Wyrok SN z dnia 10 stycznia 2007 r. sygn. IV KK 426/06
1. O ile ustawodawca nie nadał pojęciu „wprowadzenie do obrotu” zasadniczo odmiennego znaczenia w ustawie szczególnej poprzez przyjęcie odpowiedniej wykładni ustawowej, musi być ono rozumiane jako czynność jednokrotna, rozpoczynająca obrót danym towarem. W sytuacjach bowiem, gdy wolą ustawodawcy jest rozciągnięcie tego pojęcia na dalsze, poza pierwszą, transakcje, to czyni to wyraźnie w treści danego aktu prawnego, odwołując się do odpowiednio sformułowanej definicji legalnej.
2. Obowiązkiem sądu przed wydaniem wyroku uniewinniającego, jest zawsze rozważenie, czy w ramach skargi oskarżyciela, a więc w granicach zdarzenia faktycznego objętego zarzutem oskarżenia, nie można dokonać subsumpcji czynu objętego skargą pod inny przepis ustawy karnej
3. Nie stanowi naruszenia tożsamości czynu nie tylko przyjęcie odmiennej niż to uczynił oskarżyciel w akcie oskarżenia kwalifikacji prawnej czynu, lecz także odmienne ustalenie daty i miejsca popełnienia czynu, ilości i wartości zagarniętych przedmiotów a wreszcie odmienne ustalenia nawet sposobu działania sprawcy, czy też wręcz inne określenie czynności sprawczej w opisie czynu przypisanego oskarżonemu, w porównaniu z określeniem użytym w opisie czynu zarzuconego.
Z uzasadnienia
Nie ulega wątpliwości, że sąd odwoławczy rozpoznając wniesione od zaskarżonego orzeczenia sądu pierwszej instancji środki odwoławcze jest obligowany czynić to z pełnym respektowaniem określonych w art. 2 § 1 k.p.k. celów postępowania karnego. Wśród nich jest też wymóg trafnego orzekania, inaczej zwany zasadą trafnej reakcji (art. 2 § 1 pkt 2 k.p.k.). Oznacza ona (w postępowaniu jurysdykcyjnym) nakaz takiego rozstrzygnięcia, aby niewinny nie poniósł odpowiedzialności, a winny był zawsze do niej pociągnięty i to tylko w takim wymiarze na jaki zasłużył. Stąd też sąd odwoławczy - rozpoznając wniesione od zaskarżonego orzeczenia środki odwoławcze - każdorazowo, niezależnie od ich granic, powinien rozważyć czy jego utrzymanie w mocy nie byłoby rażąco niesprawiedliwe. Taki przecież obowiązek nakłada na ten sąd przepis art. 440 k.p.k. Unormowana w nim tzw. rażąca niesprawiedliwość orzeczenia nie jest wprawdzie samodzielną podstawą odwoławczą, ale może być związana z każdą podstawa odwoławczą wskazaną w art. 438 k.p.k., będąc jej następstwem, w tym niewątpliwie także z taką obrazą prawa materialnego, która implikuje zmianę orzeczenia na korzyść oskarżonego albo jego uchylenie (zob. wyroki Sądu Najwyższego z: 10 marca 1972 r., V KRN 21/72, OSNKW 1972 z. 9 poz. 143; 1 grudnia 1994 r., III KRN 120/94, OSNKW 1995, z. 12, poz. 8; 19 października 2004 r., II KK 355/04 Lex nr 141299). Bezsporne jest przy tym, że obraza prawa materialnego nastąpi przy wadliwym jego zastosowaniu - do prawidłowo poczynionych ustaleń faktycznych. Utrzymanie w mocy orzeczenia sądu pierwszej instancji, które jest dotknięte tego rodzaju uchybieniem, skutkuje z pewnością rażącą niesprawiedliwością takiego orzeczenia sądu odwoławczego.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty