Postanowienie SN z dnia 21 stycznia 2009 r., sygn. II KK 200/08
Dla oceny, czy skazany swoim zachowaniem wyczerpał znamiona art. 286 § 1 k.k., żadnego znaczenia nie mają cywilnoprawne kwestie związane z działalnością osoby prawnej, osobami uprawnionymi do jej reprezentacji, ważnością zawartej umowy, z prawidłowością jej zawarcia itp. (…) Z punktu widzenia odpowiedzialności karnej skazanego istotne jest natomiast to, że pokrzywdzony został doprowadzony do niekorzystnego rozporządzenia swoim mieniem na skutek wprowadzenia go w błąd przez skazanego i niezależnie od funkcji jaką ten ostatni wówczas w spółce pełnił, to wyłącznie jego fałszywe zapewnienia o niezwłocznej zapłacie za wykonaną usługę spowodowały, że pokrzywdzony jej wykonania się podjął i w konsekwencji - wobec nie zapłacenia, zgodnie z ustaleniami, należności za jej wykonanie - został oszukany w rozumieniu art. 286 § 1 k.k.
O tożsamości czynów: ustalonego w sentencji wyroku i zawartego w konkluzji aktu oskarżenia decydują granice „zdarzenia faktycznego”, zakreślone w uzasadnieniu aktu oskarżenia. Wyjście poza ramy oskarżenia nastąpi zawsze w sytuacji przyjęcia - oprócz znamion czynu zarzuconego w akcie oskarżenia - jeszcze innych zdarzeń lub znamion czynu, aniżeli tych, wskazanych w czynie zarzuconym. Sprecyzowanie zatem czasu popełnienia przestępstwa poprzez określenie, że nastąpiło ono „przed dniem 6 lipca 1999 r.”, aczkolwiek bez wątpienia nie było zabiegiem trafnym, w sytuacji, gdy w akcie oskarżenia wskazano konkretnie datę „6 lipca 1999 r.”, a skazany zawarł z pokrzywdzonym tylko tę jedną umowę i nie ma najmniejszych wątpliwości, że chodzi cały czas o dokładnie to samo zdarzenie, nie może stanowić takowego naruszenia, biorąc pod uwagę fakt, że żadne inne okoliczności nie uległy zmianie.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty