Wyrok SN z dnia 4 marca 2009 r., sygn. III KK 348/08
O ile (…) oczywiste jest, że wymóg dokładności określenia czynu przypisanego nie jest spełniony bez wskazania - szczególnie w odniesieniu do tego rodzaju przestępstw, które mogą być popełnione tak umyślnie, jak i nieumyślnej, zaś w wypadku tego pierwszego z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym - postaci tego zamiaru, to nie można wykluczyć i takiej sytuacji, że wymaganiu temu odpowiadać będzie zredagowanie opisu czynu w sposób niepozastawiający wątpliwości co do postaci zamiaru - co oznacza, że dokładność w tym zakresie wynikać może również z opisu zachowania sprawcy.
Sam fakt podejmowania określonych zachowań, nawet jeżeli dotyczy to własnych dzieci, nie jest (…) równoznaczny z nadużyciem stosunku zależności, który niewątpliwie pomiędzy rodzicem i dzieckiem istnieje. Dla karalności tego typu działania niezbędne jest jeszcze aby sprawca nadużył (podkreślenie SN) zależności albo wykorzystał krytyczne położenie, w jakim znajduje się ofiara, a to (fakt nadużycia) z samego charakteru relacji między rodzicem i dzieckiem wcale nie wynika.
Z uzasadnienia:
„W tym zakresie nie można było podzielić stanowiska skarżącego, jakoby sąd odwoławczy w sposób nieuprawniony, z naruszeniem przepisów art. 433 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 457 § 2 i 3 k.p.k., zaakceptował uchybienia, których dopuścić się miał Sąd pierwszej instancji, przez nie określenie zarówno w wyroku, jak i w jego pisemnych motywach, rodzaju winy oraz niedokładne określenie kwalifikacji prawnej czynów z art. 200 k.k. W obu wypadkach Sąd Okręgowy w G. w sposób prawidłowy i wyczerpujący odniósł się do tożsamych zarzutów apelacyjnych, trafnie wykazując, że zauważony błąd sądu meriti nie miał i nie mógł mieć wpływu na treść zapadłego orzeczenia, a jest to wszak wymóg konieczny dla uznania zasadności zarzutu z art. 438 pkt 2 k.p.k. i tym samym nie może być mowy o obrazie przepisów art. 7 k.p.k., art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. Sąd ad quem, akceptując pogląd, że określenie czynu przypisanego zawarte w wyroku powinno zawierać niezbędny - z punktu widzenia ustawowych znamion - opis czynu, zasadnie skonstatował, że zarówno w odniesieniu do czynów przypisanych skazanemu w pkt. I i II wyroku Sądu Rejonowego w G., a także w pkt. III, ustalenia co do rodzaju winy skazanego K. wynikają z całokształtu poczynionych przez ten sąd ustaleń tak co do strony przedmiotowej, jak i podmiotowej tych czynów, czemu dał on wyraz w uzasadnieniu swojego orzeczenia, a z których to ustaleń w sposób nie budzący wątpliwości wynika, że w odniesieniu do dwóch pierwszych czynów (popełnionych na szkodę małoletnich), oskarżony działał umyślnie i to z zamiarem bezpośrednim, i taka też postać umyślności towarzyszyła mu w wypadku czynów, których dopuścił się wobec żony I. K. w dniach 18 lipca 2002 r. i 19 listopada 2002 r. Tym samym, nie kwestionując powołanych w apelacji, a obecnie powtórzonych w kasacji poglądów wyrażanych w orzecznictwie i piśmiennictwie, do czego w zasadzie oba środki zaskarżenia się ograniczyły, a które to poglądy Sąd Najwyższy w obecnym składzie także akceptuje, sąd ten z uwagi na charakter działań skazanego w sposób niewątpliwy uznał, że właśnie umyślność wynika wprost z treści wyroku sądu a quo, który jest w tym zakresie zrozumiały i jednoznacznie wskazuje za jaki czyn sąd sprawcę skazał. Trudno stanowisku takiemu odmówić racji, skoro skazany K. K. znając wiek swoich dzieci dopuszczał się wobec nich takich czynności, jak dotykanie ręką ich nagich ciał w okolicach narządów płciowych, wkładanie palca do pochwy lub odbytu i wreszcie dotykanie tych miejsc swoim członkiem, zaś w stosunku do świadka I. K. w inkryminowanym czasie stosował tego rodzaju formy przemocy, jak m. in. bicie pięścią i kopanie. O ile więc oczywiste jest, że wymóg dokładności określenia czynu przypisanego nie jest spełniony bez wskazania - szczególnie w odniesieniu do tego rodzaju przestępstw, które mogą być popełnione tak umyślnie, jak i nieumyślnej, zaś w wypadku tego pierwszego z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym - postaci tego zamiaru, to nie można wykluczyć i takiej sytuacji, że wymaganiu temu odpowiadać będzie zredagowanie opisu czynu w sposób niepozastawiający wątpliwości co do postaci zamiaru - co oznacza, że dokładność w tym zakresie wynikać może również z opisu zachowania sprawcy (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2004 r., IV KK 421/03, OSNwSK 2004, poz. 772). Sam opis czynów, pomijając nawet część motywacyjną orzeczenia sądu meriti, nie pozostawia wątpliwości, że o nieumyślności w przypadku działań skazanego K., nie może - co zasadnie skonstatował Sąd drugiej instancji - być mowy, czyniąc bezzasadnym podniesiony w tym kontekście w kasacji zarzut obrazy art. 7 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k. (w zakresie ustaleń zawartych w uzasadnieniu Sądu Rejonowego) oraz art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. (w odniesieniu do części dyspozytywnej wyroku).
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty