12.10.2007 Ubezpieczenia

Wyrok SN z dnia 12 października 2007 r., sygn. I UK 205/07

Zasłabnięcie ubezpieczonego rolnika, wskutek czego doszło do wciągnięcia jego ręki w pas klinowy kombajnu zbożowego podczas wykonywania czynności związanych z prowadzeniem działalności rolniczej, jest nagłym zda­rzeniem wywołanym przyczyną zewnętrzną (art. 11 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, jednolity tekst: Dz.U. z 1998 r. Nr 7, poz. 25 ze zm.).

 

Przewodniczący SSN Józef Iwulski, Sędziowie SN: Krystyna Bednarczyk, Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 października 2007 r. sprawy z odwołania Stanisława F. przeciwko Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego-Oddziałowi Regionalnemu w O.W. o jednorazowe od­szkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 29 września 2005 r. [...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 4 marca 2005 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu oddalił odwołanie Stanisława F. od decyzji Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego-Oddziałowi Regionalnemu w O.W. z dnia 10 września 2004 r. odmawiającej odwołującemu się prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy rolniczej.

Sąd ustalił, że odwołujący się Stanisław F. podlega ubezpieczeniu społecznemu jako domownik rolnika. W dniu 2 sierpnia 2004 r. odwołujący się porządkował magazyn zbożowy celem przygotowania go do składowania zboża. Koszenie zboża odwołujący się wraz ze swoim synem Grzegorzem F. prowadzącym gospodarstwo rolne rozpoczęli w dniu 3 sierpnia 2004 r. W tym dniu około godz. 800 wyjechali ra­zem na pole położone około 2-3 km od miejsca zamieszkania. Grzegorz F. prowadził kombajn, a odwołujący się jechał traktorem z doczepionymi dwoma przyczepami o ładowności 5 ton każda. Dojazd na pole zajął około 20 minut. Po dotarciu na miejsce Grzegorz F. przystąpił do koszenia żyta. Zapełnienie jednej przyczepy skoszonym żytem zajęło około jednej godziny. Przyczepę tę odwołujący się odwiózł traktorem pod magazyn zbożowy. Tam przystąpił do jej rozładunku, który polegał na tym, że odwołujący się sipą wsypywał ziarno do dmuchawy przy zamkniętych burtach przy­czepy. Praca ta przeciętnie zajmowała odwołującemu się około 1 godziny. W dniu 3 sierpnia 2004 r. rozładunek mógł trwać trochę krócej z uwagi na to, że odwołujący się nie był zmęczony, czuł się dobrze. Po wyładunku przyczepy odwołujący się powrócił z pustą przyczepą na pole, gdzie syn Grzegorz F. w dalszym ciągu kosił zboże. Pod­czas koszenia do bębna młócącego wpadł kamień. Grzegorz F. zatrzymał maszynę, usunął kamień i poprosił odwołującego się, aby słuchał, czy maszyna sprawnie pra­cuje. W tym celu została podniesiona pokrywa zabezpieczająca koła pasowe na wysokość około 1,80 metra. Odwołujący się wszedł pod osłonę, zaś Grzegorz F. uruchomił maszynę. Odwołujący się wsłuchiwał się w rytm pracy maszyny. Stwierdził on, że nie ma żadnych usterek i krzyknął do syna, aby wyłączył kombajn. W tym mo­mencie „poczuł słabość i ciemno w oczach, zachwiał się i chcąc utrzymać równowagę wyciągnął prawą rękę w celu podparcia”. Ręka trafiła na w dalszym ciągu obracające się koła pasowe. Dłoń została wciągnięta w pas klinowy. Zdarzenie to miało miejsce około godz. 10.30. W wyniku wciągnięcia dłoni odwołujący się doznał: ampu­tacji paliczka dalszego palca pierwszego ręki prawej, złamania kości śródręcza pra­wego, oskalpowania skóry ręki prawej, amputacji urazowej palca drugiego ręki pra­wej, częściowego złamanie palca drugiego ręki prawej, ran tłuczonych palców 3, 4, 5 ręki prawej, zwichnięcia palca piątego w stawie (PIP) ręki prawej. Sąd Rejonowy uznał także za istotne to, że odwołujący się cierpi na nadciśnienie tętnicze, a przed wypadkiem uskarżał się na bóle głowy w okolicy czołowej. Za mające znaczenie Sąd uznał również warunki pogodowe z dnia zdarzenia, że był to dzień o umiarkowanym stopniu obciążenia termicznego, zaś niedosyt wilgotności był niższy od optymalnego, który w naszych warunkach klimatycznych wynosi do 30 hPo. 

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp
Powiązane dokumenty