Do 1 czerwca 2020 r. wydłużono termin wpłaty zaliczek od wynagrodzeń pobranych w marcu i kwietniu. Z tego rozwiązania mogą skorzystać płatnicy, którzy ponieśli negatywne konsekwencje ekonomiczne z powodu epidemii koronawirusa.
Płatnicy poszkodowani w sierpniowej powodzi mają możliwość opłacenia składek za lipiec, sierpień i wrzesień 2010 r. w terminie odroczonym do końca roku. Oznacza to, że te składki staną się wymagalne dopiero od 1 stycznia 2011 r. i dopiero od tego dnia ZUS będzie liczyć odsetki za zwłokę.
Płatnicy składek, będący jednocześnie poszkodowanymi przez powodzie, jakie miały miejsce w Polsce w 2010 r., składki za okres od kwietnia do czerwca powinni wpłacić najpóźniej 30 września br., a składki za okres od lipca do września br. - najpóźniej 31 grudnia 2010 r. Składki należne za te miesiące najlepiej wpłacać odrębnymi przelewami.
Jeżeli płatnik składek ze względu na swoją trudną sytuację, np. ekonomiczną, wie, że nie będzie w stanie opłacić składek ZUS, może skorzystać z rozłożenia należności składkowych na raty lub odroczenia terminu ich płatności. Od 1 grudnia 2015 r. zawarcie umowy z ZUS w tej sprawie będzie łatwiejsze i obejmie całość zadłużenia płatnika również w części finansowanej przez ubezpieczonych.
Od wielu lat prowadzę firmę remontowo-budowlaną. Obecnie zatrudniam 36 osób. Ze względu na kryzys, który dotknął branżę budowlaną, coraz trudniej utrzymać nam płynność finansową. Obecnie z zapłatą za wystawione faktury zalega nam trzech kontrahentów. Liczymy na przyznanie kredytu przez bank, ale tymczasem mamy problem nawet z opłaceniem składek ZUS. Czy w tej sytuacji możemy coś zrobić, aby zapobiec
Kontrahent naszej firmy zalega z zapłatą za wykonane usługi. W związku z trudnościami finansowymi chcielibyśmy przesunąć termin płatności składek na ubezpieczenia, żeby uniknąć płacenia odsetek i ewentualnej egzekucji. Czy istnieje taka możliwość i jakie warunki muszą być spełnione?