Wyrok NSA z dnia 19 maja 2005 r., sygn. FSK 1718/04
Pojęcie kosztu w sensie ekonomicznym nie pokrywa się z pojęciem kosztu w sensie prawa podatkowego. Kategorii kosztu nie można bowiem rozszerzać i utożsamiać z wszelkim kosztem poniesionym przez prowadzącego działalność gospodarczą.
Wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2004 r. sygn. akt SA/Bd 3286/03 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy oddalił skargę Andrzeja O. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w Bydgoszczy w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2000 r. W motywach orzeczenia wskazano, że decyzją Nr PB2/4117-162/03 z dnia 20 października 2003 r. Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy, po rozpatrzeniu odwołania skarżącego od decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w Bydgoszczy z dnia 21 lipca 2003 roku Nr WK-4/431-98/730-23 /2003 utrzymał w mocy tę decyzję określającą skarżącemu zobowiązanie podatkowe w podatku dochodowym od osób fizycznych za rok 2000 w kwocie 24.606.00 zł. W uzasadnieniu decyzji Dyrektor Izby Skarbowej stwierdził, że zasadny jest jedynie zarzut braku powołania w podstawie prawnej decyzji z 21 lipca 2003 r. art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, jednak wobec braku zakwalifikowania kwoty 35.600 zł do kosztów uzyskania przychodów brak podania podstawy prawnej regulującej to zagadnienie pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie. Powołując się na treść ww. art. 23 ust. 1 pkt 5 Dyrektor Izby stwierdził, iż uznanie za koszt uzyskania przychodów straty w środkach obrotowych, w części niepokrytej odszkodowaniem z tytułu ubezpieczeń może nastąpić, tylko wtedy gdy są to straty rzeczywiste, wynikające z protokołów szkód potwierdzonych przez właściwe organy oraz prawidłowo udokumentowane. Obowiązek pisemnego dokumentowania zdarzeń gospodarczych, w tym poniesionej straty w środkach obrotowych, wynika z przepisów § 1 ust. 1 i § 12 ust. 3 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 16 grudnia 1999 r. w sprawie prowadzenia podatkowej księgi przychodów i rozchodów. W kosztach uzyskania przychodu spółki cywilnej S" nie została zewidencjonowana strata w środkach obrotowych z tytułu kradzieży gotówki w sklepie "F". W postępowaniu dowodowym stwierdzono, że suma utargów z kasowych raportów okresowych za dany miesiąc zgodna była z miesięcznymi raportami fiskalnymi za ten miesiąc i zaewidencjonowana w rejestrze sprzedaży VAT oraz podatkowej księdze przychodów i rozchodów. Podniesiono, iż dowody KW. na podstawie których dokonywano wypłaty gotówki (na których według strony znajdowały się jej sfałszowane podpisy potwierdzające, iż to strona odebrała gotówkę) nie były opatrzone numerami, nie zawierały też śladu przeprowadzenia kontroli. Brak było podpisu osoby sprawdzającej je pod względem formalnym, merytorycznym i rachunkowym. Zdaniem organu II instancji udziałowcy firmy S" nie dołożyli należytej staranności w dokumentowaniu oraz kontroli przychodu irozchodu gotówki. W momencie stwierdzenia niedoboru nie sporządzono także stosownych raportów. Faktu kradzieży nie potwierdziły również postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bydgoszczy oraz opinia biegłego rewidenta Andrzeja Łukasiewicza. Prokuratura Rejonowa umorzyła postępowanie, ponieważ ekspertyza grafologiczna nie dała podstaw do wypowiedzenia się czy istotnie doszło do podrobienia podpisów. Biegły rewident stwierdził natomiast, iż stan zapasu gotówki na koniec miesiąca odpowiada sumie przychodów z utargu, w uzgodnieniu z raportem fiskalnym, oraz wydatkom potwierdzonym dowodami wypłat. Stwierdzono, że brak podpisów w raportach kasowych i brak formalnego zamknięcia ewidencji na dzień rozpoczęcia inwentaryzacji uniemożliwia prawidłowe rozliczenie osoby odpowiedzialnej za obrót kasowy. Niemożliwa jest także ocena prawidłowości sporządzonej w dniu 18 września 2000 r. w sklepie "F" inwentaryzacji oraz ustalenie, czy niedobór w zakresie rozliczeń towarów faktycznie zaistniał, ani jaka była jego wielkość. Dyrektor Izby przyznał, że strona nie była zobowiązana do prowadzenia ewidencji przychodu i rozchodu środków pieniężnych w sklepie. Mimo tego winna to robić we własnym interesie organizując dozór nad obrotem gotówkowym sklepu. Organ II instancji uznał, że skoro z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby komukolwiek udowodniono zagarnięcie gotówki z kasy, a ponadto nie przedłożono protokołów niedoboru środków pieniężnych w momencie ich stwierdzenia, brak jest podstaw do uznania za koszty uzyskania przychodów wnioskowanej przez stronę kwoty 35.600 zł.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty