11.04.2013 Obrót gospodarczy

Wyrok NSA z dnia 11 kwietnia 2013 r., sygn. II GSK 107/12

 

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Zofia Borowicz Sędzia NSA Czesława Socha (spr.) Sędzia NSA Joanna Sieńczyło - Chlabicz Protokolant Patrycja Czubała po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2013 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej A. M. S. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 8 czerwca 2011 r. sygn. akt VI SA/Wa 795/11 w sprawie ze skargi A. M. S. na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu notarialnego z dnia [...] lutego 2011 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu notarialnego 1. oddala skargę kasacyjną; 2. zasądza od A. M. S. na rzecz Komisji Egzaminacyjnej II Stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 czerwca 2011 r. o sygn. akt VI SA/Wa 795/11 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę [...] na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu notarialnego z dnia [...] lutego 2011 r. o nr [...] w przedmiocie ustalenia wyników egzaminu notarialnego.

Sąd I instancji przyjął, że podjęta powyższa uchwała ustalająca wynik negatywny z egzaminu notarialnego dla [...] była uzasadniona. Wynika to z treści art. 74f § 2 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie (Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1158 ze zm.) skoro z części pierwszej egzaminu notarialnego stanowiącego zestaw pytań testowy skarżąca otrzymała 80 punktów co stanowiło ocenę dobrą, z drugie części egzaminu ocenę niedostateczną, z trzeciej części ocenę dobrą. Pozytywny wynik z egzaminu notarialnego zdający otrzymywał gdy z każdej części egzaminu uzyskiwał ocenę pozytywną. Otrzymanie z drugiej części egzaminu oceny niedostatecznej skutkowało negatywnym wynikiem egzaminu. Egzamin podlegał zasadom określonym przepisami powyższej ustawy zgodnie z art. 74 § 3 przy czym druga część egzaminu składała się z dwóch zadań polegających na opracowaniu projektów aktów notarialnych na podstawie opisanego przypadku (art. 74d § 3). Natomiast ocenę każdego z zadań stanowiła średnia ocen cząstkowych przyznanych przez każdego członka komisji sprawdzającego pracę pisemną.

W ocenie Sądu I instancji nie ma regulacji objętej powołaną ustawą odpowiednika prawno-karnej zasady in dubio pro reo (wszelkie wątpliwości wynikłe w trakcie postępowania należy rozpatrywać na korzyść osoby egzaminowanej) a z naruszeniem tej zasady skarżąca wiązała jeden z zarzutów skargi. Z uzasadnienia uchwały nie wynika, by istniały jakiekolwiek wątpliwości wiążące się z oceną wykonanego przez nią zadania (projektu aktu). Podzielono trafnie w świetle przepisów tej ustawy brak podstaw do uznania za wadliwą zarówno powyższą ocenę jak i uchwały. Wystawienie przez dwóch egzaminatorów różnych ocen (pozytywnej i negatywnej) jest niezależne i samodzielne wynika z regulacji zawartej w art. 74e § 4 ustawy. Nie prowadzi do sprzeczności skutkującej koniecznością rozstrzygania wątpliwości na korzyść zdającego. Różnica w ocenie nie jest wynikiem wątpliwości lecz uznania przez egzaminatora wskazanych uchybień skutkujących określoną oceną. Nie było zatem podstaw, by organ miał obowiązek odniesienia się merytorycznego do faktu wystawienia dwóch ocen różniących się od siebie a z naruszeniem tym podniesiony był zarzut jako nieuzasadniony naruszenia art. 7, 77, 80 i art. 107 § 3 K.p.a. Rozpoznanie sprawy nastąpiło w jej całokształcie z uwzględnieniem całego materiału dowodowego.

Sąd I instancji uznał, że uchwała została trafnie podjęta w ramach uznania administracyjnego co oznacza korzystanie przez organ z luzu administracyjnego i wpłynęło na zakres kontroli. Sądowa kontrola takich uchwał polega na zbadaniu, czy organy dopuściły się rażących uchybień, czy dysponowały niezbędnym do rozstrzygnięcia materiałem dowodowym i czy dokonano prawidłowej oceny okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie stwierdzono przekroczenia granic uznania administracyjnego w zakresie stosowania prawa materialnego i procesowego. Uchwała została uzasadniona zgodnie z wymogami określonymi w art. 107 § 3 K.p.a. Brak ustosunkowania się do podnoszonych w odwołaniu okoliczności co do wymogów formalnych aktu nie stanowi uchybienia mogącego mieć wpływ na wynik sprawy.

Nie jest też skuteczne w ocenie Sądu I instancji odwoływanie się do pozytywnych ocen uzyskanych z pozostałych części egzaminu skoro każda część oceniana jest odrębnie i nie przekłada się na wynik egzaminu z innej jego części. Dla ustalenia wyniku egzaminu z innej części nie są zatem istotne oceny z innych części. Istotna jest średnia arytmetyczna uzyskanych ocen z drugiej części egzaminu obejmującego dwa projekty. O wyniku egzaminu z tej części decyduje ocena negatywna, gdyż wyniosła 2,75. Zarzut zdyskredytowania pozostałych pozytywnych ocen cząstkowych z egzaminu jest niezrozumiały.

W ocenie Sądu nie został naruszony art. 74d § 3 ustawy skoro opracowanie projektów aktów notarialnych polegało na podstawie opisanego przypadku czyli kasusu nie zaś na podstawie przyjętego przez skarżącą a pozostającego w części w oderwaniu od treści zadania stanu faktycznego. Oznacza to, że bazą oceny projektu był stan faktyczny przedstawiony w zadaniu. Treść jego, a także art. 104 Kodeksu spółek handlowych potwierdził zarzuty co do nieprawidłowej reprezentacji spółki (w projekcie) skoro według zadania komplementariuszem jest również Ewa Miś a w projekcie skarżąca wskazała tylko Annę Koń.

Niezgodnie z treścią kasusu w ocenie Sądu I instancji było założenie skutkujące niedopuszczalną zmianą stanu faktycznego, że budynek został oddany do użytkowania. Chodzi o założenie, że prowadzona jest księga wieczysta dla niezabudowanej części gruntu przeznaczonej pod budowę domu mieszkalnego. W ocenie Sądu, szczegółowe stanowisko w tym zakresie, uzasadniało uchybienia rzutujące na ocenę pracy. Podkreślono przy tym, że brak było w projekcie informacji o świadectwie charakterystyki energetycznej i pouczenia nabywcy o przepisach regulujących kwestie tego świadectwa. Odwołanie się skarżącej do stresu egzaminacyjnego jako oczywistej omyłki przy wskazaniu ilości komplementariuszy, potwierdza zmianę stanu faktycznego i brak właściwego zrozumienia polecenia egzaminacyjnego. Konsekwencją tego jest zasadność stanowiska komisji. Nie stanowią podstawy do przyjęcia, że zaskarżona uchwała nosi znamiona wadliwości w rozumieniu art. 145 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.). Pomyłki czy błędne zrozumienie zadań pozostają bez wpływu na dokonaną przez organy ocenę zadania i wynik egzaminu notarialnego.

Powyższe przyczyny stanowiły podstawę oddalenia skargi.

Skargę kasacyjną na powyższy wyrok w całości złożyła [...] . Zarzuciła naruszenie prawa materialnego i procesowego. Domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania a także zasądzenia na rzecz skarżącej kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powołując się na naruszenie prawa materialnego zarzuciła błędną wykładnię art. 74e § 2 w związku z art. 74d § 3 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie (Dz.U. z 2008 r. Nr 189, poz. 1159 ze zm.). Naruszenie zaś przepisów postępowania jako mających istotny wpływ na wynik sprawy, to jest art. 1 § 1 i 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. - Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.); art. 3 § 2 pkt 1, art. 141 § 4, art. 145 § 1 pkt 1 lit. a/, b/ i c/ ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), art. 7, 8, art. 77 § 1, art. 80, art. 107 § 3 K.p.a.

W uzasadnieniu podała, że błędna jest wykładnia polegająca na przyjęciu, że obranie przez skarżącą dodatkowych elementów do stanu faktycznego przedstawionego w zadaniu egzaminacyjnym automatycznie zwalnia organ - komisję egzaminacyjną w całości od stosowania przy ocenie takiej pracy egzaminacyjnej kryteriów wymienionych w art. 74e § 2 ustawy. Niewłaściwie w konsekwencji uznano, że organ zwolniony był z oceniania zaproponowanego rozwiązania przedmiotowego zadania egzaminacyjnego przez pryzmat zachowania wymogów formalnych, właściwości zastosowanych przepisów prawa, umiejętności ich interpretacji. Błędne jest też przyjęcie, że organ odwoławczy nie miał obowiązku merytorycznego odniesienia się do faktu wystawienia dwóch ocen tak diametralnie różniących się od siebie za tę samą pracę egzaminacyjną. Stanowi to brak wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całokształtu okoliczności faktycznych oraz materiału dowodowego w sprawie. Dowolna, wybiórcza ocena, skutkuje naruszeniem naczelnych zasad prawdy obiektywnej i pogłębiana zaufania do władzy publicznej. Błędne jest też przyjęcie oceny jednego z egzaminatorów, że brak wymogów formalnych aktu nie ma wpływu na wynik sprawy. Obowiązek kontroli został nienależycie wykonany a uzasadnienie wadliwie przedstawiło stan sprawy. Pomieszano stanowiska stron w zakresie rzeczywistej treści kasusu egzaminacyjnego, a przyjętych przez skarżącą założeń. Zawarcie w treści uzasadnienia stwierdzenia, że uchwała nie narusza prawa w stopniu uzasadniającym jej wyeliminowanie z obrotu prawnego, wskazuje dostrzeżone naruszenia prawa. Uznano jedynie, że naruszenie jest niewielkie, bez konkretnego wskazania. Ocena taka, uniemożliwia skarżącej i Sądowi II instancji prześledzenie toku rozumowania w aspekcie dostrzeżonych naruszeń prawa i uniemożliwia kontrolę instancyjną. Polecenie egzaminacyjne, dopuszczało uzupełnienie stanu faktycznego przez egzaminowanego o brakujące elementy. Każda praca musi zostać oceniona przez pryzmat kryteriów opisanych w powołanych przepisach. Zarzuty skargi są uzasadnione, a wyrok Sądu I instancji niezgodny z prawem.

Komisja Egzaminacyjna II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu notarialnego wniosła o oddalenie w całości skargi kasacyjnej i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podała, że podniesione zarzuty w skardze kasacyjnej są nieuzasadnione a wyrok Sądu I instancji jest zgodny z prawem.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna jest nieuzasadniona.

Zgodnie art. 173 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) od wydanego przez wojewódzki sąd administracyjny wyroku przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. W tym trybie wpłynęła skarga kasacyjna w niniejszej sprawie i spełnia ona wymogi określone w art. 174, art. 175 § 1, art. 176 oraz art. 177 § 1 tej ustawy. Oznacza to, że zaistniały podstawy do merytorycznego jej rozpoznania.

Przepis art. 183 § 1 powołanej wyżej ustawy obliguje Naczelny Sąd Administracyjny do rozpoznania sprawy w granicach skargi kasacyjnej. Sąd ten z urzędu bierze pod rozwagę tylko nieważność postępowania, której przesłanki w sposób enumeratywny wymienione zostały w art. 183 § 2 tej ustawy. Stwierdzić należy, że w sprawie niniejszej nie występuje żadna z okoliczności stanowiących o nieważności postępowania.

Jak wskazano wyżej, skargę kasacyjną oparto na obu podstawach kasacyjnych wymienionych w art. 174 cytowanej wyżej ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi zarzucając zarówno naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię jak i naruszenie przepisów postępowania, które mogły mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Zarzutami tymi składająca skargę kasacyjną, starała się dowieść, że oddalenie skargi było nieuzasadnione skoro różnica ocen z drugiej części egzaminu notarialnego nie była wynikiem nieuprawnionej zmiany stanu faktycznego kazusu lecz dozwolonego uzupełnienia stanu faktycznego do czego miała prawo a co zostało błędnie ocenione przez jednego z oceniających. Z argumentacją strony skarżącej nie sposób jednak się zgodzić.

Przystępując do oceny zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej w pierwszej kolejności należało ocenić zasadność zarzutów o charakterze procesowym, gdyż zarzuty naruszenia prawa materialnego mogą być przedmiotem oceny wówczas, gdy zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania okażą się nieusprawiedliwione.

Zgodnie z art. 1 § 1 oraz art. 3 ustawy wyżej cytowanej - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi przedmiotem postępowania sądowoadministracyjnego jest sprawa sądowoadministracyjna rozumiana jako kontrola przez sąd administracyjny działalności administracji publicznej. Ogranicza się ona do kontroli legalności funkcjonowania tej administracji, a jedynym kryterium jest zgodność zaskarżonego aktu lub czynności z prawem. Sąd administracyjny kontrolując zgodność aktu z prawem orzeka na podstawie materiału faktycznego i dowodowego sprawy zgromadzonego w postępowaniu administracyjnym. W postępowaniu administracyjnym obowiązek dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz zebrania i wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego spoczywa na organie, a sąd administracyjny nie może zastąpić organu administracji w wykonaniu tego obowiązku. Do jego kompetencji należy jedynie kontrola legalności rozstrzygnięć wydanych na podstawie stanu faktycznego ustalonego w postępowaniu administracyjnym. Odwołanie się kasatora do art. 3 § 1 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi łączy się z krytyczną oceną kontroli w zakresie sposobu naruszenia art. 141 § 4 tej ustawy. Przepis ten podlega samodzielnej ocenie w związku z tym, że wchodzi w zakres zarzutu naruszenia prawa procesowego.

Odnosząc się do zarzutu dotyczącego naruszenia art. 141 § 4 wyżej cytowanej ustawy a więc braków w uzasadnieniu wyroku nie jest on uzasadniony. Przepis ten nakazuje zamieszczenie określonych elementów konstrukcyjnych w uzasadnieniu wyroku. W myśl tego przepisu, uzasadnienie wyroku winno zawierać zwięzłe przedstawienie stanu sprawy, zarzutów podniesionych w skardze, stanowisk pozostałych stron, podstawy prawnej rozstrzygnięcia oraz jej wyjaśnienia. Elementy te mają służyć wyjaśnieniu powodów rozstrzygnięcia i umożliwić kontrolę instancyjną.

Wbrew twierdzeniom kasatora Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku prawidłowo wskazał stan faktyczny sprawy, który przyjął za podstawę swojego rozstrzygnięcia, zawartego w sentencji wyroku. Przedstawienie stanu faktycznego sprawy w uzasadnieniu wyroku jest pełne i wyczerpujące, a tym samym zgłoszony zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Zdaniem Sądu II instancji zastosowana przez Sąd I instancji technika przedstawienia w uzasadnieniu stanu faktycznego sprawy oraz oceny umożliwia kontrolę instancyjną. Zarzut dotyczący wadliwego przedstawienia stanu sprawy i pomieszaniu stanowisk stron nie znajduje także potwierdzenia. Wbrew twierdzeniu kasatora z uzasadnienia wyroku wynika stan sprawy ustalony w sposób niewadliwy. Opiera się na faktach przytoczonych przez organ i wbrew twierdzeniom kasatora znajduje swoje uzasadnienie w materialne dowodowym sprawy. Treść kazusu, do którego odwołał się kasator odnosi się do niezabudowanej działki gruntu a to oznacza, że nie było podstaw do przyjęcia, że budynek mieszkalny ujawniony został w księdze wieczystej. W konsekwencji prawidłowo przyjęto, że ta okoliczność wpłynęła w sposób nieuprawniony na zmianę stanu faktycznego kazusu. Ocena ta, została potwierdzona w związku ze złożonym zarzutem w odwołaniu. Nie znajduje też uzasadnienia podniesiony zarzut w ramach tej podstawy kasacyjnej, że Sąd I instancji dostrzegł jednak naruszenie prawa bez konkretnego wskazania. W części wstępnej swoich rozważań o ile odwołał się do art. 145 § 1 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi to nie oznaczało, że prawo w sprawie zostało naruszone. W sformułowaniu tym, chodzi jedynie tylko o ogólną ocenę braku zasadności zgłoszonych zarzutów a nie ocenę dostrzeżonych uchybień. O ile Sąd I instancji dostrzegłby uchybienia, to wymagane elementy uzasadnienia zobowiązywałyby do ich przedstawienia w ramach właśnie art. 141 § 4 ustawy. Odwołanie się kasatora do tych zarzutów spowodowane jest próbą wykazania braku poprawnych ustaleń faktycznych i oceną dowodów dokonaną przez Sąd I instancji.

Kwestionowanie ustaleń stanu faktycznego kasator upatruje w innej ocenie tych samych dowodów, a odwołanie się do nich spowodowane jest próbą wykazania, że w sprawie nie zachodziły podstawy do różnicowania ocen z drugiej części egzaminu. Podkreślić przy tym należy, że każdy z egzaminatorów oceniał pracę niezależnie i samodzielnie, dlatego pojawić się mogły rozbieżności w wystawionych ocenach a jako ostateczna obowiązywała średnia arytmetyczna wystawionych ocen z tej części egzaminu. Komisja egzaminacyjna II stopnia nie zakwestionowała tych ocen, a Sąd w ramach swoich uprawnień nie ma prawa wkraczać w sferę ocenną pytania. Podkreślić należy, że Komisja szczegółowo opisała wady kontrolowanej pracy uznając, że są one dyskwalifikujące, a Sąd I instancji pogląd ten zaakceptował co podzielane jest także przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Nietrafnie skarżąca wywodzi naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi poprzez niedostrzeżenie przez Sąd I instancji naruszenia przez organ II instancji art. 7, 8, art. 77 § 1, art. 80 oraz art. 107 § 3 K.p.a. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego słusznie Sąd I instancji przyjął, że prawidłowo został zebrany i wszechstronnie rozważony materiał dowodowy w sprawie. Uzasadnienie zaskarżonej uchwały zawiera wszystkie wymagane przez przepisy prawa elementy, pozwalające na zapoznanie się z motywami podjętego rozstrzygnięcia. Komisja II stopnia w sposób wszechstronny i dokładny zbadała sprawę, w tym również zarzuty zawarte w odwołaniu skarżącej, czemu w sposób jasny i wyczerpujący dała wyraz w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia. W niniejszej sprawie organy administracyjne ustaliły wszystkie okoliczności istotne z punktu widzenia przepisów prawa materialnego. W uzasadnieniu uchwały Komisja egzaminacyjna I i II stopnia podały przesłanki podjętych rozstrzygnięć, a przytoczona na ten temat argumentacja odnosi się do wszystkich istotnych w sprawie okoliczności faktyczno-prawnych, na co zwrócił uwagę trafnie Sąd I instancji. Oznacza to, że brak jest podstaw do przyjęcia, że Sąd I instancji poprzez sprawowany sposób kontroli działalności administracji publicznej naruszył wskazane w skardze przepisy ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych. Zaskarżona zatem uchwała nie narusza prawa uzasadniającego wyeliminowanie jej z obrotu prawnego.

Kwestionowana różnica ocen nie jest wynikiem wątpliwości, ale uznania przez egzaminatora wskazanych uchybień za skutkujące określoną oceną. Sądowa kontrola uchwał ustalających wynik egzaminu polega więc na zbadaniu, czy organy dopuściły się uchybień procesowych, czy dysponowały niezbędnym do rozstrzygnięcia materiałem dowodowym i czy dokonano prawidłowej oceny okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Powyższe elementy stanowią podstawę do oceny przez Sąd czy wybór rozwiązania mieści się w ustawowych granicach. Naczelny Sąd Administracyjny w niniejszej sprawie nie stwierdził zarzucanych przez skarżącą uchybień w zakresie prawa procesowego. Uchwała została uzasadniona zgodnie z wymaganiami określonymi w art. 107 § 3 K.p.a. Trafnie także przyjęto w uzasadnieniu wyroku, że brak ustosunkowania się do podnoszonej w odwołaniu okoliczności co do zarzutu jednego z egzaminatorów, że akt nie spełnia koniecznych wymogów formalnych nie został uzasadniony, nie stanowi uchybienia mogącego mieć wpływ na wynik sprawy a tylko takie uchybienie w świetle art. 145 § 1 pkt 1 lit. c/ ustawy mogłoby skutkować uwzględnieniem skargi.

Nieuprawniony jest także zarzut naruszenia prawa materialnego a dotyczący naruszenia art. 74e § 2 w związku z art.74d § 3 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie. Sąd I instancji prawidłowo uznał, że obie Komisje przy prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu właściwie zastosowały prawo materialne. Ocena pracy, w tym w szczególności z drugiej części egzaminu, została dokonana przez pryzmat wymagań określonych w wyżej wymienionym art. 74e § 2 ustawy. W sytuacji gdy praca egzaminacyjna musi spełniać wymogi o których mowa w art. 74e § 2 aby otrzymać ocenę pozytywną o której mowa w art. 74d § 6 a praca skarżącej naruszyła zasady wyżej wskazane, to nie ma podstaw do kwestionowania błędnej wykładni tego przepisu. Treść zarzutu nie wskazuje na czym konkretnie polega błędna wykładnia skoro istota zarzutu zmierzała jedynie do zakwestionowania przyjętych ustaleń faktycznych. Odmienna interpretacja przepisów od oczekiwań skarżącej w związku z prawidłowo ustalonym stanem faktycznym i prawidłową oceną, nie stanowi naruszenia prawa o którym mowa w zarzucie skargi kasacyjnej. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego prawidłowo Sąd I instancji uznał, że organy wnikliwie zbadały sprawę co znajduje potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. Powoływanie się na błędną wykładnię jest nieuzasadnione.

Z powyższych względów - Naczelny Sąd Administracyjny działając na podstawie art. 184 ustawy - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oddalił skargę jako pozbawioną usprawiedliwionych podstaw a orzeczenie o kosztach oparł stosownie do treści art. 204 pkt 1 powyższej ustawy.

Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych, http://orzeczenia.nsa.gov.pl/

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty