Wyrok SN z dnia 14 lutego 2013 r., sygn. II CNP 50/12
1. Niewykonanie umowy, o tyle może stanowić czyn niedozwolony, w znaczeniu art. 415 k.c., gdy sprawca szkody naruszył obowiązek powszechny, ciążący na każdym. Niewykonanie zatem zobowiązania samo przez się nie może być uznane za działanie bezprawne w rozumieniu art. 415 k.c. Taka jego kwalifikacja jest uzasadniona tylko wtedy, gdy jednocześnie następuje naruszenie obowiązku powszechnego
2. Każda osoba, która znajduje się u źródła niebezpieczeństwa albo ma nad nim nadzór, jest zobowiązana przedsiębrać odpowiednie środki, jakich można rozsądnie oczekiwać w celu zapobieżenia szkodzie jakiej mogą doznać osoby, które weszły lub mogą wejść w kontakt z potencjalnym źródłem niebezpieczeństwa. Nie można jednak w okolicznościach sprawy przyjąć, aby tak pojmowany tzw. obowiązek bezpieczeństwa, dotyczył firmy ochroniarskiej. Dotyczyć on mógłby właściciela ochranianego obiektu, na nim bowiem spoczywa ciężar utrzymywania określonego standardu bezpieczeństwa własnej działalności
Teza od Redakcji
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Kazimierz Zawada
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 14 lutego 2013 r., skargi M. W. o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 25 sierpnia 2010 r., wydanego w sprawie z powództwa M. W. przeciwko S. S. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. o odszkodowanie,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Powódka, w pozwie skierowanym przeciwko S. S. sp. z o.o. domagała się zasądzenia, na podstawie art. 446 § 3 k.c., kwoty 420.000 zł tytułem odszkodowania w związku z pogorszeniem sytuacji życiowej, w następstwie śmierci syna. Wyrokiem z dnia 24 lutego 2010 r. Sąd Okręgowy w Z. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 40.000 zł, oddalił w pozostałej części powództwo i orzekł o kosztach procesu. W motywach rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy ustalił, że powódka, która cierpi na liczne dolegliwości i ma orzeczony stopień umiarkowanej niepełnosprawności, prowadziła wspólne gospodarstwo domowe z synem Z., który wyręczał ją w większości prac domowych, a także przekazywał jej miesięcznie pewne kwoty na utrzymanie. Był on uzależniony od opiatów, zażywał m.in. heroinę. W lutym 2005 r. był hospitalizowany w szpitalu na oddziale detoksykacyjnym, po opuszczeniu szpitala pozostawał w abstynencji narkotykowej. Przyjmował leki, m.in. clonozepam, po zażyciu większej ilości stawał się senny. W dniu 24 grudnia 2005 r. syn powódki wykupił w aptece m.in. Tramal-Poltram i zażył dwie tabletki. Przyjechał do Z., do supermarketu Carrefour Polska sp. z o.o. W tym dniu sklep był czynny do 17.00. Syn powódki wszedł do sklepu o godz. 16.45 i udał się do toalety. Był pod wpływem alkoholu. Wstrzyknął sobie standardową dawkę heroiny. Spółka Carrefour Polska dla kontrolowania zabezpieczeń magazynów, osób przyjmujących towar, obchodów prewencyjnych polegających na kontroli pracowników sklepu, kontroli i ochrony linii kas, korzystała z usług pozwanej, z którą wiązała ją umowa o świadczenie usług z zakresu ochrony osób i mienia. Praca ochrony była podzielona na dwie zmiany, każda zmiana była zatwierdzana przez lidera zmiany. Do obowiązków lidera należało sprawdzenie obiektu, w tym toalet. W tym dniu, mimo polecenia wydanego tuż przed zamknięciem sklepu sprawdzenia toalet, ochroniarz pracujący u pozwanej na umowie zlecenia, nie uczynił tego. Sklep został zamknięty. Syna powódki odnaleziono dopiero 27 grudnia, w godzinnych porannych; nie żył. W wyniku sekcji zostało ustalone, że zmarł 24 grudnia, około 22.00 - 24.00. Na jego ciele stwierdzono wkłucia dożylne. Wyjściową przyczyną zgonu była przewlekła narkomania, a bezpośrednią - depresja ośrodka oddechowego w następstwie działania alkoholu, leku Tramal i heroiny. Śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania jego śmierci zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego, podobnie umorzono śledztwo w sprawie nieudzielenia mu przez pracowników supermarketu pomocy, jako znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Dokonując oceny prawnej tak ustalonego stanu faktycznego Sąd pierwszej instancji uznał, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy zaniechaniem sprawdzenia toalet, co było wynikiem niewykonania polecenia, a śmiercią syna powódki. Z uwagi na to, że wyniki sekcji zwłok wskazały godzinę zgonu, Sąd wywiódł, że dopełnienie obowiązku sprawdzenia toalet, a zatem i stwierdzenie około godziny 17.00 obecności syna powódki w toalecie i udzielenie mu pomocy, mogło rokować jego przeżycie. Niewykonanie zatem polecenia służbowego sprawdzenia toalet, a także nie zbadanie przez przełożonego czy jego polecenie zostało wykonane, było czynem bezprawnym, doszło bowiem do naruszenia należytego wypełnienia obowiązującej umowy cywilno-prawnej. Stan taki rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą, której podstawę prawną na stanowi art. 430 k.c. Zważywszy na ustalenie, że na skutek śmierci syna sytuacja życiowa powódki uległa znacznemu pogorszeniu, żądanie odszkodowania było, w ocenie Sądu, uzasadnione. Dochodzoną pozwem kwotę uznał Sąd jednak za wygórowaną, jako właściwą przyjął kwotę 160.000 zł. Biorąc jednak pod uwagę przyczynienie się syna powódki do zdarzenia, które określił na 3/4 , zasądził Sąd na rzecz powódki 40.000 zł.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
