakceptował Sąd Okręgowy, że "uwagi na wcześniejsze orzekanie sędziego referenta w sprawach karnych, w tym również wypadków drogowych jest w stanie sam ocenić, czy biegły miałby jakąkolwiek możliwość wypowiadania się w przedmiocie wypadku, bez sięgania po ewentualne zapytania specjalistów w tej dziedzinie", a "chociaż na pierwszy rzut oka, niejako automatycznie, nasuwa się ocena, że jeżeli ktoś prowadzi pojazd bez uprawnień, w stanie nietrzeźwości i nadmierną prędkością, to jest sprawcą wypadku to (...) ponieważ tych okoliczności nie można domniemywać, to nie są one udowodnione, a więc nie można przyjąć ich za jednoznacznie prawdziwe". Sąd Okręgowy podkreślił, że sąd cywilny wiąże tylko prawomocny skazujący wyrok karny (art. 11 k.p.c.), a umorzenie postępowania przygotowawczego, bez względu na treść zarzutu, nie jest wystarczające w obecnym procesie dla przyjęcia, że podejrzany spowodował wypadek drogowy stanowiący przestępstwo. Ustalenie to przesądziło o uwzględnieniu zarzutu przedawnienia, który podnieśli pozwany i interwenient uboczny. Sąd przyjął, że na mocy przepisów intertemporalnych ustawy o zmianie kodeksu cywilnego zastosowanie ma art. 442 § 1 k.c., zgodnie z którym termin przedawnienia wynosi trzy lata od chwili, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia, przy czym termin ten nie może być dłuższy niż 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie. Terminy te upłynęły - odpowiednio z dniem 24 sierpnia 2003 r. oraz dniem 24 sierpnia 2010 r.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty