Wyrok SN z dnia 22 grudnia 1998 r. sygn. I PKN 517/98
Wykonywanie przez grupę osób konkretnych czynności (montaż kabli antenowych) na podstawie porozumienia zawartego przez zleceniodawcę wyłącznie z organizatorem tej grupy, bez określenia przez zlecającego pracę zakresu obowiązków każdego z członków zespołu oraz ich indywidualnego wynagrodzenia i bez dokładnego określenia miejsca i czasu realizacji powierzonego zadania, nie ma cech właściwych dla stosunku pracy. Wykonywanie zleconych czynności pod nadzorem kierownika budowy nie przesądza o świadczeniu pracy w ramach podporządkowania pracowniczego.
Przewodniczący: SSN Prezes SN Jan Wasilewski (sprawozdawca)
Sędziowie SN: Jerzy Kwaśniewski, Jadwiga Skibińska-Adamowicz
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 1998 r. sprawy z powództwa Okręgowego Inspektora Pracy w W. działającego na rzecz Barbary S. i małoletniego Jakuba S. przeciwko „W.” Spółce Cywilnej w W. - Wincentemu A. i Stanisławowi L. o ustalenie, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 23 czerwca 1998 r. [...]
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Wojewódzkiemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Okręgowy Inspektor Pracy w W., działający na rzecz Barbary S. i małoletniego Jakuba S. wniósł o ustalenie, że stosunek prawny łączący Bogumiła S. z pozwaną „W.” Spółką Cywilną w W. - Wincentym A. i Stanisławem L., był stosunkiem pracy.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy dla Wrocławia-Śródmieście oddalił powództwo. Sąd ten ustalił następujący stan faktyczny: Pozwani Wincenty A. i Stanisław L. na początku 1996 r. zawarli umowę spółki cywilnej „W.” i w jej ramach zajmują się między innymi prowadzeniem prac ogólnobudowlanych. Pozwani otrzymali od Przedsiębiorstwa Projektowo-Usługowego Systemów Telekomunikacyjnych i Konstrukcji Stalowych „K.” Spółki z o. o. zlecenie na realizację prac związanych z budową stacji bazowej przy ul. W.P. Ponieważ nie znali się oni na montażu kabli antenowych (tzw. feederów antenowych) zwrócili się o wykonanie tych czynności do Zygmunta Ż., pracownika Telekomunikacji Polskiej S.A. Zakładu Radiokomunikacji i Teletransmisji w W. Zygmunt Ż., sporządziwszy kosztorys instalacji feederów antenowych, przedstawił swoim sześciu współpracownikom Zakładu Radiokomunikacji i Teletransmisji w W., w tym Bogumiłowi S., propozycję pozwanych. Poinformował ich także, że oprócz prac na tym obiekcie, mogą być realizowane takie same prace na innych około 8-9 obiektach, a wynagrodzenie za każdy obiekt ma wynosić około 300 - 400 zł na osobę. Osoby te wcześniej podejmowały się realizacji na rzecz innych firm różnego rodzaju dodatkowych prac, w tym także montażu kabli antenowych. Zawierane na te roboty umowy miały różny charakter i były to umowy zlecenia, o dzieło, a czasem umowy o pracę. W omawianym przypadku Zygmunt Ż., podobnie jak przy poprzednich robotach, miał reprezentować zespół wykonawców przed pozwanymi w zakresie ustalania wynagrodzenia. Pozwany Wincenty A. był przekonany, że Zygmunt Ż. oprócz pracy w Zakładzie Radiokomunikacji i Teletransmisji prowadzi również działalność gospodarczą na własny rachunek. Zygmunt Ż. zapewnił, że przy montażu kabli będzie miał pomocników, którzy będą się wymieniać przy robotach. Pozwani spisali wstępną umowę na montaż kabli antenowych, w której zostali wymienieni wszyscy współpracownicy Zygmunta Ż.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty