Wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2001 r. sygn. I PKN 594/00

W przypadku żądania wydania świadectwa pracy istotą sporu jest wykonanie obowiązku wynikającego ze stosunku pracy, którego istnienie nie jest sporne. Tym różni się takie roszczenie od powództwa o ustalenie (art. 189 KPC), w którym istota sporu polega na stwierdzeniu istnienia stosunku pracy.

Przewodniczący SSN Jadwiga Skibińska-Adamowicz

Sędziowie SN: Katarzyna Gonera, Józef Iwulski (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 sierpnia 2001 r. sprawy z powództwa Czesława M. przeciwko Przedsiębiorstwu Handlowo Usługowemu „T.” Spółce Cywilnej w N.S. - Stanisławowi M., Tomaszowi M. i Wiesławowi A. o zapłatę, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze z dnia 25 kwietnia 2000 r. [...]

oddalił kasację.

Uzasadnienie

Powód Czesław M. wystąpił przeciwko Przedsiębiorstwu Handlowo-Usługowemu „T.” w N.S. prowadzonemu przez spółkę cywilną Stanisława M., Tomasza M. i Wiesława A. o ustalenie, że w okresie od 5 listopada 1996 r. do 31 stycznia 1999 r. pozostawał ze spółką w stosunku pracy. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Nowej Soli wyrokiem częściowym z dnia 22 grudnia 1999 r. [...] nakazał wydanie powodowi świadectwa pracy za okres od 5 listopada 1996 r. do 31 stycznia 1999 r. Sąd Pracy ustalił, że powód podjął pracę w dniu 5 listopada 1996 r. na mocy umowy nazwanej umową zlecenia. Zobowiązał się do wykonywania usług transportowych na rzecz pozwanych przy użyciu powierzonego przez zleceniodawcę sprzętu za wynagrodzeniem 400 zł miesięcznie plus premia. Umowa nie określała zasad ustalania wysokości premii. Strony przewidziały możliwość powierzenia przez zleceniobiorcę swoich zadań innej osobie za zgodą zleceniodawcy. Umowa została zawarta na okres do 5 grudnia 1996 r. W dniu 6 grudnia 1996 r. strony zawarły umowę o takiej samej treści co poprzednia, z tą różnicą, że przewidziały możliwość wcześniejszego jej rozwiązania z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia. Umowa została zawarta na okres do 31 grudnia 1997 r. Również w dniu 6 grudnia 1996 r. strony podpisały aneks do umowy, mocą którego wynagrodzenie zleceniobiorcy zostało określone na kwotę 400 zł plus 400 zł ryczałtu za godziny nadliczbowe. Aneksem z dnia 31 grudnia 1997 r. strony przedłużyły czas trwania umowy do dnia 31 grudnia 1998 r., a aneksem z 31 grudnia 1998 r. do dnia 31 stycznia 1999 r. Z dniem 31 stycznia 1999 r. powód przestał świadczyć pracę na rzecz pozwanych. W dniu 14 grudnia 1996 r. powód na piśmie przyjął pełną odpowiedzialność materialną za powierzony towar i zobowiązał się do rozliczania się z powierzonych kwot pieniężnych. Świadczenie usług transportowych stanowi podstawowy przedmiot działalności pozwanych. Pozwani są właścicielami szeregu środków transportu i świadczą usługi transportowe, głównie na rzecz Przedsiębiorstwa Handlowo Usługowego „T.” Spółki z o.o. w N.S., któr prowadzi działalność gospodarczą w zakresie handlu alkoholem i napojami. Udziałowcami spółki z o.o. „T.” są między innymi wspólnicy spółki cywilnej. Pozwani zatrudniali w różnych okresach w sumie 12 osób na podstawie umów o pracę i 122 osoby na podstawie umów zlecenia. Na podstawie umów zlecenia poza powodem zatrudnieni byli wszyscy pozostali kierowcy, za wyjątkiem jednego. Jednocześnie pozwani zatrudniali 7 do 9 kierowców. Pomieszczenia spółki z o.o. „T.” mieszczą się w N.S. przy ul. K. Tam też znajdują się środki transportu należące do spółki cywilnej „T.”. Posesja przy ul. K. była miejscem wykonywania pracy dla pracowników zatrudnionych w obu spółkach. Świadczyły tam pracę osoby zatrudnione na podstawie umów zlecenia i umów o pracę. Powód miał obowiązek codziennego świadczenia pracy w ustalonych przez pozwanych godzinach. W dni robocze pracował od godziny 8 do 18, a w soboty do 16. Dyspozycje dotyczące pracy wydawał powodowi i innym kierowcom kierownik magazynu zatrudniony na podstawie umowy o pracę w spółce z o.o. Wydawał dyspozycje w oparciu o uzgodnienia czynione z kierownikiem marketingu zatrudnionym w spółce z o.o. i w spółce cywilnej. Kiedy nie było wyjazdów, kierowcy na jego polecenie wykonywali inne prace. Rozpoczynanie pracy o godzinie 8.00 stanowiło zasadę obowiązującą wszystkich kierowców. Zdarzało się jednak, że w przypadku późnego powrotu z trasy kierowcy uzyskiwali zgodę na późniejsze rozpoczęcie pracy w dniu następnym. Zdarzało się również, że w czasie pracy kierowcy zwracali się o zwolnienie z pracy w celu załatwienia spraw osobistych. Pomiędzy majem a listopadem 1998 r. powód zawarł siedem umów zlecenia ze spółką z o.o. na wykonywanie prac załadunkowo-rozładunkowych. Zawierając z pozwanymi umowy zlecenia powód miał świadomość prawnego charakteru zatrudnienia na takiej podstawie prawnej. Miał świadomość, że zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia jest mniej korzystne niż zatrudnienie w ramach stosunku pracy. Powód wyraził zgodę na zatrudnienie na podstawie umowy zlecenia bowiem miał świadomość, że w innym przypadku w ogóle nie uzyska zatrudnienia. Przed podjęciem pracy powód był zarejestrowany jako bezrobotny bez prawa do zasiłku. Aktualnie usługi transportowe na rzecz pozwanych świadczą osoby zarejestrowane jako indywidualne podmioty gospodarcze. Sąd uznał, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona do rozstrzygnięcia co do oceny charakteru łączącego strony stosunku prawnego. Przyjął, że strony łączył stosunek pracy. Podstawową cechą wynikającą z art. 22 § 1 KP odróżniającą umowę o pracę od umowy zlecenia jest wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy. Pojęcie to obejmuje wydawanie pracownikowi szczegółowych poleceń dotyczących sposobu wykonywania pracy, a także poleceń dotyczących czasu i miejsca świadczenia pracy. Powód podlegał kierownictwu pracodawcy w powyższym znaczeniu. Wyrażało się to przede wszystkim w fakcie, iż powód zobowiązany był do wykonywania poleceń dotyczących pracy wydawanych przez kierownika magazynu. Polecenia te nie dotyczyły w ogólności obowiązków powoda wynikających z zawartych umów, lecz były to szczegółowe dyspozycje. Kierownik magazynu nie tylko wskazywał powodowi kiedy i z jakim towarem ma wyjechać w trasę, ale również decydował o kolejności załadunku samochodu, a w przypadku braku wyjazdów polecał powodowi wykonywanie innych prac. Podleganie kierownictwu pracodawcy istniało również w aspekcie czasu i miejsca wykonywania pracy. Mimo braku stosownego zapisu w umowach powód miał obowiązek codziennego stawiania się do zakładu na godzinę 8 i świadczenia pracy do godziny 18, a w soboty do 16. U pozwanych nie były stosowane listy obecności dla pracowników zatrudnionych na umowach zlecenia. Powód jednak, tak jak inni kierowcy, dzień pracy rozpoczynał od meldowania swojej obecności kierownikowi magazynu. Powód nie miał możliwości decydowania o czasie pracy. Możliwość taka była wyłączona z uwagi na fakt, iż powód wykonywał pracę w zorganizowanym kolektywie pracowniczym. Rozpoczynanie przez kierowców pracy o godzinie 8 było potrzebne z tego względu, że o tej porze w zakładzie przebywali także wszyscy magazynierzy i możliwe było wówczas skorelowanie pracy kierowców i magazynierów. Wykonywanie pracy w zorganizowanym kolektywie pracowniczym jest kolejną cechą wyróżniającą stosunek pracy od innych stosunków prawnych. W przypadku nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy były wyciągane różne sankcje, od ostrzeżenia do rozwiązania umowy włącznie. Kierownik magazynu decydował nawet o chwilowych zwolnieniach kierowców dla załatwienia spraw osobistych. Uznaniu, że powód podlegał kierownictwu pozwanych w zakresie wykonywanej pracy nie sprzeciwia się okoliczność, że polecenia wydawał powodowi kierownik magazynu zatrudniony formalnie u innego pracodawcy. Wprawdzie w umowach strony przewidziały możliwość powierzenia przez powoda swoich zadań innej osobie za zgodą pozwanego, co mogłoby przemawiać przeciwko zakwalifikowaniu wiążącego strony stosunku prawnego, jako stosunku pracy, jednak nie w sytuacji, gdy realnie możliwość taka była wyłączona. Kierownik magazynu nie pozwoliłby wykonywać pracy przez osobę nie posiadającą umowy z pozwanymi, gdyż wykonywanie pracy wiązało się z odpowiedzialnością materialną. W praktyce nigdy nie zdarzyło się, aby któryś z kierowców przy wykonywaniu pracy posłużył się osobą trzecią. Tym samym uznać należy, iż w rzeczywistości powód miał obowiązek osobistego świadczenia pracy. Pełne ryzyko gospodarcze prowadzonej działalności ponosili pozwani. Powód świadczył pracę przy użyciu sprzętu pozwanych. Udostępnienie powodowi sprzętu do pracy w należytym stanie obciążało pozwanych. Obciążało ich również organizowanie pracy powoda. Poszczególne umowy posługiwały się zwrotami charakterystycznymi dla umowy o pracę, jak premia, ryczałt za godziny nadliczbowe. Również oświadczenie powoda o przyjęciu odpowiedzialności materialnej wykazuje cechy deklaracji pracowniczej. Strony przewidziały możliwość rozwiązania umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia, to jest w sposób analogiczny, jak przewiduje art. 33 KP. Z mocy art. 746 § 1 KC rozwiązanie stosunku zlecenia następuje bez zachowania okresu wypowiedzenia.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty