Jeśli nie budzi wątpliwości, iż czynnością procesową przerywającą bieg terminu zasiedzenia może być powództwo właściciela skierowane do posiadacza nieruchomości o ustalenie prawa własności to nie ma usprawiedliwionych argumentów, które nie pozwalałyby łączyć przerwania biegu zasiedzenia z powództwem właściciela skierowanym do aktualnego posiadacza nieruchomości, na której zostały wzniesione urządzenia
O przewlekłości postępowania apelacyjnego można zasadniczo mówić w przypadku bezczynności sądu drugiej instancji polegającej na niewyznaczeniu rozprawy apelacyjnej, która trwa co najmniej 12 miesięcy.
Z ustanowionego w art. 378 § 1 k.p.c. obowiązku rozpoznania sprawy w granicach apelacji nie wynika konieczność każdoczesnego omówienia każdego z zarzutów naruszenia prawa materialnego ferowanych przez stronę w toku postępowania. Wystarczające jest bowiem takie ukształtowanie treści uzasadnienia sądu drugiej instancji, z którego wynika jednoznaczne stanowisko w kwestii oceny prawnej stwierdzonego stanu