Orzeczenie SN z dnia 16 maja 1950 r., sygn. C 74/50
Pod rządem kodeksu Napoleona zasiedzenie nieruchomości było dopuszczalne bez względu na to, czy nieruchomość była wpisana, czy też nie była wpisana do księgi wieczystej.
Przewodniczący: sędzia M. Lisiewski. Sądziowie: dr J. Marowski (sprawozdawca), Z. Wasilkowska.
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Feliksy W. przeciwko Stanisławowi G. o eksmisję z gruntu, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powódki na wyrok Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 3 listopada 1949 r., skargę kasacyjną oddalił.
Uzasadnienie.
Sąd Okręgowy w Łomży zatwierdził wyrok Sądu Grodzkiego w Ostrołęce oddalający powództwo Feliksy W. przeciwko Stanisławowi G. o eksmisję z opisanego w pozwie kawałka gruntu w Malinowie długości 50 m i szerokości 45 m.
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje: złożone przez powódkę odpisy aktów notarialnych wskazują, że w 1912 roku rodzice powódki nabyli z pofolwarcznego majątku wsi Mali-nowo 9 morgów gruntu położonych od drogi wiejskiej do gruntów wsi Przyborowo i że niepodzielną połowę tych gruntów w 1927 r. otrzymała powódka od swego ojca. Natomiast pozwany wywodził swoje prawo do spornego siedliska twierdząc, że powódka nigdy nie posiadała tego gruntu, a jego prawa, a właściwie prawa jego poprzedników, mają źródła jeszcze w ukazie carskim. Podał też pozwany, w jaki sposób prawa te przechodziły u jego poprzedników i że on ostatecznie nabył 1/3 część przedmiotowego siedliska od K., córki W., a ten ostatni od córki Franciszka R. Pozostałe zaś 2/3części siedliska są w posiadaniu Eleonory M., córki Stanisława R. Ponadto twierdził pozwany, że ani powódka, ani jej poprzednicy nie posiadali spornego gruntu od lat przeszło 50-ciu. Przesłuchani świadkowie zeznali, że sporny kawałek gruntu przy drodze wiejskiej przechodził z rąk do rąk w sposób opisany przez pozwanego i że powódka ani też jej poprzednicy nie mieli go w swym posiadaniu od niepamiętnych czasów. Czyli, że gdyby nawet powódka nabyła rzeczywiście jakieś prawo do siedliska, to prawo to z powodu niewykonywania go przez lat przeszło 30 uległo przedawnieniu, a pozwany posiadając grunt pod tytułem właściciela, biorąc pod uwagę takież posiadanie jego poprzedników, nabył go przez zasiedzenie. Że raczej należało dać wiarę twierdzeniom pozwanego i jego świadków, wskazuje złożony przez niego, a nie zakwestionowany przez powódkę szkic rozmieszczenia działek gruntu: spornej działki powódki i sąsiednich. Sporna działka przy drodze rozciąga się nie tylko na szerokość działki powódki, lecz także i na szerokość sąsiedniej działki Z. Także dom pobudowany na działce będącej w posiadaniu Eleonory M. stoi już od niepamiętnych czasów i jednym swym końcem wkracza na działkę położoną naprzeciw działki Z. Także w 1932 r. w czasie scalenia gruntów wsi Malinowo była wytknięta droga z działki powódki przez siedlisko Eleonory M. do drogi wiejskiej. Wszystko to wskazuje na to, że powódka nie miała w swym posiadaniu przedmiotowego siedliska od lat przeszło 30, że pozwany w oparciu o posiadanie swych poprzedników posiadał je od niepamiętnych czasów (bodajże rzeczywiście od ukazu carskiego) i że obecnie pozwany nabył prawo do gruntu na mocy zasiedzenia.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty