Wyrok SN z dnia 27 maja 1960 r., sygn. I K 102/60
Zgodnie z judykaturą Sądu Najwyższego, jeżeli prokurator w akcie oskarżenia wskazuje, że zarzucany czyn jest przestępstwem ściganym z urzędu, sąd zaś dochodzi do wniosku, że jest on przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego, to postępowanie toczy się nadal o ten sam czyn. Gdy więc prokuratorpopiera oskarżenie, należy przyjąć, że interes publiczny wymaga ścigania sprawcy, wobec czego sąd nie może umorzyć postępowania, lecz powinien orzec o winie i karze (wyrok Sądu Najwyższego w składzie 7 sędziów z dnia 13 grudnia 1956 r. III K 17/56). Bezpodstawny jest zatem zarzut obrazy przepisów art. 2 i 65 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia T. Majewski. Sędziowie: P. Ławacz, R. Kryzę (sprawozdawca). Prokurator: J. Rother.
Sąd Najwyższy w sprawie Stanisława K. oskarżonego z art. 225 § 1 k.k. i Aleksandra B. oskarżonego z art. 237 § 1 k.k., po rozpoznaniu założonych przez prokuratora, co do oskarżonego Stanisława K. oraz przez oskarżonych Stanisława K. i Aleksandra B. rewizyj od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z dnia 11 listopada 1959 r., na podstawie art. 375, 383 pkt 2 i 3, 388 § 1 k.p.k.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty