Czy za okres nieusprawiedliwionej nieobecności przysługuje ekwiwalent urlopowy
Zajmuję się sprawami personalnymi w dużej, wielooddziałowej firmie handlowej. Kilkanaście dni temu dyrektor odpowiedzialny za sprzedaż w regionie zachodniopomorskim poinformował mnie, że jeden z podległych mu handlowców od 3 tygodni nie pojawia się w pracy (od 26 lutego br.). Zawiadomił o tym tak późno, ponieważ był przekonany, że pracownik jest chory, a zwolnienie lekarskie przesłał bezpośrednio do centrali. Okazało się jednak, że pracownik porzucił pracę. W związku z powyższym rozwiązaliśmy z nim umowę bez wypowiedzenia. Wczoraj otrzymaliśmy potwierdzenie otrzymania przez pracownika pisma o rozwiązaniu z nim umowy z jego winy (z datą 3 kwietnia). Jak potraktować okres tej nieobecności w pracy pracownika przy wyliczaniu wymiaru urlopu i ekwiwalentu za urlop? Czy z ekwiwalentu możemy potrącić nadpłacone wynagrodzenie za 3 ostatnie dni lutego (pod koniec marca, kiedy już wiedzieliśmy, że pracownik nie świadczy pracy, nie otrzymał wynagrodzenia)?
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty