26.09.2019

Wyrok SN z dnia 26 września 2019 r., sygn. III PK 122/18

Sygn. akt III PK 122/18

Sąd Najwyższy w składzie:

SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
‎SSN Zbigniew Korzeniowski
‎SSN Piotr Prusinowski (sprawozdawca)

w sprawie z powództwa T.Ś.
‎przeciwko R.C. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą F.H.U. A. z siedzibą w T.
‎o należności z tytułu podróży służbowych, odszkodowanie, wynagrodzenie za czas dyżuru i zwrot kwoty 7890,92 zł uiszczonej tytułem mandatu,
‎po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 26 września 2019 r.,
‎skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w L.
‎z dnia 22 marca 2018 r., sygn. akt VIII Pa (…),

1. oddala skargę kasacyjną,

2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1.350 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w B. wyrokiem z dnia 9 sierpnia 2017 r. zasądził od R.C. na rzecz T.Ś.: 21.587,53 zł tytułem należności za podróże służbowe, 38,48 zł jako zwrot sumy uiszczonej za mandat, 697,20 zł za czas dyżuru. W pozostałym zakresie powództwo oddalił. Stosowanie do wyniku sprawy rozliczył koszty procesu i koszty sądowe.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że strony łączyła umowa o pracę w okresie od dnia 7 października 2014 r. do dnia 6 października 2017 r. Powód wykonywał obowiązki kierowcy w zamian za minimalne wynagrodzenie. Dodatkowo przyznano mu ryczałt za nadgodziny w kwocie 150 zł oraz ryczałt za jazdę w nocy w kwocie 100 zł. U pozwanego, ze względu na ilość zatrudnionych pracowników, nie funkcjonował regulamin pracy i regulamin wynagradzania. Powód wykonywał zarówno krajowe jak i zagraniczne podróże służbowe, te ostatnie głównie do Rosji i na Litwę, kilkoma autami należącymi do pozwanego, wyposażonymi w tachograf cyfrowy lub analogowy. Noclegi odbywał w kabinie pojazdu, chyba że trasa podróży przebiegała w okolicach jego miejsca zamieszania, wówczas spędzał nocleg w domu. Wyjeżdżając w podróż służbową kierowcy pozwanego otrzymywali wewnętrzny dokument pod nazwą „karta kierowcy”, który uzupełniali w trakcie podróży wpisując: datę wyjazdu, numer rejestracyjny samochodu i naczepy, godziny przekraczania granicy, daty i ilość zatankowanego paliwa. Po powrocie dokument ten przekazywali pracownikom pozwanego, a także podpisywali in blanco dokument pod nazwą „Rozliczenie kosztów zagranicznej podróży służbowej”. Na drugim z wymienionych dokumentów pracodawca dokonywał rozliczenia kosztów zagranicznych podróży służbowych. Mimo formalnego rozliczenia podróży, kierowcy nie otrzymywali kwot tam wskazanych, a sumy ustalone z pozwanym. Za podróż do Rosji, niezależnie od realizowanej trasy, dostawali kwotę 1.500 zł, a w późniejszym okresie 1.300 zł. Za podróże krajowe nie otrzymywali innych należności poza wynagrodzeniem podanym w umowie o pracę.

ikona kłódki
Treści dostępne dla abonentów IFK Platformy Księgowych i Kadrowych

Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

  • Codzienne aktualności prawne
  • Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
  • Bogatą bibliotekę materiałów wideo
  • Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty
Kup dostęp