Z końcem września 2013 r. doszło do rozwiązania umowy o pracę z jednym z naszych pracowników z powodu jego przejścia na rentę. W jaki sposób należało wyliczyć podstawę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop i odprawy rentowej, biorąc pod uwagę fakt, że: ● za pracę wynagradzany był on stawką godzinową wynoszącą 7 zł/godz. + premia regulaminowa w wysokości 35% wynagrodzenia godzinowego, ● od października
Prawo do urlopu wypoczynkowego posiadają osoby pracujące na podstawie umowy o pracę, spółdzielczej umowy o pracę, powołania, wyboru czy mianowania. Zasadą jest, że urlop wypoczynkowy powinien być wykorzystany w naturze, co wyklucza jakiekolwiek finansowe rekompensaty wypłacane w zamian za urlop. Jednak w przypadku, gdy następuje rozwiązanie stosunku pracy, a wykorzystanie urlopu w naturze jest niemożliwe
Jeden z naszych pracowników ma 2 dni niewykorzystanego urlopu za 2010 r. i 26 dni za 2011 r. Urlopu z 2010 r. nie wykorzystał w związku z chorobą (od grudnia 2010 do kwietnia 2011 r.). Z kolei urlopu za 2011 r. nie wykorzystał do listopada ubiegłego roku w związku z koniecznością wykonania pilnych i terminowych zleceń, natomiast w listopadzie uległ wypadkowi w drodze do pracy i przebywał na zwolnieniu
Jeden z naszych pracowników zatrudnionych od września 2009 r. złożył w lipcu br. wniosek o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Od września 2009 r. do maja 2011 r. był on zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy i otrzymywał wynagrodzenie stałe oraz obliczane od niego wynagrodzenie prowizyjne. W maju obniżyliśmy pracownikowi wymiar czasu pracy do 1/2 etatu. Wiązało się to ze zmianą stałego
Pracownik naszej firmy w ubiegłym roku w marcu uległ ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. Na zwolnieniu lekarskim przebywał przez pełny okres zasiłkowy, później otrzymał świadczenie rehabilitacyjne. Łącznie był nieobecny w pracy przez blisko 9 miesięcy. Przed wypadkiem (w I kwartale ubiegłego roku) nie wykorzystał ani jednego dnia urlopowego. Czy cały zaległy urlop za 2010 r. musimy udzielić mu po powrocie