Wyrok SN z dnia 25 stycznia 2002 r. sygn. II UKN 797/00
Cywilnoprawne roszczenia wyrównawcze pracownika poszkodowanego w wypadku przy pracy przedawniają się z upływem lat dziesięciu, gdy wypadek pozostaje w związku z zaniechaniem wykonania obowiązków pracodawcy, które nosi znamiona występku (art. 442 § 2 KC).
Przewodniczący SSN Krystyna Bednarczyk
Sędziowie SN: Roman Kuczyński, Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2002 r. sprawy z powództwa Grażyny J. przeciwko Fabryce Opakowań Blaszanych w Z. o rentę wyrównawczą, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sadu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z dnia 6 czerwca 2000 r. [...]
oddalił kasację.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach oddalił apelację pozwanej Fabryki Opakowań Blaszanych w Z. od wyroku Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Zawierciu z dnia 18 listopada 1999 r. zasądzającego na rzecz powódki Grażyny J. skapitalizowaną za okres od 21 października 1991 r. do listopada 1999 r. rentę w wysokości 35.670,36 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wyrokowania oraz bieżące raty renty wyrównawczej w kwocie 547 zł miesięcznie począwszy od grudnia 1999 r. tytułem wyrównania majątkowych następstw wypadku przy pracy powódki, a także orzekł o kosztach procesu. W sprawie tej, w której dwukrotnie uchylano wyroki oddalające powództwo, Sąd pierwszej instancji ostatecznie uwzględnił powództwo, ustalając, że powódka w dniu 1 stycznia 1989 r. uległa wypadkowi przy pracy, w którym doznała zmiażdżenia podudzia lewego ze znacznym upośledzeniem funkcji statyczno-dynamicznej lewej kończyny. Z tego powodu została zaliczona do II grupy inwalidów. Aktualnie skutki wypadku sprowadzają się do istotnego upośledzenia dolnej lewej kończyny i dyskwalifikują powódkę do wszelkich prac wymagających znacznej ruchliwości, długiego stania, a także dźwigania ciężarów. Powódka ma status osoby częściowo niezdolnej do pracy. Jednakże brak jest ofert pracy dla osób o kwalifikacjach, którymi dysponuje powódka lub w zawodzie lakiernika, który wykonywała u strony pozwanej. Do wypadku przy pracy powódki doszło na skutek nagłego najechania jej przez wózek akumulatorowy WW-12, w którym w czasie postoju wystąpiła awaria (sklejenie) styków elektrycznych. O możliwości wystąpienia takiej wady, która stanowiła zagrożenie zarówno dla osób je obsługujących, jak i postronnych, informował producent wózków. U pozwanego pracodawcy wydano instrukcję organizacji transportu oraz wyznaczono osoby odpowiedzialne za kontrole stanu technicznego i naprawy wózków, a obsługujący je pracownicy byli uprawnieni do wykonywania przy ich pomocy transportu wewnątrzzakładowego. Tymczasem pracownik obsługujący pojazd zatrzymał go zbyt blisko powódki, a ponadto nie użył hamulca ręcznego, a w wyniku wystąpienia wady sklejenia styków wózka pojazd ruszył nagle najeżdżając powódkę. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, w tym opinia biegłego, uniemożliwia jednoznaczne ustalenie, czy przyczyna wypadku przy pracy powódki, której nie można przypisać żadnego przyczynienia się, leżała po stronie producenta, pracodawcy (nie można wskazać bezpośrednio osoby z kierownictwa lub nadzoru odpowiedzialnej za zaistniały wypadek), czy też obsługującego pojazd pracownika, którego biegły głównie obarczył nieprzestrzeganiem zasad bezpiecznej pracy przy przyjmowaniu wózka do eksploatacji, jak i w czasie wykonywania pracy. Dopiero po wypadku pozwany pracodawca wzmógł kontrole nad obsługą wózków akumulatorowych, które wyeliminowały tego rodzaju zdarzenia.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty