Wyrok SN z dnia 5 stycznia 2011 r., sygn. V KK 64/10
1. Chociaż jest pożądane, by środek odwoławczy był konstruowany w sposób przejrzysty, a więc grupował w tzw. petitum wszystkie zarzuty stawiane skarżonemu orzeczeniu, to granice rozpoznania wyznacza treść całego środka odwoławczego, jeżeli z niej wynika zamiar zaskarżenia.
2. Sąd Najwyższy wykluczył możliwość prowadzenia postępowania o zachowanie (zachowania), stanowiące element i mieszczący się w ramach czasowych czynu ciągłego, co do którego zapadł prawomocny wyrok skazujący lub warunkowo umarzający postępowanie. Reguła ta nie znajduje wyjątku, niezależnie od tego, czy kolejne postępowanie miałoby się toczyć z powodu późniejszego ujawnienia zachowań stanowiących element osądzonego już czynu ciągłego, czy też, jak w sprawie niniejszej, w wyniku orzeczenia sądu odwoławczego.
3. Istota czynu ciągłego (art. 12 k.k.) i powaga rzeczy osądzonej powodują, że nie jest możliwe prowadzenie postępowania zawsze wtedy, gdy miałoby ono dotyczyć zachowań (zachowania) będących elementem i mieszczących się w ramach czasowych czynu ciągłego, za który sprawca został prawomocnie skazany. Trzeba powtórzyć, że nie ma przy tym znaczenia, czy postępowanie miałoby się toczyć z powodu późniejszego ujawnienia owych zachowań, czy też z innego powodu, np. - jak w niniejszej sprawie - określonego rozstrzygnięcia sądu odwoławczego. Rozstrzygnięcie to, uchylające w części wyrok sądu pierwszej instancji i przekazujące w wyznaczonym zakresie sprawę do ponownego rozpoznania, nie mogło bowiem przełamać zakazu wynikającego z treści art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k.
Z uzasadnienia:
„Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna. Nawet gdyby nie podzielić poglądu, że sąd ad quem błędnie przyjął, iż w sprawie nie zaistniała bezwzględna przyczyna odwoławcza, zaskarżony wyrok nie mógłby się ostać. Nie sposób bowiem zaprzeczyć, że sąd drugiej instancji ograniczył rozpoznanie sprawy do zarzutu ujętego w petitum apelacji, zupełnie pomijając zarzuty całkiem czytelnie sformułowane w dalszej części skargi. Nie ma racji autor odpowiedzi na kasację, gdy twierdzi, że skoro jedynym zarzutem, który został sformułowany w petitum apelacji obrońcy był zarzut obrazy art. 439 § 1 pkt 8 k.p.k., to nie jest zasadny zarzut ujęty w pkt. b) kasacji. Należy bowiem przyjąć, że chociaż jest pożądane, by środek odwoławczy był konstruowany w sposób przejrzysty, a więc grupował w tzw. petitum wszystkie zarzuty stawiane skarżonemu orzeczeniu, to granice rozpoznania wyznacza treść całego środka odwoławczego, jeżeli z niej wynika zamiar zaskarżenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 17 maja 2005 r., III KK 266/04, LEX nr 150576, z dnia 24 stycznia 2007 r., III KK 231/06, LEX nr 467598). Nie ulega wątpliwości, że stawiając jako pierwszoplanowy zarzut obrazy art. 439 § 1 pkt 8 k.p.k., autorka apelacji sformułowała też inne zarzuty, do których w żaden sposób nie odniósł się sąd odwoławczy. Słusznie więc skarżąca podniosła, że doszło do rażącego naruszenia przepisów art. 433 § 2 k.p.k. oraz art. 457 § 3 k.p.k. i że uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku. Zgodził się z tym na rozprawie kasacyjnej prokurator, zgłaszając wspomniany wcześniej wniosek.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty