Wyrok SN z dnia 10 października 2012 r., sygn. I BU 4/12
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Romualda Spyt (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z odwołania Marka W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w Z. o wysokość świadczenia, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 10 października 2012 r., skargi ubezpieczonego o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 7 września 2011 r., sygn. akt III AUa 2428/10,
oddala skargę.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 10 września 2010 r. Sąd Okręgowy w G. - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. oddalił odwołanie Marka W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Z. z dnia 16 października 2009 r., którą przyznano ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej, odmawiając zastosowania przelicznika 1,8 do okresu pracy w KWB "B." od 13 stycznia 1989 r. do 16 listopada 2006 r. na stanowisku wulkanizatora taśm przenośnikowych.
Sąd Okręgowy, rozpoznając odwołanie, ustalił, że Marek W. w Kopalni Węgla Brunatnego "B." SA pracuje od 27 czerwca 1978 r. Decyzją z dnia 16 października 2009 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej. Do ustalenia wysokości emerytury przyjęto 29 lat i 9 miesięcy okresów składkowych i 1 rok i 3 miesiące okresów nieskładkowych. Do 111 miesięcy pracy górniczej zastosowano przelicznik 1,8, a do 212 miesięcy przelicznik 1,2.
W spornym okresie ubezpieczony pracował na oddziale t-3, a następnie z-3 i w-2. Były to oddziały wulkanizacji taśm przenośnikowych. Podstawowym zadaniem pracowników tych oddziałów jest utrzymanie w sprawności ruchowej układu KTZ. Ubezpieczony pracował jako wulkanizator taśm przenośnikowych, a obecnie nazwa stanowiska pracy pracowników tych oddziałów w KWB "B." SA brzmi górnik kopalni odkrywkowej. Ubezpieczony wymieniał i naprawiał taśmy na maszynach podstawowych: koparce, przenośnikach i zwałowarce. Pracował na wszystkich przenośnikach taśmowych, poza tymi wychodzącymi z wkopu. Brał udział przy wydłużaniu i skracaniu przenośników. Przygotowywał do pracy stanowiska wulkanizacyjne. Polegało to na demontażu zestawów, oboczy i boczków. W okresie zimowym ubezpieczony dokonywał czyszczenia gąsienic i konstrukcji nośnych na koparkach i zwałowarkach. Samo zespajanie taśm trwało 70-90 minut i wykonywał to elektryk. Wtedy brygada wulkanizatorów przenosiła się do innego zadania.
Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 87 § 1 i 2 k.p.c. i art. 378 § 1 zdanie drugie k.p.c., polegający "na uznaniu przez sąd drugiej instancji, iż pracownik organu rentowego niebędący radcą prawnym może być pełnomocnikiem procesowym organu rentowego", to należy wskazać na z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2012 r., I UZP 10/11 (Biul. SN 2012 nr 2, poz. 20) oraz z dnia 24 stycznia 2012, III UZP 3/11 (LEX nr 1102736). Zgodnie z nimi, pracownik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych niebędący radcą prawnym, wykonujący pracę w oddziale Zakładu, może być pełnomocnikiem tego oddziału w sprawach z odwołań od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (art. 87 § 2 zdanie pierwsze k.p.c.). W związku z tym nie sposób twierdzić o oczywistym i elementarnym naruszeniu wskazanych przepisów przez Sąd drugiej instancji.Całkowicie błędny i bezzasadny jest zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Według utrwalonego poglądu Sądu Najwyższego wypowiadanego na tle przepisów dotyczących skargi kasacyjnej, zarzut tej treści może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie obejmuje wszystkich koniecznych elementów konstrukcyjnych, bądź zawiera oczywiste braki, które uniemożliwiają kontrolę kasacyjną. Sytuacja taka ma miejsce wówczas, gdy treść orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania wyroku (tak: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00; z dnia 22 maja 2003 r., II CKN 121/02 - niepublikowane; z dnia 6 listopada 2008 r., CSK 172/08, LEX 577189; z dnia 24 listopada 2009 r., II PK 129/09, LEX nr 571918; z dnia 22 kwietnia 2010 r., III UK 84/09, LEX nr 602075 oraz z dnia 8 czerwca 2010 r., I PK 29/10, LEX nr 599519). Tego zaś nie sposób zarzucić Sądowi drugiej instancji. W sytuacji, gdy sąd drugiej instancji, oddalając apelację, orzeka na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji, nie musi powtarzać ustaleń dokonanych przez sąd pierwszej instancji. Wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., I CSK 147/05, LEX nr 190753). Tak też uczynił Sąd Apelacyjny, stwierdzając, że podziela ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Okręgowy. Poza tym wypada zauważyć, że uzasadnienie wyroku sporządzane jest po jego wydaniu, a zatem jakość uzasadnienia nie może mieć wpływu na wynik sprawy. Zgodnie z art. 50d ust. 1 pkt 1 (uprzednio art. 37 ust. 1 pkt 1 o identycznej treści) ustawy o emeryturach i rentach z FUS, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury pracownikom zatrudnionym pod ziemią oraz w kopalniach siarki lub węgla brunatnego zalicza się w wymiarze półtorakrotnym tylko okresy pracy w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Przepis ten w powiązaniu z materią objętą rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty był przedmiotem wykładni Sądu Najwyższego między innymi w wyrokach z dnia 11 lutego 2010 r., I UK 236/09, (LEX nr 585722) oraz z dnia 24 marca 2011 r., I UK 328/10, (LEX nr 811825). Zwraca się w nich uwagę, że wykładnia pojęcia z pkt 1 "górnik kopalni odkrywkowej", części III (w kopalniach węgla brunatnego) załącznika nr 3 rozporządzenia - z uwagi na stopień ogólności opisu wskazanego stanowiska pracy - prowadziłaby do sytuacji, iż każdą pracę górnika kopalni odkrywkowej pełnionej na terenie wyrobiska (odkrywki) należałoby uwzględniać w wymiarze półtorakrotnym. Z tego względu jako prace wymienione w załączniku nr 3 mogą być tylko uznane takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei pojęcie "inne prace w przodku" musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Poza tym podkreśla się w nich, że nieujęcie określonego stanowiska w załączniku nr 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. i wymienienie go jedynie w jego załączniku nr 2 powoduje niemożność kwalifikowania takiego stanowiska pracy jako "innej pracy w przodku" wymienionej w art. 37 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W innym wyroku z dnia 5 maja 2011 r., I UK 395/10 (LEX nr 863951) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że zakres pojęciowy "górnika kopalni odkrywkowej" z pkt 1, działu III, załącznika nr 3 odnosić należy ustawy o emeryturach i rentach z FUS, a nie do wykonawczego rozporządzenia, gdyż ustawa wyraźnie nie pozwala na dowolnie szeroką wykładnię pracy na stanowiskach w przodkach - art. 50 ust. 1 pkt 1 (poprzednio art. 37 ust. 1 pkt 1). Pracę w przodkach stanowi praca "bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych". Na tle definicji pracy w przodkach Sąd Najwyższy wypowiedział pogląd, że nie chodzi o jakąkolwiek pracę przy "maszynach ładujących i transportujących", lecz tylko o pracę, która polegała na "montażu, likwidacji i transporcie obudów" maszyn "ładujących i transportujących w przodkach". W zwrocie zaś "inne prace przodkowe", chodzi o inne prace górnicze w przodku, rodzajowo nie mniej obciążające niż wymienione w tym samym przepisie ustawy - art. 50d ust. 1 pkt 1 (poprzednio art. 37 ust. 1 pkt 1), a nie o "różnego rodzaju prace górnicze związane z eksploatacją, konserwacją i remontami taśmociągów będących częścią składową układu koparka, taśmociąg, zwałowarka, czyli całego procesu technologicznego, na który składają się: urabianie, transport i składowanie". Uznał, że nie do zaakceptowania jest zapatrywanie, aby miejsce przodka rozciągać na całą linię taśmociągów transportujących urobek, gdyż pojęcie przodka straciłoby swe znaczenie (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2011 r., I UK 70/11, LEX nr 1102258.Z kolei w wyroku z dnia 29 marca 2011 r., I UK 50/11 (LEX nr 863925) Sąd Najwyższy dokonał analizy porównawczej treści załączników do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. Stwierdził, że tylko nieliczne spośród stanowisk pracy górniczej z załącznika nr 2 uzasadniają zaliczenie pracy na nich w wymiarze półtorakrotnym. Przykładowo wskazał, że załącznik nr 2 obejmuje trzy stanowiska pracy górnika (górnik na odkrywce, górnik - odwadniacz złóż na odkrywce, górnik strzałowy na odkrywce i jego pomocnik), natomiast załącznik nr 3 obejmuje dwa stanowiska pracy górnika: górnika kopalni odkrywkowej i górnika strzałowego kopalni odkrywkowej. Pominięte zostało stanowisko górnika odwadniacza. Spośród 12 stanowisk pracy operatorów zamieszczonych w załączniku nr 2 tylko cztery znalazły się w załączniku nr 3. Sąd Najwyższy podkreślił, podobnie zresztą jak w przywołanym wyżej wyroku I UK 395/10, że gdyby stanowiska ujęte w załączniku nr 2 mieściły się w pojęciu "górnika kopalni odkrywkowej" z załącznika nr 3, działu 3 pkt 1, to bezprzedmiotowe byłoby wyróżnianie innych stanowisk pracy górniczej w załączniku nr 2.Z przedstawionych poglądów wynika, po pierwsze, że do pracy związanej z przelicznikiem 1.8 można kwalifikować jedynie te prace wykonywane przez górnika, które związane są z wykonywaniem czynności w przodkach, czyli w miejscu, gdzie bezpośrednio pozyskiwana jest kopalina oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Po drugie, wymienienie określonego stanowiska pracy górniczej w załączniku nr 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. i nieujęcie go w załączniku nr 3, dziale III rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. wyklucza zaliczenie pracy na nim w wymiarze półtorakrotnym. Z tych powodów, na podstawie art. 424 § 1 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty