Postanowienie SN z dnia 28 kwietnia 2021 r., sygn. IV CZ 16/21
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący)
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
SSN Maria Szulc
w sprawie z powództwa A.P.
przeciwko W. P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 28 kwietnia 2021 r.,
zażalenia pozwanego
na wyrok Sądu Okręgowego w G.
z dnia 10 grudnia 2020 r., sygn. akt XII Ga (…),
uchyla zaskarżony wyrok, pozostawiając rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zażaleniowego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
UZASADNIENIE
Powód A. P. wniósł o zasądzenie od W. P. kwoty 1.000 zł odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu, jako części świadczenia należnego mu w związku z rozliczeniem wspólnie prowadzonej działalności gospodarczej pod nazwą Lombard - Komis „S.” w P.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z 23 lipca 2020 r. Sąd Rejonowy w E. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 marca 2016 r.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód i pozwany są braćmi. Pod koniec 2009 r. powód, który nie był zatrudniony, wystąpił z inicjatywą prowadzenia wspólnie z pozwanym działalności gospodarczej w formie lombardu. W latach 1995-2000 powód prowadził sklepy, a pozwany w 2009 r. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę w systemie trójzmianowym na czas nieokreślony w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowym „A.” spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P. Od 4 stycznia 2010 r. pozwany rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży detalicznej artykułów używanych w sklepach pod nazwą Lombard - Komis „S.” w P. Wszystkie ustalenia strony czyniły ustnie. Przyjęły, że w początkowym okresie działalności nie będą dzielić się zyskami, lecz przeznaczą je na rozwój. Zarówno powód, jak i pozwany zajmowali się zawieraniem i wykonywaniem umów związanych z prowadzoną działalnością. W miarę rozwijania działalności, gdy okazało się, że przynosi ona znaczne zyski pomiędzy stronami zaczęły narastać konflikty. Powód dążył do uregulowania formy prawnej prowadzonej działalności i zorganizowania jej jako spółki kapitałowej lub choćby cywilnej, a pozwany proponował, że zatrudni powoda na podstawie umowy o pracę. Powód nie godził się na podpisanie umowy o pracę z pozwanym, nigdy nie świadczył na jego rzecz pracy podporządkowanej, był postrzegany przez otoczenie jako osoba wspólnie z pozwanym decydująca o działalności gospodarczej i wspólnie z pozwanym prowadząca tę działalność. Pozwany nigdy nie świadczył powodowi wynagrodzenia za pracę. Sąd Rejonowy uznał, że strony w granicach swobody kontraktowania zawarły umowę nienazwaną, której treść ustaliły według swojego uznania, stosownie do art. 353 k.c., a była to umowa zbliżona do spółki cichej, jednak nie została jej nadana treść typowa dla spółki cichej. Umowa nie sprzeciwiała się właściwości stosunku, w którym miała obowiązywać, ustawie i zasadom współżycia społecznego, a zatem jest ważna. W ocenie Sądu Rejonowego, przepisy regulujące działanie spółki cywilnej, w tym w szczególności art. 875 k.c., nie mają jednak zastosowania w relacjach między stronami. Strony wspólnie zmierzały do osiągnięcia zysku z działalności, a żądanie powoda zmierza do zasądzenia na jego rzecz kwoty 1.000 zł, tytułem częściowego rozliczenia tego tytułu. Skoro pozwany przyznał, że w latach 2010-2014 dochód z prowadzonej działalności był większy niż 2.000 zł w każdym z tych lat, to Sąd Rejonowy za zbędne uznał ustalenie tej okoliczności na podstawie dowodu z opinii biegłego.
Już dziś zamów dostęp
do IFK Platforma Księgowych i Kadrowych
- Codzienne aktualności prawne
- Porady i artykuły z najpopularniejszych czasopism INFOR wraz z bieżącymi wydaniami
- Bogatą bibliotekę materiałów wideo
- Merytoryczne dodatki, ściągi, plakaty