14.11.2018

Postanowienie SN z dnia 14 listopada 2018 r., sygn. III UK 29/18

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Halina Kiryło

w sprawie z odwołania K. spółki jawnej w S.
‎od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S.
‎z udziałem zainteresowanych: M. K., R. K., D. U., X. X., D. R., Y. Y.
‎o ustalenie obowiązku ubezpieczenia społecznego,
‎na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 14 listopada 2018 r.,
‎na skutek skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
‎z dnia 30 maja 2017 r., sygn. akt III AUa […],

odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.

UZASADNIENIE

Sąd Apelacyjny w […] wyrokiem z dnia 30 maja 2017 r. oddalił apelację płatnika składek „K.” Spółki jawnej w S. od wyroku Sądu Okręgowego w S. z dnia 25 maja 2016 r. (którym oddalono jego odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. w przedmiocie ustalenia obowiązku ubezpieczenia społecznego zainteresowanych M. K., R. K., D. U., X. X., D. R. i Y. Y.) i orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego.

Płatnik składek „K.” Spółka jawna w likwidacji zaskarżył powyższy wyrok skargą kasacyjną w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie prawa materialnego: 1/ art. 734 § 1 k.c. i art. 750 k.c., przez oparcie rozstrzygnięcia w sprawie na wymienionych przepisach w sytuacjach, w których sporne umowy nie miały charakteru umów starannego działania czy też umów o świadczenie usług, zaś poszczególne umowy nazwane umowami o dzieło były wykonywane przez wykonawców w warunkach i według kryteriów typowych dla umowy o dzieło, a wolą stron było ukształtowanie stosunku prawnego jako umowy o dzieło. W konsekwencji niewłaściwie zastosowano art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 9 ust. 4a, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 36 ust. 1, 4, 11 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2017 r., poz. 1778 ze zm.; dalej: ustawa systemowa); 2/ błędnej wykładni art. 627 k.c., przez przyjęcie, że:

(-) powierzenie konkretnej „pracy” / zadania, które stanowi część składową finalnego rezultatu wyklucza możliwość zakwalifikowania takiej umowy jako umowy o dzieło, gdyż zawsze będzie to część „większej całości”, niestanowiąca samodzielnego bytu, a zatem tylko umowa dotycząca owej „większej całości" mogłaby - zdaniem Sądów obu instancji - stanowić o umowie o dzieło albo być realizowana w warunkach umowy o dzieło; (-) warunki, w jakich wykonywane były poszczególne umowy (samodzielność działania wykonawców zarówno co do sposobu jak i czasu wykonywania danej umowy, brak nadzoru o podporzadkowania wykonawców poleceniom i wytycznym przełożonych, odpowiedzialność wykonawców za wykonanie konstrukcji oraz jej prawidłowości pod względem jej specyfikacji i projektu) nie mają żadnego znaczenia i nie stanowią kryterium, które należałoby brać pod uwagę przy weryfikowaniu charakteru prawnego zawieranej i wykonywanej umowy; (-) sprawowanie nadzoru jedynie w zakresie wykonania umowy o dzieło miałoby świadczyć o rzekomym zawarciu umowy zlecenia bądź umowy o świadczenie usług, podczas gdy z ugruntowanej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego wynika, że charakterowi umowy o dzieło nie sprzeciwia się ani jego wykonywanie w godzinach udostępnienia miejsca realizacji umowy, ani nawet zastosowanie do wykonania dzieła materiałów dostarczonych przez zamawiającego, czy też kontrolowanie samego procesu powstawania dzieła pod względem dochowania terminów umożliwiających ukończenie dzieła we właściwym czasie oraz zgodności z kryteriami określonymi w umowie; 3/ naruszenie art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 353 k.c., przez pominięcie w wydawaniu rozstrzygnięcia roli i znaczenia przywołanych przepisów, woli i zamiaru stron wyrażanych w poszczególnych umowach o dzieło jako umów rezultatu, za którego to osiągnięcie wykonawcy przejmowali odpowiedzialność. Skarżący podniósł ponadto zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisów postępowania, mającego istotny wpływ na wynik sprawy: 1/ art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c., przez przypisanie skarżącej spółce obowiązku (wręcz absolutnie bezwzględnego) w zakresie ciężaru dowodu, podczas gdy w sprawie ciężar dowodu spoczywał na ZUS, który to de facto nie zaoferował żadnego innego dowodu aniżeli umowy o dzieło, które potwierdzają stanowisko odwołującej się spółki a nie ZUS. Rozważania ZUS zawarte w treści decyzji miały charakter czysto abstrakcyjny, oderwany od materiału sprawy; 2/ art. 227 k.p.c. i art. 382 k.p.c., co doprowadziło do oddalenia odwołania oraz apelacji płatnika: (-) przez niewyjaśnienie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy w świetle podstaw materialnoprawnych zgłaszanych przez strony, przyjętej przez Sąd Apelacyjny przy pominięciu przez Sąd Apelacyjny zarzutów apelacji, zaniechanie ich oceny oraz merytorycznego omówienia w wyroku; (-) w kontekście zarzutu Sądu Apelacyjnego, że „zainteresowani ułożyli stosunek prawny wynikający z umowy o dzieło w sposób sprzeciwiający się naturze tej umowy”, przy braku uzasadnienia na czym konkretnie owo ułożenie stosunku prawnego w sposób sprzeczny z naturą tego stosunku miałoby polegać oraz jakie konkretne dowody za tym przemawiają, przy jednoczesnym braku kwestionowania wiarygodności zgromadzonych w sprawie dowodów z dokumentów (z umów o dzieło, oświadczeń zainteresowanych) oraz zeznań, a które to dowody potwierdzały, że zawarte umowy nie sprzeciwiały się naturze stosunków zobowiązaniowych; (-) pominięcie przez Sąd Apelacyjny praktyki i procedury panującej w „K.” Spółka Jawna w likwidacji w zakresie zawierania umów o dzieło i ustnego precyzowania, konkretyzowania i indywidualizowania przedmiotów umów i rezultatów, w oparciu o które można było poddać poszczególne umowy sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych i które to stanowiły parametry indywidualizujące dzieło. Jak również pominięcie przez Sąd Apelacyjny realiów funkcjonowania „K.” Spółka Jawna w likwidacji, między innymi, przez pominięcie okoliczności, że spółka nie była typową stocznią, nie posiadała żadnej linii produkcyjnej i realizowała drobne konstrukcje na zamówienie innych firm, gdzie wiele z nich mogło zostać wykonanych przez jedną osobę (w sprawie mowa jest o wykonywanie takich, jak drabin, daszków); 3/ naruszenie kognicji przez Sąd Apelacyjny, a tym samym zasady kontradyktoryjności, przez oparcie się przy rozstrzyganiu na zarzutach pozorności umów o dzieło i ich sprzeczności z naturą stosunku zobowiązaniowego, które to zarzuty nie były podnoszone przez ZUS w treści zaskarżonej decyzji wyznaczającej ramy postępowania. Nie podnosił ich również Sąd Okręgowy w sprawie, co tym bardziej budzi zdziwienie, jeśli chodzi o nadzwyczajną aktywność Sądu Apelacyjnego w kierunku poszukiwania argumentów przeciwko skarżącej spółce, podczas gdy proces jest procesem kontradyktoryjnym i przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie. Jednocześnie wskazane zarzuty stanowiły absolutną nowość, która pojawiła się dopiero na etapie uzasadniania wyroku Sądu Apelacyjnego, co stanowiło jednocześnie całkowite zaskoczenie dla apelującej, nie dając jej absolutnie żadnej możliwości merytorycznego odniesienia się do zarzutu wywiedzionego przez sam Sąd na etapie drugiej instancji; 4/ naruszenie art. 243 k.p.c. w związku z art. 232 k.p.c., polegające na oparciu rozstrzygnięcia i przypisaniu mocy dowodowej przedłożonej przez pełnomocnika ZUS kserokopii dokumentacji organu rentowego, podczas gdy kserokopia może być uznana za dowód jedynie pod warunkiem poświadczenia jej zgodności z oryginałem, przedstawiona przez ZUS kserokopia dokumentacji nie mogła stanowić dowodu w sprawie, jak również podstawy rozstrzygnięcia w niniejszych postępowaniach; 5/ naruszenie art. 477 k.p.c., art. 477 k.p.c., polegające na tym, że Sądy obu instancji, mimo że przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, która to winna być również badana pod kątem występowania wad formalnych, nie zbadały sprawy pod kątem występowania wad formalnych, które to wady dyskwalifikują decyzję w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, a co za tym idzie - nie dostrzegły tych wad, tj. okoliczności, że decyzja nie została wydana przez organ administracyjny, czy też pracownika organu, który posiadałby stosowne pisemne pełnomocnictwo do wydania takiej decyzji. Skarżący wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie co do istoty sprawy przez przyjęcie, że skarżąca ani zainteresowani w sprawie, nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia społecznego za okresy wskazane w zaskarżonych decyzjach ZUS, z tytułu zawarcia i wykonywania umów o dzieło, oraz o zasądzenie od ZUS na rzecz skarżącego kosztów postępowania za obie instancje, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego radcy prawnego według norm przepisanych. Ponadto wniósł o przyznanie od ZUS zwrotu kosztów postępowania przed Sądem Najwyższym z niniejszej skargi kasacyjnej, w tym kosztów zastępstwa radcowskiego według norm przepisanych.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp