Firmy często wypłacają byłym pracownikom jakieś świadczenia, zwykle po pewnym czasie od rozstania, szczególnie gdy pracownik występuje przeciwko pracodawcy do sądu. W tej sytuacji istotne jest, jaki charakter ma żądanie pracownika. Czy wynika bezpośrednio z umowy o pracę albo czy jest ściśle związane np. z rozwiązaniem umowy o pracę. Jeśli pracownik domaga się faktycznie wypłaty zaległego wynagrodzenia

Od 7 listopada 2019 r. zacznie obowiązywać największa od kilkunastu lat nowelizacja procedury cywilnej. Wpłynie ona także na procesy toczące się przed sądami pracy. Jedną z nowości - odnoszącą się tylko do sądów pracy - jest zmiana przewidująca możliwość dalszego nakazania zatrudniania pracownika na czas procesu po nieprawomocnym przywróceniu pracownika do pracy przez sąd pierwszej instancji. Wcześniej

Nasza spółka zobowiązała się w drodze ugody sądowej do zapłaty odszkodowania byłemu pracownikowi za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę. Kwota odszkodowania nie przekracza 3-miesięcznego wynagrodzenia za pracę. Obowiązujący u nas regulamin wynagradzania przewiduje, że jeżeli umowa o pracę zostaje rozwiązana za wypowiedzeniem przez pracodawcę, pracownikom przysługuje odszkodowanie w wysokości

Jeden z naszych pracowników uległ wypadkowi przy pracy, którego sprawcą był inny pracownik. W wyniku wypadku został zniszczony prywatny laptop poszkodowanego pracownika, którego używał w pracy do celów służbowych. Kto w takiej sytuacji powinien wypłacić odszkodowanie za wyrządzoną szkodę - my, jako pracodawca, czy pracownik, który spowodował wypadek?

Nasz zakład zawarł ugodę sądową, na mocy której pracownica, z którą rozwiązano umowę o pracę na czas nieokreślony, została przywrócona do pracy. Ustalono w niej, że umowa o pracę rozwiąże się 20 listopada 2004 r. W międzyczasie pracownica zaszła w ciążę i w dniu, na który wyznaczono rozwiązanie umowy, będzie ona w 7. miesiącu ciąży. Czy w tej sytuacji umowa o pracę rozwiąże się tak jak to ustalono