Postanowienie SN z dnia 24 czerwca 2020 r., sygn. III UK 369/19

Z art. 627 k.c. wcale nie wynika, iż jej warunkiem sine qua non jest pierwotne określenie w umowie rezultatu (dzieła). Zamawiający może bowiem akceptować określony zakres swobody po stronie wykonawcy. Najczęściej zamawiane dzieło będzie określone już na początku. Nie znaczy to, że eliminuje to spory, gdyż nie formalna treść umowy, lecz przedmiot zobowiązania i sposób jego wykonania (treść obowiązków dłużnika) decydują o rodzaju umowy.

Teza od Redakcji

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Zbigniew Korzeniowski

w sprawie z odwołania ,,H." Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z udziałem D.B. o podleganie ubezpieczeniom społecznym, na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 24 czerwca 2020 r., na skutek skargi kasacyjnej odwołującej się od wyroku Sądu Apelacyjnego w [...]. z dnia 14 lutego 2019 r., sygn. akt III AUa [...],

1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,

2. zasądza od skarżącej Spółki z o.o. ,,H." w S. na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.

Uzasadnienie

Sąd Apelacyjny w [...]. wyrokiem z 14 lutego 2019 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w S. z 18 lipca 2018 r. i oddalił odwołanie skarżącej ,,H." spółki z o.o. w S. od decyzji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. z 1 grudnia 2017 r., stwierdzającej, że D.B. jako osoba wykonująca w spółce pracę na podstawie umowy o świadczenie usług, do której stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zlecenia, podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym w okresach od 1 do 29 sierpnia i od 1 września do 31 października 2014 r. oraz określającej również wysokość podstawy wymiaru składek. Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie spółki i stwierdził, że nie ma podstaw podleganie ubezpieczeniom społecznym, jako że strony łączyła umowa o dzieło. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu orzeczenia reformatoryjnego uznał, że Sąd Okręgowy dokonał nieprawidłowej oceny prawnej. Prawidłowo ustalone przez Sąd Okręgowy prace (polegające na wykrajaniu z większego płótna kawałków tkaniny, naklejanie ich, podobnie jak lamel, na kartki papieru, a następnie umieszczanie na tych próbkach numerów, aby w ten sposób stworzyć, zgodny z ustalonym dla wykonawców tych prac wzornikiem, katalog próbek materiałów używanych do produkcji żaluzji, czy rolet okiennych), a w dalszej kolejności powielanie tych katalogów w dziesiątkach, setkach, czy tysiącach, w żadnym przypadku nie stanowi dzieła, czy dzieł. Jest tak zwłaszcza, gdy uwzględni się wynikającą ze zgromadzonego materiału dowodowego okoliczność, iż katalogi miały być wykonywane wyłącznie zgodnie z ustalonym wzornikiem, a wynagrodzenie było ustalane od ilości wykonanych kart. Pozwana przyznała, że katalogi nie mogły w żaden sposób różnić się od katalogu wzorcowego. Tym samym potwierdziła, że od samego początku zgodną wolą stron było wykonywanie prac polegających na tworzeniu katalogów z próbkami, które w żadnym przypadku nie miały i nie mogły mieć indywidulanego charakteru, tylko miały odpowiadać określonemu wzorcowi (wzornikowi). Okoliczność, że mogło być kilka wykonywanych różnych katalogów, a tym samym było kilka wzorników (gdyż każdy klient płatnika miał własne katalogi) nie zmienia przyjętej oceny prawnej o braku woli stron w zakresie stworzenia oznaczonego dzieła czy dzieł, jak również braku możliwości zakwalifikowania wykonanych katalogów jako dzieł (...). Celem zawartych przez strony umów nie było osiągnięcie zindywidualizowanego rezultatu w postaci konkretnie określonych przedmiotów, lecz wykonywanie szeregu typowych, powtarzalnych prac, polegających na odtwórczym wykonywaniu katalogów, bez własnej inwencji twórczej, a to zgodnie z obowiązującym wzornikiem katalogu. Dla tego rodzaju prac, jak wynika z zeznań B.B., konieczne było wykonanie katalogu według wzornika katalogu. Praca wymagała jedynie działania starannego, cyklicznego wykonywania umówionych czynności według tego samego wzornika czy wzorników, a za należyte ich wykonanie uznawano wyłącznie taki katalog, który odpowiadał wzornikowi. Niemożliwe było odróżnienie przedmiotów wykonanych przez zobowiązanego do ich wykonania od przedmiotów, które mogły wykonać inne osoby. Rozliczanie należności za wykonaną pracę opierało się na sprawdzeniu ilości wykonanych kart (lameli żaluzji czy tkanin z których przygotowywano rolety okienne). Nie wymagano żadnych specjalnych kwalifikacji, umiejętności czy doświadczenia. Chodziło tylko o to, żeby katalogi były wykonywane zgodnie z wzornikiem. Miały być tylko odpowiednio naklejane tkaniny, lamele na kartach tworzących katalogi próbek. W analizowanej sprawie wykonywano katalogi w ilościach zależnych od bieżących potrzeb zamawiającego. Czynności miały prowadzić do rezultatu w postaci katalogów, lecz nie są one charakterystyczne dla umowy o dzieło, bowiem wynikają z powtarzalnych prac, nie wymagających indywidualizacji, a raczej tylko staranności działania. Płatnik składek zawierał z zainteresowanym umowy o świadczenia usług i ten stosunek prawny uzasadniał objęcie zainteresowanego ubezpieczeniami społecznymi.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty