Umowy, które w swej treści ograniczają się do ogólnego określenia przedmiotu świadczenia, bez sprecyzowania sposobu realizacji oraz bez przyjęcia odpowiedzialności za konkretne, materialne rezultaty, należy kwalifikować jako umowy o świadczenie usług, a nie umowy o dzieło.
Umowa, której przedmiotem jest osiągnięcie określonego rezultatu (w tym przypadku sporządzenie protokołu lustracyjnego), a nie jedynie staranne podjęcie działań, stanowi umowę o dzieło w rozumieniu art. 627 Kodeksu cywilnego, i nie podlega obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e) ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Umowa o dzieło ma na celu osiągnięcie konkretnego, jednorazowego i indywidualnie oznaczonego rezultatu, w przeciwieństwie do umowy o świadczenie usług, w której istotne jest staranne wykonanie powtarzalnych czynności. Powtarzalne czynności, nawet jeśli prowadzą do wymiernego efektu, nie mogą być kwalifikowane jako umowa o dzieło.
Przy ocenie pozytywnej przesłanki warunkującej udzielenie pozwolenia na broń z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 284 ze zm.; dalej u.b.i.a.), niezależnie od jej rodzaju i przeznaczenia, należy wziąć pod uwagę fakt popełnienia przez wnioskodawcę w przeszłości przestępstw, o których mowa w art. 15 ust. 1 pkt 6 u.b.i.a., co do których wprawdzie
Umowy zawierające czynności powtarzalne, nie wymagające indywidualnych umiejętności wykonawcy, które stanowią element szerszego procesu produkcyjnego, należy kwalifikować jako umowy o świadczenie usług, a nie umowy o dzieło, co skutkuje obowiązkiem podlegania ubezpieczeniu zdrowotnemu na podstawie art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
Sąd administracyjny ma kompetencję do odmowy zastosowania obowiązującego przepisu podustawowego, jeżeli sąd stwierdzi, że narusza on normy wyższego stopnia, nawet w przypadku zastosowania przez Trybunał Konstytucyjny klauzuli odraczającej utratę mocy obowiązującej tego przepisu.
Sąd administracyjny ma kompetencję do odmowy zastosowania przepisu rozporządzenia, który narusza normy wyższego stopnia, nawet w przypadku obowiązywania klauzuli odraczającej skutki wyroku Trybunału Konstytucyjnego, co uzasadnia obowiązek zwrotu nienależnie pobranych opłat.