Postanowienie SN z dnia 22 czerwca 2022 r., sygn. III PSK 193/21
Sąd Najwyższy w składzie:
Prezes SN Piotr Prusinowski
w sprawie z powództwa A. P.
przeciwko Przedsiębiorstwu […] Sp. z o.o. w P.
o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy,
na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w dniu 22 czerwca 2022 r.,
na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 26 marca 2021 r., sygn. akt III Pa […],
I. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 240 zł (dwieście czterdzieści) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 30 listopada 2020 r. Sąd Rejonowy w P. przywrócił powoda A. P. do pracy u strony pozwanej w Przedsiębiorstwie […] Spółka z o.o. w P. na poprzednich warunkach pracy i płacy. Sąd Rejonowy ocenił zasadność wskazanej przez pracodawcę przyczyny wypowiedzenia zmieniającego, która została podana w oświadczeniu o wypowiedzeniu z 30 grudnia 2019 r. Pracodawca w uzasadnieniu decyzji o wypowiedzeniu zmieniającym wskazał, że utracił zaufanie do powoda jako do pracownika. Sąd Rejonowy zaznaczył, że pozwany pracodawca na okoliczność uzasadnienia utraty zaufania wskazał niejako dwie przyczyny. Pierwsza, to niedopełnienie obowiązków służbowych. Druga, to nieprawidłowe działanie w czasie pełnienia dodatkowych obowiązków w Komisji Likwidacyjnej, w szczególności zatwierdzenie dokumentów niezweryfikowanych osobiście przez pracownika, do czego był on zobowiązany). W ocenie Sądu Rejonowego, pozwany pracodawca nie miał podstaw do utraty zaufania do A. P. z powodu jego zachowania związanego z udziałem w Komisji Likwidacyjnej, a konkretnie z powodu likwidacji przeprowadzonej w ramach działania tejże komisji, pod koniec października 2019 r., kiedy to powód wraz z pozostałymi członkami komisji zakwalifikował kilka przedmiotów będących na wyposażeniu zakładu pracy bez ich wcześniejszych oględzin. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że druki likwidacyjne zostały przekazane Prezesowi Zarządu M. K. przez przewodniczącego komisji M. H. bez porozumienia z pozostałymi członkami komisji. Działanie M. H. było pospieszne, determinowane upływem terminu wyznaczonego na przeprowadzenie likwidacji. Pozostali członkowie, podobnie zresztą jak M. H., nie uznawali likwidacji za zakończonej. Do tej pory, nie zdarzyło się, by zakwalifikowali ruchomości do likwidacji, bez uprzedniego fizycznego sprawdzenia ich użyteczności. Dlatego i w tym przypadku nie było przeszkód, by dokonać ich oględzin, nawet po przedłożeniu druków Prezesowi Zarządu. Sąd Rejonowy wskazał, że wszyscy członkowie komisji zajmowali kierownicze stanowiska, wiążące się z większym zakresem obowiązków i odpowiedzialności pracowniczej, przez co czynności w ramach działania komisji wykonywane były jedynie wtedy, gdy czas na to pozwalał, zwłaszcza, że pracodawca nie wyznaczył komisji konkretnego dnia pracy z jednoczesnym zwolnieniem jej członków z pozostałych obowiązków. Stąd też opóźnienia w działaniu komisji i pochopne zachowanie jej przewodniczącego, chcącego koniecznie dochować wyznaczonego terminu na zakończenie likwidacji. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie można poczytywać takiego działania - chociaż działania nieprzemyślanego - za działanie nakierowane na szkodę zakładu pracy, bo prowadzące do likwidacji przedmiotów, które w ocenie pracodawcy nadawały się do dalszej eksploatacji. Sąd Rejonowy zaznaczył, że z uwagi na to, że u pozwanego pracodawcy nie obowiązywał żaden regulamin działania komisji (takowy stworzony został dopiero z chwilą powołania nowej komisji z dniem 16 listopada 2019 r.) tak członkowie komisji, jak i pracownicy nie mieli pełnej wiedzy co do trybu likwidacji. Skoro rolą komisji, w ocenie Sądu Rejonowego, jest jedynie kwalifikacja danego przedmiotu, a ostateczną decyzję podejmuje Prezes (zatwierdza likwidację lub nie), choć nie posiada ku temu kwalifikacji, nie można czynić zarzutu członkom komisji, że zakwalifikowali oni przedmiot w sposób odmienny od Prezesa. Sąd zwrócił także uwagę, że z trzyosobowego składu komisji, jedynie powód poniósł tak dotkliwe konsekwencje finansowe - w rozumieniu pracodawcy - nierzetelnego działania komisji. Różnica ta miała zależeć od tego, czy członkowie komisji dobrowolnie zrezygnowali ze stanowisk kierowniczych, czy też nie - tak jak w przypadku powoda. W ocenie Sądu pierwszej instancji decyzja pracodawcy o zmianie stanowiska pracy powoda, pociągająca za sobą istotną zmianę w wynagrodzeniu, za nieprawidłowe działanie komisji (będące zdarzeniem jednostkowym), a zatem działanie niepozostające w związku z pracą na dotąd zajmowanym stanowisku (do której to pracy pracodawca nie miał żadnych zastrzeżeń), nie powinna znajdować uznania. Co więcej, w ocenie Sądu, nie może być mowy o zaistnieniu przesłanek utraty zaufania pracodawcy do pracownika, skoro obiektywnie zachowanie pracownika (powoda) nie nosi cechy naruszenia obowiązków pracowniczych w zakresie dbałości o dobro lub mienie pracodawcy.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty